Jak bić się z kilkoma naraz ?

baltazar wg mnie twoja technika moze sie sprawdzic jesli albo jestes bardzo dobry w walce lub bijesz sie ze slabszymi od siebie , w przypadku gdy ich jestes wiecej i sa wieksi/silniejsi nie mialbys szans ... uderzylbys jednego i zwalili by sie wszyscy naraz

Stand and Fight for Your Rights.

Ja polecam ze swojej strony gas piepszowy o wysokim stężeniu. Nie tylko działa na kilka osób ale podczas ucieczki możesz psikać za siebie jak ktoś wlezie w ta chmure to nie będzie Cię dalej gonić napewno.

"Ludzie w nieszczęściu się starzeją"

Psychotron bardzo dobry pomysl btw wiesz moze ile taki gaz kosztuje i gdzie mozna kupic ? ;]
lap soga

Stand and Fight for Your Rights.

hyhy chyba sobie taki gaz zakupie , a co do soga to dawalem chyba juz wyzej bo klikam i sie nie dodaje :/

Stand and Fight for Your Rights.

jezeli wszyscy zwala sie naraz na ciebie to nie zyjesz to proste

xxx

psychotron ja ci psinke zele po twarzy a ty se go wytrzesz i zobaczymy jesli widziales tak akcje to musial byc to gaz przeterminowany bo jak jest dobry to padasz na twarz i nwet obicie uzywajac wody nic ci to nie pomoze.Nalepszy gaz perzetestowany to "FORCE 80"/francuski/Rewalacja nie ma bolca zeby koles nie padl unieruchomiony pozatym trzeba zadac sobie sprawe ze gaz skuteczny jes na okolo 0.5 metra

xxx

A czy paraliz po uzyciu takiego gazu trwa dlugo ? i czy ten na kim on zostanie uzyty bardzo ucierpi na zdrowiu ?

Stand and Fight for Your Rights.

Panowie, walka z kilkoma to cos czego za cholere trzeba unikac. ostatnio mialem taka sytuacje, popchnal zaczepil mnie 1 dres, no to ja, mu na to, ze mu wpier. Od razu podeszlo do mnie pozostalych 4 kolesi(rowniez dresy) i zebym spier...itp. dziwne, ze sie na mnie nie rzucili(moze mysleli, ze to podjerzane, ze jakis koles zaczyna z piecioma.., a ja po prostu odszedlem i na szczescie nie poszli za mna.
Honor..? Kiedys stalem na pozycji tych, ktorzy mowia, ze nigdy nie uciekaja, teraz chyba zmadrzalem i musle, ze gdybym musial tobym uciekal. Moze to nie honorowe.. a moze nie mozemy tu mowic o honorze, skoro atakuje Cie kilku gosci..
Sytuacja beznadziejna(czyt. kilku kolesi, Ty jeden)-> ustap(odejdz), a jezeli trzeba nawet uciekaj, jezeli nawet tego nie mozesz to sprobuj(jezeli jeszcze cie nie leją) jakiegos chwytu rozpaczy np. wyzwij najwieszego cwaniaka od tchorzy, bo nie chce isc z toba na solo.. Ale to, delikatnie rzecz biorac ryzykowne:) Pozdrawiam.

Nicker

A ja to mam w dupie. Jezeli idzie na mnie 5 koksow, to sie nie zastanawiam tylko daje w dluga i nie strugam bohatera. Nie ma mowy o zadnym honorze, bo dla tych kolesi to puste slowo.

"Self improvement is masturbation, self destruction is an answer"

Baltazar - oto mi wlasnie chodzi że jest holernie mocny zelowy nie zrozumiales mojego pszesłania "wytrzeć to z twarzy to też sztuka" tak powiedziałem i miałem na myśli przez to że to jest diabelnie trudne do zrobienia. Wadą jest to że na kilku przeciwników w momencie ucieczki, psikanie za siebie zelowcem nie da nic zabardzo chyba że są bardzo blisko. Pozdrowionka. P.s. Wtedy SOG'a nie naliczylo ale podejrzewam ze chodzi o jakis limit np ze jest max ilosc sogow proporcjonalna do który upłynąl od daty rejestracji. Nie wiem ale przypuszczam. Zresztą SOGi nie są najważniejsze. Liczy się jedynie wzajemna wymiana zdań i pogladów.

"Ludzie w nieszczęściu się starzeją"