Nie chodziło mi tutej zeby zachwalać i przekonywać was do czerpania zapotrzebowania na tłuszcze z masła orzechowego.
Bo jak wiadomo masło orzechowe raczej nie jest stałym elementem diety (są inne lepsze źródła tłuszczy) jednak często przez wiele osób jest traktowane jako alternatywa pewnego rodzaju urozmaicenie od czasu do czasu i nie mówcie ze nie jest stosowane bo praktycznie wszyscy go używaja rzadziej lub częściej to juz sprawa indywidualna
Pytanie czy używać masła czy nie to juz każdy musi sobie sam odpowiedzieć
Głównie chodzi mi tutej o porównanie z SANTE które jest stosowane miedzy innymi przez Peponeta czy niwixa (tych osob chyba nie trzeba nikomu przedstawiać)
Ja używałem średnio raz dziennie około 20g SANTE teraz zaopatrze sie w to masło kupie 10 słoików (mam już 2) wiec bedzie na długi czas bo data ważności do kwietnie 2011
Tego masła jeszcze nigdzie wcześniej nie widziałem a z maseł orzechowych stosowalem własnie SANTE było najlepsze (cena/jakość)
A zestawiajac:
SANTE 350g ~7,5zl skład: Prażone orzeszki ziemne 90%, olej roślinny, cukier, sól.
oraz wyżej przedstawione masło 450g 7,99zl skład: Prażone orzechy ziemne 95%, brązowy cukier trzcinowy, olej palmowy, sól morska.
W lidlu od jakiegos czasu są promocje w postaci tygodnia np. meksykańskiego amerykańskiego itd teraz jest amerykański i akurat pojawilo sie to masło po tym tygodniu pewnie już go nie bedzie wiec może warto sie zaopatrzyć ja to napewno zrobie
Pozdr.