Poczatki
Swoja kariere sportowa rozpoczal w wieku 15 lat,byl rok 1990 Jacek zapisał sie na silownie w rodzinnym Pultusku,wazac 60kg,w wieku 15 lat wyciskal juz 100kg!!!W owym czasie Jacek uczeszczał do miejscowego Technikum.W tamtym czasie trenerem kadry był Zdzisław Pieńkos,byl rok 1991 Jacek wazyl juz 70kg i wyciskal juz 135kg,jego talent odkryl Zdzisław Pienkos,ktory zauwazyl jego wyniki,i na przelomie 91/92 Jacek zaczal cwiczyc trojboj siłowy.Mial przyjemnosc razem z takimi sławami jak Jan Wilczynski,Roman Szymkowiak,Marek Siedlecki,Mirosław Szmeja.Pod Koniec 1992 roku wyniki Jacka w trojboju byly nastepujace 210+160+220=590kg w wadze 75kg.Natomiast w roku 93 Jacek osiagnal juz wyniki 250+170+255=675kg w wadze 82,5kg Jacek systematycznie rozwijał sie pod okiem Zdzislawa Pienkosa,budził szerokie nadzieje w klubie.No i w koncu w roku 1994 bije 1 swoj rekord Polski w wyciskaniu lezac na MP w Ciechanowie zrobil 280+185+280=745kg w wadze 100kg,Jacek juz wtedy wzbudzal szerokie zainteresowanie w trojbojowym swiecie,gdyz na tamte czasy na niespelna 19 latka 745 wzbudzalo respekt,Jacek dalej systematycznie trenował aby w koncu roku 1995 wystapic na MEJ zajal tm wysokie 4 miejsce wynikiem 295+202,5+295=792,5.Znawcy trojboju byli zachwyceni postawa Polskiego bohatera,Jacek dalej ciezko trenowal...aby w 1996 roku osiagnac szczyt formy
MEJ
1)Berun Evgeney 330+190+325=845kg
2)Jacek Kuzminski 312,5+220+310=842,5kg
3)Nillson Joakim 340+180+300=820kg
Jacek przegrał o 2,5kg ale był lepszy w Wilksie ,z mieszanymi uczuciami zakonczyly sie te mistrzostwa dla Jacka
WIELKI REWANZ!!!
Czyli MISTRZOSTWA SWIATA JUNIOROW 1996 VAASA FINLANDIA
110.0 Kg
1. Berun/Evgeny 108.4 Russia 327.5 197.5 .NB 327.5 852.5 .NB 459.07
2. Kuzminski/Jacek 106.7 Poland 310.0 225.0 NRJ 315.0 850.0 .NB 459.85
3. Nilsson/Joakim 108.2 Sweden 352.5 CRJ 175.0 310.0 837.5 ... 451.24
4. Holmberg/David 109.8 Sweden 330.0 195.0 290.0 815.0 ... 437.41
5. Shiffer/Donald 109.1 USA 305.0 210.0 295.0 810.0 .NB 435.45
6. Singh/Jatinder 109.1 Great Brit. 335.0 .NB 205.0 .NB 265.0 805.0 ... 432.76
7. Gabrielsen/Mathia 109.9 Norway 310.0 182.5 282.5 .NB 775.0 ... 415.86
8. Hinz/Thorsten 109.4 Germany 270.0 207.5 .NB 290.0 .NB 767.5 .NB 412.30
9. Pilling/Gerald 109.7 Great Brit. 280.0 170.0 302.5 752.5 ... 403.94
10.Kashofer/Peter 108.4 Austria 235.0 155.0 260.0 650.0 .NB 350.02
11.Huang/MAN-Pin 104.8 Chinese Tai. 240.0 150.0 210.0 600.0 ... 326.46
Niestety historia sie powtorzyla ten sam zawodnik ta sama sytuacja i nasz zawodnik siee podłamał psychicznie i z powodow osobistych porzucil zawodostwo w Trojboju
PODSUMOWANIE KARIERY TROJBOISTY
Jacek wbil sie w pamiec szczegolnie dlatego,ze osiagnal niewiarygodne wyniki w mlodym wieku,V-Ce mistrz swiata i europy,Rekory Polski lawka-225kg,320kg-Ciag dlugo byly niepobite.Byl Wybitnym zawodnikiem
Powrot do sportu STRONGMAN
W 2004 roku Jacek postanowil probowac strongmanstwa,wyniki mial bardzo dobre miedzy innymi waga placzu 75 sekund,Jego wyniki silowe w owym czasie Przysiad-340kg,Wyciskanie-260kg,Martwy Ciag-350kg,.Swoja forme potwierdzil na zawodach
POKONAŁ ANDRZEJA ZIELENIECKIEGO
Popularność zawodów STRONG MAN zachęciła działaczy MKS NAREW do przeprowadzenie takiej imprezy w Pułtusku. Uznaliśmy, że będzie to duża atrakcja dla mieszkańców świętujących Dni patrona św. Mateusza. Inicjatywa Klubu zyskała poparcie burmistrza Wojciecha Dębskiego i Przewodniczącego Rady Ireneusz Purgacz. Ze względu na szczupły czas (1,5 godz.) musieliśmy ograniczyć imprezę do pięciu tylko zawodników i czetrech konkurencji. Zaprosiliśmy do startu zawodników z Płocka, Warszawy i Mińska Maz. Na starcie też reprezentant Pułtuska Jacek Kuźmiński.
