Jiri Prochazka kontra...

Jiri Prochazka Instagram

Jiri Prochazka zapowiada, że jego następna walka będzie o tytuł. Wyjaśnia dlaczego odrzucił walkę z Aleksandarem Rakicem

Jiri Prochazka wierzy w to, że jego następna walka będzie o pas mistrza wagi półciężkiej UFC i dlatego odrzuca pomysł walki z Aleksandarem Rakicem.

Jiri Prochazka pełni rolę zawodnika rezerwowego na gali UFC 267 na której o pas wagi półciężkiej zmierzą się mistrz Jan Błachowicz i Glover Teixeira. Choć wszystko wskazuje na to, że nie trzeba będzie korzystać z jego usług, bo obaj panowie zrobili wagę, Prochazka wierzy, że jego następna walka będzie o tytuł, dlatego odrzuca pomysł walki z Aleksandarem Rakicem.

Jiri Prochazka

"Wierzę, że moja następna walka będzie o tytuł, dlatego powiedziałem mu nie," powiedział Prochazka w Just Scrap Radio na BJPENN.com. "To był powód, to był prawdziwy powód, szansa walki o tytuł. Gdyby nie było tej szansy walki o tytuł, to walczyłbym z Rakiciem i to wszystko. Nic więcej."

Mimo, że Prochazka jest otwarty na walkę z każdym, w tym z Rakiciem, uważa, że to on zasługuje na walkę o pas w następnej kolejności, a bycie rezerwowym zawodnikiem zabezpiecza go jako kolejnego pretendenta do tytułu.

Jednak Jiri Prochazka uważa również, że Aleksandar Rakic jest lekceważący w sposobie w jaki się wypowiada, ale wie, że jest dobrym zawodnikiem.

Jiri Prochazka

"Widzę w nim po prostu zawodnika, który czasami jest lekceważący , mówi nie okazując szacunku, ale nie biorę tego do siebie. Widzę go jako dobrego zawodnika, ciężko pracującego w walce. On używa bardziej swojej silnej woli i siły, aby odnieść zwycięstwo, nie tyle technik specjalnych."

Ostatecznie Prochazka chce być rezerwowym zawodnikiem i chce na żywo zobaczyć Błachowicza walczącego z Teixeirą. Mówi, że po walce wróci do treningów i będzie czekał na kolejną ofertę walki, która na pewno będzie pojedynek o tytuł.

Jiri Prochazka

"To nie ma znaczenia, chcę walczyć kiedy przyjdzie na to czas. Jak mi zaproponują walkę o tytuł to będę walczył."

Jak najbardziej zasługuje. Pobił Reyesa gorzej niż Jones i Blachowiecz

Jiri Prochazka podjął decyzję dotyczącą przeciwnika: "Pokażę wam, dlaczego jestem mistrzem”

Mistrz wagi półciężkiej UFC Jiri Prochazka nie chce pozostawić wątpliwości co do swojego statusu mistrza poprzez rewanż z Gloverem Teixeirą.

Prochazka (29-3-1 MMA, 3-0 UFC) zdetronizował Teixeirę (33-8 MMA, 16-6 UFC) w walce na UFC 275 w czerwcu, stając się pierwszym człowiekiem, który poddał Brazylijczyka. Walka zdobyła wyróżnienie walki wieczoru.

Jednak zanim Teixeira został poddany w ostatnich 30 sekundach, dwóch z trzech sędziów punktowało Teixeirę jako zwycięzcę w ostatniej rundzie. Prochazka uznał swój występ za fatalny i po konfrontacji z Janem Błachowiczem, aby ustawić swoją pierwszą obronę tytułu, teraz skierował swoją uwagę na rewanż z Teixeirą.

Jiri Prochazka

„Chcę walczyć z Gloverem w mojej następnej walce” – powiedział Prochazka na swoim Instagramie. „Nie dlatego, że będzie to kolejna duża walka, ale tylko z jednego powodu: Mój występ był zły w pierwszej walce i pokażę, dlaczego jestem mistrzem jasno, zdecydowanie. I myślę, że Glover na to zasługuje. Więc oto oferta: Pokażę wam, dlaczego jestem mistrzem”.

Wiadomość będzie miłym zaskoczeniem dla Teixeiry, który wyraził chęć stoczenia rewanżu z Prochazką. Teixeira, który przedtem miał serię sześciu zwycięstw, wspomniał o możliwości przejścia na emeryturę w okresie poprzedzającym walkę, ale uważa, że jego występ uzasadnia natychmiastowy rewanż.