to po co się pytasz, rób co chcesz, jak cię na to stać. I twoja relacja nic nie wnosi do tematu, bo jak wiesz, zawsze jak jest próba badawcza musi być też próba kontrolna. Manipulują wami, a wy wierzycie i wydajecie kasę, a kryzys finansowy dopiero nadchodzi. Nic - wasza sprawa, która tylko jest dopełnieniem mojej opinii o mądrości polskiego społeczeństwa. pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Owszem, DOBRA dieta wystarczy dla przeciętnej osoby. Ale niech nikt mi nie mówi, że od czasu do czasu multiwitamina+minerały nie jest wskazana przy wysokiej aktywności fizycznej.
Sam ćwiczę ostatnio 2x w tygodniu ostre FBW (na co schodzi do 3h), 3x sztuki walki, dodatkowo przynajmniej raz biegam na długi dystans (9-20km) lub pływam. Oprócz dobrej diety suplementuję się "Tested Multivities" (dawki witamin i minerałów do 100%DZ) lub przeważnie w dni treningowe "OLIMP vita-min multiple sport" (spore dawki szczególnie wit. grupy B). Poza tym bardzo rzadko Chela-Mag OLIMPu, w "wyjątkowych sytuacjach" :)
Czy pomaga? Pewnie tak, a nie kosztuje tak wiele, by nie pożałować na to tych 20-30zł za kilka miesięcy. W zamian innych w domu jedzących w sumie podobnie do mnie ostatnio połapały przeziębienia, ja się trzymam bardzo dobrze.
Co do preparatów od Kapitana Pazura i innych superbohaterów to nie mam jakiegoś porządnego zaufania, wolę wybrać porządne, sprawdzone, wręcz pospolite produkty, niż bawić się tymi nieprzetestowanymi.
Sam ćwiczę ostatnio 2x w tygodniu ostre FBW (na co schodzi do 3h), 3x sztuki walki, dodatkowo przynajmniej raz biegam na długi dystans (9-20km) lub pływam. Oprócz dobrej diety suplementuję się "Tested Multivities" (dawki witamin i minerałów do 100%DZ) lub przeważnie w dni treningowe "OLIMP vita-min multiple sport" (spore dawki szczególnie wit. grupy B). Poza tym bardzo rzadko Chela-Mag OLIMPu, w "wyjątkowych sytuacjach" :)
Czy pomaga? Pewnie tak, a nie kosztuje tak wiele, by nie pożałować na to tych 20-30zł za kilka miesięcy. W zamian innych w domu jedzących w sumie podobnie do mnie ostatnio połapały przeziębienia, ja się trzymam bardzo dobrze.
Co do preparatów od Kapitana Pazura i innych superbohaterów to nie mam jakiegoś porządnego zaufania, wolę wybrać porządne, sprawdzone, wręcz pospolite produkty, niż bawić się tymi nieprzetestowanymi.
My nie używamy maszyn, my je tworzymy...
...
Napisał(a)
FanC - jeśli ktoś wykonuje wykonuje duże wysiłki to jest to oczywiste, że należy uzupełnić określone witaminy i minerały choć i tak najlepiej ze żródła naturalnego (owoce, soki) niż z tabletek. Natomiast mi chodzi o przeciętną osobę, która niczego nie trenuje, prowadzi zwyczajny tryb życia, normalnie je - wtedy absolutnie nic nie potrzebuje suplementować, tym bardziej brać dziwnych, podejrzanych kocich pazurów czy innych magicznych preparatów, która wiem kosztują nie mało, a nie działają, chyba że jedynie szkodliwie. Świadomość konsumencka (bo suplementy to nie leki) to cecha społeczeństw rozwiniętych (typu Niemcy, GB), w Polsce nam do tego jeszcze daleko.
...
Napisał(a)
W sumie dokładnie to napisałem... szczególnie jak ktoś raz na tydzień rowerem jeździ i suple z działu "SPORT". Nie ma sensu, a to się zdarza jakby to nie mówić.
Sam mam na siłce przykłady osób (znajomi), których trening wygląda słabiej niż moja rozgrzewka, a po "treningu" od razu kreatyna leci.
Pytam "co ty jesz?" - odp. "no jakieś 2 kanapki na śniadanie, potem na obiad co będzie, zwykle zupa, na kolację jakaś kanapka albo kisiel."
Sam mam na siłce przykłady osób (znajomi), których trening wygląda słabiej niż moja rozgrzewka, a po "treningu" od razu kreatyna leci.
Pytam "co ty jesz?" - odp. "no jakieś 2 kanapki na śniadanie, potem na obiad co będzie, zwykle zupa, na kolację jakaś kanapka albo kisiel."
My nie używamy maszyn, my je tworzymy...
Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!