Zespół został założony 17 kwietnia 1971 roku pod nazwą Victoria Buszkowo (nota bene 2 lata temu powstał ponownie pod tą nazwą i uwaga w drugim roku rozgrywek awansował już z klasy C do klasy B).
W 1975 drużyna przenosi się do Mąkowarska i zmienia nazwę na Mąkowarsko, wówczas to były dobre czasy dla gospodarstw rolnych stąd nieprzypadkowa opieka miejscowego zakładu nad zespołem. Jednak na początku lat 90. zespół przenosi się do Koronowa i przyjmuje obecną nazwę MGLKS Victoria Koronowo. 10 lat gry w V lidze, zwanej okręgową, kolejnych 5 lat w IV lidze, co już było sporym sukcesem klubu, no i wreszcie przyszedł największy sukces w historii naszego futbolu – dla wielu kibiców, obserwatorów niespodziewany, aczkolwiek w pełni zasłużony.
Przez ten czas występowało w klubie kilkuset piłkarzy, swój społeczny czas poświęcało dziesiątki działaczy, no i wreszcie setki, żeby nie powiedzieć przez te lata tysiące kibiców, bo to przecież już pokolenia.
Trudno nie wspomnieć o takich działaczach jak:
w okresie powstawania klubu:
Albin Strączek, Czesław Myszka, bracia Henryk i Zygmunt Stępakowi, Józef Eckert – pierwszy przewodniczący klubu czy nieżyjący już niestety: Roman Hanczewski i Bronisław Witkowski, To były tzw. czasy buszkowskie.
W połowie lat 70. trenerem zostaje Roman Martenowski, aktywnie działa niezwykle zasłużony dla naszego futbolu Lech Wójcik, kierownik zakładu rolnego a wśród piłkarzy znajdujemy nazwiska m.in. Ryszarda Nowakowskiego, braci Leszka i Edwarda Machoniów, Alfreda Muszyńskiego, wspomnianego już Bronka Witkowskiego znanego jako Dzidka, Władysława Byzdry, Tadeusza Gralaka, Grzegorza Górzyńskiego, Andrzeja Szulca, Dariusza Mizdalskiego, Andrzeja i Jerzego Bobolów, Zenona Gacki czy nieżyjących już także Jerzego Buczkowskiego i nieodżałowanego Lecha Szulca, który jeszcze nie tak dawno był kierownikiem naszej drużyny.
Z czasem pojawiają się coraz młodsi piłkarze jak Paweł Rzepka, Józef Gettka, Mirosław Natkański, Krzysztof Jaworski, Sławomir Siekierka, Piotr Lewandowski, Szczepan Łęgowski, Andrzej Jóźwik czy Adam Żubka. W sezonie 1988/89 funkcję szkoleniowca obejmuje kolejny niezwykle zasłużony i piłkarz i działacz i trener Jerzy Bobola. Po 3 latach pracy pod jego wodzą piłkarze awansują do ligi okręgowej.
W styczniu 1994 roku prezesem zostaje p. Tadeusz Kociński, który uporządkował wiele spraw organizacyjny, nastąpiła w klubie stabilizacja, przychodzili nowi,
utalentowani piłkarze jak choćby najskuteczniejszy piłkarz w historii klubu Ryszard Wesołowski, Sławomir Sieradzki, Krystian Kasiorkiewicz, Włodzimierz Watras, Jarosław Giersz, Wiesław Łukowski, Ariel Gacka, bramkarz Grzegorz Barańczyk, czołowy snajper, ulubieniec publiczności Jakub Kujawka, Przemysław Talarek, czy znany obecnie w kraju, trener i wychowawca młodych piłkarzy Robert Wójcik.
Trenerami w latach 90. byli: Jerzy Bobola, Krzysztof Derezinski, Henryk Staszewski a od 2000 roku, początkowo wspólnie z Jerzym Bobolą – Janusz Musiał. To kolejna, niezwykle wyróżniająca się postać w historii klubu. Znakomity piłkarz, także jako tzw. grający trener, obecnie wiceprezes klubu ds. młodzieżowych z naukowym tytułem doktora, dał kolejne pozytywne tchnienie do klubu o czym chyba większość kibiców pamięta, bo przecież to są ostatnie lata działalności i związane także z awansem Victorii do IV ligi w 2001 roku. I co ciekawe: awans do V ligi nastąpił na 20 lecie klubu, do IV ligi na 30 lecie, no a do III ligi na 35 lecie klubu. Wniosek, a może pytanie co nas czeka na kolejny jubileusz, za 5 lat, na 40 lecie klubu?
Sukcesów, szczególnie ostatnich lat, nie byłoby gdyby nie zarząd klubu Victoria z jego prezesem Zbigniewem Płaczkowskim, na co dzień kierownikiem największego zakładu w Koronowie – Projprzemu SA. Od 6 lat zarząd pod kierownictwem p. Zbigniew działa niemal w większości w tym samym składzie: obecnie, przypomnę: