Szacuny
0
Napisanych postów
55
Wiek
38 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
658
Mam pytanie do 4 dnia ćwiczeń
4. dzień
Barki
- unoszenie sztangielek bokiem 2 serie ( 20,17 p )
- unoszenie sztangielek w opadzie 2 serie ( 20,17 p)
Triceps
- ściąganie wyciągu z góry wąskim chwytem ( 20,17 p)
- wyciskanie francuskie 2 serie ( 20,17 p) - czy to ma być WYCISKANIE SZTANGI W SIADZIE, JEDNORĄCZ SZTANGIELKI W SIADZIE, SZTANGI W LEŻENIU, SZTANGIELKI W LEŻENIU.
Nie wiedziałam, że aż tyle odmian tego odmian jest
Do sukcesy nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach.
Szacuny
0
Napisanych postów
55
Wiek
38 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
658
W piątek sobota i niedziela mam wyjazd służbowy i jedyne co mogę za sobą wziąć to skakanka. Czy w związku z tym powinnam dzisiaj iść zrobić nogi i jutro trening z dnia 1, a regenerację będę miała przez cały weekend?
Do sukcesy nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach.
Szacuny
0
Napisanych postów
55
Wiek
38 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
658
Witam Jesteś naprawdę wspaniałym człowiekiem
I muszę przyznać, że chylę czoło przed Panami, którzy chodzą na siłownię, chodzi mi o kulturę. Zawsze takie osoby przepakowane kojarzyły mi się z osobami, które robiły burdy na imprezach,a tu wczoraj miłe zaskoczenie.
Poprosiłam o pomoc w wykonywaniu ćwiczenia, wybór ławki i sztangi i muszę przyznać, że zaskoczona byłam niesamowicie. Chłopcy są naprawdę bardzo pomocni, uprzejmi, dokładnie mi wszystko wytłumaczyli, poprawiali ruch w miarę wykonywania ćwiczenia i pocieszali delikatnie mi się sztanga machała na boki przy francuzach ale podobno tak ma każdy początkujący- nawet mężczyźni. Nie trzeba się zrażać
Do sukcesy nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach.
Szacuny
20
Napisanych postów
1677
Wiek
50 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
15356
Pamiętaj ( Kobiety Łagodzą Obyczaje ) dlatego inne zachowanie.
A wybitnie widać to na siłowni.
Burdy, awantury, wyprawy na polowania, grabieże i gwałty, podpalanie wsi, to natura męska (gdzieś głęboko zakorzeniona)
Obecnie opanowana poprzez normy moralne i prawne.
Ale jak tylko do się im upust to można zobaczyć co pod nocnymi się dzieje.
Szacuny
0
Napisanych postów
55
Wiek
38 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
658
Hehe... może coś w tym jest. Jako jedyna kobieta w sali z ciężarami można czuć się dowartościowaną
Dziś na siłowni zrobiłam nogi, nawet nieźle mi szło. Jutro zrobię trening z dnia 1. A potem od piątku odpoczynek, czas na regeneracje. I od poniedziałku od nowa. Jestem max zmotywowana. W pracy się nie układa to na siłowni chociaż się wyżyje
Do sukcesy nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach.
Szacuny
0
Napisanych postów
55
Wiek
38 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
658
No i już na pewno będę inaczej patrzeć na panów dających upust swojej męskiej naturze pod nocnymi, którzy nie do końca dają się opanować normom moralnym i prawnym
Pop prosty ten typ tak ma ;-p
Do sukcesy nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach.
Szacuny
0
Napisanych postów
55
Wiek
38 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
658
Witam!
Jedrek74 napisałeś wcześniej, że "co tydzień odejmujemy po 1 powtórzeniu i zwiększamy ciężar, aż dojdziemy do 14 powtórzeń na pierwszą serię, wtedy wejdziemy na system". czyli jak dobrze rozumiem w tym tygodniu mam robić o jedno powtórzenie mniej z większym ciężarem, a co np z takimi ćwiczeniami jak brzuszki? Dalej robić 2 serie po 30 powtórzeń?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Do sukcesy nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach.