MŚ: Nasza grupa !!!!!!

Może na równi bym ich postawił, ale o ile mnie pamięć nie myli to Oliver Kahn został wybrany zawodnikiem Mistrzostw

Niemcy już się na nas nakręcają

"Bild": Janas kpi z nas

Niemiecki bulwarowy dziennik "Bild" przytacza kilka wypowiedzi Pawła Janasa, selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski, po losowaniu grup finałowych MŚ 2006. Niemcy uważają, że polski szkoleniowiec kpi z nich.

"Niemcy nie mają już takich gwiazd, jak dawniej. Teraz mają tylko Ballacka" - powiedział Janas. Niemcy uważają, że ta wypowiedź to policzek dla Olivera Kahna, bramkarza Bayernu Monachium i reprezentacji Niemiec, a także dla Lukasza Podolskiego, o którego pozyskanie stara się kilka czołowych klubów w Europie.

"Podziwiałem Klinsmanna jako zawodnika. Co pokaże jako trener, zobaczymy" - to kolejna wypowiedź "Janosika".

"Niemcy mogą być szczęśliwi, że mają Podolskiego i Klose, którzy mają polskie pochodzenie. W przeciwnym razie byłoby im jeszcze ciężej wygrać z nami" - to trzecia przytaczana przez "Bild" wypowiedź polskiego szkoleniowca.

Janas zapowiedział także, że chce na MŚ pokonać Niemcy, z którymi Polsce nie udało się nigdy wygrać.

"Mam respekt przed Niemcami, ale się ich nie boję. Nie dam się zastraszyć" - stwierdził Janas.

Zawsze dla dobra turnieju jest to aby gospodarze grali jak najdłużej.
i tego się najbardziej boję. mogą być naciski na sędziów.

cóz, ja dla odmiany zacytuję Skarbimira Awdańca Bacz komu grozisz. Chcesz wojny? To będziesz ją miał! a potem było Psie Pole...

Zmieniony przez - Jodan w dniu 2005-12-11 11:36:52

mecz Polaków z Niemcami bedzie w goracej atmosferze

BPL-G : Naprawdę nie wiem co Ty widzisz w tej Argentynie... Mieli swoją szansę, zagrali 3 spotkania - nawet jeżeli mogli mieć w jednym pecha (chociaż ja tam żadnego pecha nie widziałem), to powinni pokazać na co ich stać w następnym; dwa przypadki pod rząd to trochę za dużo, a oni nawet w wygranym 1-0 spotkaniu z Nigerią nie pokazali nic nadzwyczajnego). Generalnie niczym nie zachwycili, a wręcz ostro rozczarowali, nie sprostali Anglikom i Szwedom (nie twierdzę, że to słabe ekipy, ale wicemistrz świata to przecież drużyna, która powinna być prawie najlepsza na świecie), zajęli 3 miejsce w grupie, a więc Twoim zdaniem powinni mieć 2gie miejsce na świecie...

bodymaker : argument, że Niemcy byli słabi, bo Kahn został wybrany najlepszym zawodnikiem mistrzostw uważam za chybiony. Powtarzacie tylko powszechne utarte slogany, których było pełno wtedy w prasie. Bramkarz jest częścią zespołu tak jak wszyscy pozostali zawodnicy; niektórzy są słabsi inny wyróżniają się zdecydowanie. Tak samo mógłbyś powiedzieć, że Argentyna w 86' była słaba, bo co oni by zdziałali bez Maradony?
Jedne drużyny mają silniejszy atak, więc w opinii publicznej grają "ładniej", a inne silniejszą obronę, więc te grają "brzydziej". Na całe szczęście, jak już wcześniej wspominałem w piłce not za styl się nie przyznaje. A o tym czy dany zespół jest "lepszy", czy "gorszy" decydują tylko i wyłącznie wyniki - a te przemawiały w 2002' za Dojczami.

I żebyście mnie źle nie zrozumieli - nie piszę tego dlatego, bo jestem jakimś zawziętym kibicem Niemców, wręcz przeciwnie, kibicuję im dość rzadko, głównie wtedy, kiedy jak to się ładnie mówi "bronią honoru Europy" (np. kibicowałem im w ostatnim finale MŚ, tak samo jak w w finale na MŚ 90', gdy grali przeciwko Argentyńczykom).

A co do tego artykułu w "Bildzie", to ta gazeta jest przecież odpowiednikiem naszego "Faktu" i też takim samym poważaniem się cieszy w Niemczech jak u nas "Fakt" (chociaż nie powiem, mam w Dojczach znajomych, którzy "Bild" czytają ). Myślę, że nasi "Fakciarze" nie pozostaną dłużni i też u nas ukaże się sporo podobnych artykułów, jeżeli jeszcze nie teraz, to przed samymi mistrzostwami napewno.

Naprawdę nie wiem co Ty widzisz w tej Argentynie...


Po pierwsze to ja nie lubie za bardzo Argentyny nie podoba mi sie ich styl, gra itd. jest tylko kilku pilkarzy ktorych naprawde lubie ogladac np. Veron czy Zanetii a co do tego ze powinni miec 2 miejsce to ja tak nie uwazam tylko uwazam ze byli wtedy znacznie lepsi ni Niemcy ktorzy osiagneli ten rezultat prawda jest taka ze Argentyna mial trudniejszych rywali w grupie ( Anglia, Szwecja) niz Niemcy do samego finalu dopiero w nim spotkali bardzo mocnego przeciwnika do samego finalu to nie byly zespoly na tyle silne by pisac ze Niemcy grali dobrze i zasluzyli na wicemistrza


Zmieniony przez - BPL-G w dniu 2005-12-11 15:29:53

Zasłużyli na wicemistrza, bo nie było drużyny (poza Brazylią oczywiście), która by była lepsza (no ewentualnie Anglicy). Nie ma żadnych warunków, że w drodze do finału trzeba koniecznie grać z tą albo tamtą konkretną drużyną.
Argentyna miała mocną drużynę na papierze (może dlatego wydaje Ci się, że byli lepsi od Niemców - a nie byli), mocniejszą od Anglików, a od Szwedów już na pewno. A jak przyszło co do czego to wypadli grubo poniżej oczekiwań.

A jeżeli chodzi Ci o jakiś "pech" czy "przypadek", to można taki mieć w jednym meczu, jeżeli powtarza się w drugim to już b. wątpliwy "pech".
- Argentyńczycy mieli swoje szanse, o których pisałem wcześniej (poza tym Szwedzi też nie byli jacyś niesamowicie mocni, z Senegalem sobie rady nie dali),
- Włosi też mogli wygrać grupę (przed porażką z Koreą w 1/8 dostali jeszcze w grupie od Chorwatów), a nie zajmować 2gie miejsce za Meksykiem - nie spotkaliby się wtedy z Koreą w 1/8;
- Portugalczycy przegrali dwa spotkania w grupie,
- o Francuzach w ogóle szkoda gadać, jeden punkt zdobyli, żadnej bramki nie strzelili itd.

Zmieniony przez - Skjoeld H. w dniu 2005-12-11 17:14:03

Argentyna zaprzepaściła swoje szanse poniekąd lekceważąc przeciwników. Teraz Argentyna ma mocną drużyne która może wygrać z każdym.

imo Argentyna,Brazylia i Anglia to najwieksi faworyci

zupełnie się z tobą zgadzam Damixxx ... jeszcze Niemcy u siebie są mocni, ale ja myśle, że do finału nie wejdą.