Zmagania siłaczy poprzedził występ znanego kulturysty Andrzeja Żebrowskiego. Zawodnik zaprezentował helleńskie proporcje sylwetki i wspaniałą harmonię mięśni.
Zaraz potem wystartowali atleci. Pierwszą konkurencją był "spacer farmera". Zawodnicy z walizkami o wadze 120 kg w każdej ręce mieli pokonać jak najdłuższy dystans. Najlepszy wynik 56 metrów osiągnęło dwóch: Skwierczyński z Warszawy i Andrzej Zieleniecki z Płocka. Nasz Jacek Kuźmiński przeszedł 50m. Potwierdził swą klasę Zieleniecki - uznawany powszechnie za faworyta. Przed kilku miesiącami zajął VI miejsce w Pucharze Polski. W następnej konkurencji - przekładaniu opony o wadze 280 kg - najlepszy był Kuźmiński przed Zielenieckim i Stelmachem. Już w tej fazie widać było, ze walka o zwycięstwo rozstrzygnie się między Zielenicekim i Kuźmińskim. Pułtuszczanin był cięższy (121 kg), za lżejszym (119) Zielenieckim przemawiała rutyna.
W trzeciej konkurencji "martwym ciągu" zawodnicy podnosili sztangę o wadze 250 kg na ilość powtórzeń - kto więcej razy. Rewelacyjnie wystartował Stelmach z Mińska zaliczając 15 podniesień (3750 kg).Z najwyższym trudem dorównał mu Kuźmiński. Zieleniceki podniósł sztangę 14 razy. Ostatnia konkurencja "waga" miała rozstrzygnąć o kolejności. Wyczerpani już nieco zawodnicy przystąpili do trzymania na wyprostowanych ramionach ciężarków o wadze 12, 5 kg - kto dłużej utrzyma ciężar. M. Kuliński z Płocka zaliczył 69 sekund, Zieleniceki był lepszy o jedną sekundę. Ostatni, jako prowadzący wystartował Kuźmiński. Walczył, jak potem mówił, bliski utraty świadomości. Nie zawiódł pułtuskiej publiczności i sponsorów. Jego wynik - 72 sek. Zapewnił mu zdecydowane zwyciestwo w całej imprezie. Wyniki końcowe:
Jacek Kuźmiński, Pułtusk - 45 pkt.
Andrzej Zieleniecki, Płock - 39 pkt.
Paweł Stelmach, Mińsk Maz. - 34 pkt.
Maciej Skwierczyński, Warszawa - 33 pkt.
Marek Kuliński, Płock - 29 pkt.
Nadmienić należy, że świetny debiut J. Kuźmińskiego możliwy był dzięki pomocy udzielanej przez Zakłady Przedsiębiorstwa Mięsnego w Winnicy i Andrzeja Szczerbę oraz Warmię POLMLEK i Andrzeja Grabowskiego.
Imprezę poprowadził Włodzimierz Laskowski. Sędzia zawodów był Jan Wilczyński - sędzia międzynarodowy I klasy. Całość organizował Zdzisław Pieńkos, a pomocy w zakresie sprzętu udzielili: Andrzej Jeleń i Bogdan Pieńkos.
Liczna publiczność zgromadzona na zawodach potwierdziła sens tego przedsięwzięcia i dała satysfakcję osobom zaangażowanym w przeprowadzenie zawodów.
Zdzisław Pieńkos
ELIMINACJE SMUTEK,ŻAL
Niestety podczas eliminacji Jacek złapał kontuzje w 1 konkurencji i musial pozegnac sie z STRONGMAN,Jacek wowczas postanowil porzucic sport i wyjechał za granice,Z zagranicy wrocil,ale do sportu juz niestety NIE