KB poczatek...

Zaczne od tego ,że zacząłem trenować KB tydzień temu...
Treningi mam 3 razy w tygodniu poniedziałek,środa i piątek po półtorej godziny każdy. Trener też jest bardzo dobry Piotr Kohnke.Dużo wymaga i treningi też mi dały już się w znaki.
Także zostaje mi cały weekend. Chciałbym żebyście mi doradzili czy jeszcze iść na siłke a jak tak to najlepiej jaki trening i ile czasu... Jeszcze myśle o powrocie do biegania czy ma to jakiś sens?
No i dieta czy tak odrazu się w to wkręcać...?Czy możecie mi ją doradzić??
I więcej o mnie. Mam 19 lat,177wzrostu i 74kg. Z kondycją słabo ale daje sobie rade na treningach KB choć zakwasy są masakryczne.
Dzięki z góry za pomoc

W sportach walki takich jak KB ważna jest kondycja.więc warto trochę pobiegać o ile pozwala ci na to rozkład tygodniowych zajęć.Co do siłowni... na początku stosuj zwykłe ćwiczenia ogólnorozwojowe niebędziesz się wtedy "zamulał"(pewne partie mięśni uniemożliwiają szybkie wykonanie pewnych ruchów!np.klatka).Jeśli twój trener jest dobry i zna sie na swoim fachu to sam w pewnym momencie doradzi ci jakie ćwiczenia stosować i jakie partie mięśni masz rozwinięte w stopniu niezadowalającym.Poniewarz to on cie trenuje i podpatruje twoje osiągi.Siłownia to nie wszystko -jest różnica pomiędzy siłą statyczną a siłą dynamiczną!Jeśli masz zakwasy od zwykłych treningów to poco ci jeszcze do tego siłownia?

Z siłką jeszcze poczekaj, trening 3x w tygodniu w zupełności wystarczy Ci na początek. Jeśli chodzi o bieganie to dobrze by było gdybyś raz w tygodniu przetruchtał sobie powiedzmy 5 km stałym tempem z czasem powiększając dystans.

Kiedyś biegałem codziennie rano 6 km ... ale teraz już pewnie tak łatwo mi to nie przyjdzie. To poczekam z siłką do czasu kiedy po treningach nie będe miał zakwasów.Trener jest kilkakrotnym mistrzem Polski i vice-mistrzem świata jeśli dobrze pamiętam z tego co o nim czytałem... Tylko ,że w sekcji jest z 35 osób i nie koncentruje się na początku za bardzo na każdym z osobna... Trening też ma intensywnosć jak dla zaawansowanych...

No na kondycję to zdecydowanie interwały i bieganie...

a coś szczególnego do diety???
od razu mówie ,ze za bardzo kasy nie mam na kupno białka,węgla czy kreatyny...

Polecam na tym momencie dodanie biegania (najpierw 2x w tygodniu jednolitym tempem, pozniej stopniowe zwiekszanie ilosci oraz przechodzenie na bieganie zmiennym tempem- pisalem ostatnio w jakims temacie, jak poszukasz, to znajdziesz).

Pozdrawiam

Jak już wyżej napisano biegaj, każdy wysiłek zwiększa wydolność organizmu lecz co do siłki to odradzał bym raczej(możesz stracić dynamike i "swobode ruchu", fakt zyskasz siłe ale to nie jest najwazniejsze w tym sporcie) , sam trenuje kb i zdazylem sie juz o tym przekonac, polecał bym jednak jeszcze pływanie o ile mozesz sobie na to pozwolić, nie zapomnij rownież o dobrym odżywianiu i odpowiedniej regeneracji i będzie OK javascript:%20test('');

PeeMX
Co Ty piszesz?
Na silce strcisz dynamike i swobode ruchow?
Poczytaj troche forum, to wszystko sa mity!
Mozesz wprowdzic innych w blad takimi "poradami".

Silki bym nie polecal dlatego, ze jest "swiezy", potrzebuje wyrobic jakas baze kondycyjna, etc ale w przyszlosci bedzie dobrym dodatkiem.

Pływanie to mam możliwość dopiero w wakacje jak będzie cieplej to moge codziennie nad jeziorko chodzić i jeśli chodzi o to pływanie to akurat jestem bardzo dobry:) w tym jednym... a teraz skupie się na bieganiu i kicku...
Siłownia za 3-4 miesiące pomału.
Dzięki wielkie za rady.
A co do diety??? Jakoś szczególnie urozmaicone posiłki??? Konkretna pora jedzenia?

Zmieniony przez - Amator-KB w dniu 2008-03-23 15:11:01

Amator-KB
Co do odzywiania, to odwiedz najlepiej dzial o tej samej nazwie na forum i poszperaj w postach podwiesoznych i w "najciekawszych postach dzialu".

Piersza rzecz: zadbaj szczegolnie o 3 posilki:
1.) Sniadanie
2.) Przedtreningowy
3.) Potreningowy

Ogolem zjadaj okolo 5, 6 mniejszych.