Szacuny
0
Napisanych postów
43
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
125
No tak . Jednak denerwuje mnie to ,że dużo jest takich kozaczków co zapomnieli ,że kiedyś byli leszczami i dzieki prochom stali sie więksi. Stoją na bramkach i leją "słabszych" od siebie.
Co prawda nigdy mi sie to nie zdarzyło ale widziałem na własne oczy jak dwóch mutantów bez karku "butowało" kolesia który rozbił niechcąco kufel piwa w klubie. Rozwalili mu pół twarzy .
Najgorsze jest to ,że tacy trenują w klubach bokserskich itp.
Nawet gdybym chciał sie zapisać do klubu to jest ciężko bo dużo jest sterydów i nie da sie potrenować z normalnymi ludźmi na zasadzie rekreacji.
Szacuny
9
Napisanych postów
762
Wiek
32 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
4190
frost mógłbym się założyć , że gdybyś był albo miał szanse wystąpić na zawodowym ringu i walczyć o kupę kasy to też byś wziął doping bo przecież jest możliwość zgarnięcia np. kilku ml dolarów i pas mś- w zawodowym boksie chyba wszyscy biorą zresztą nie łatwo jest wytrzymac 12 rund walki nawet przy znakomitej formie , a co do tych koksów na bramkach - widzisz zdarzają się tacy co sie kuli , ale tych jak to powiedziałeś ,, mutantów" dotknie jeszcze ręka sprawiedliwości trenuj boks czy coś i pokażesz kiedyś takiemu na tańcach kto rządzi a nie ...
Wielu z nas pada pod ciosami losu na ringu życia, ale tylko arcymistrzowie potrafią się podnieść
i wziąć srogi odwet za porażki.
,, W miastach gdzie koszaruje wojsko , dziewczęta szybciej dojrzewają"
Szacuny
15
Napisanych postów
1603
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
24079
To może ja powiem tak, że waga ciężka zawodowa to są same koksy. Każdy kto trenuje lub trenował Sztuki WAlki wie, że aby mieć dużą mase jak na Swój wzrost czyli np. 105kg na 190cm; 95kg przy 180cm to już jest naprawde bardzo dużo i bez koksu ciężko. Życie fightera jest ciężkie trzeba przyznać i nie można utrzymać odpowiednio wysokiej wagi bez saa, ph, czy ogromnego zestawu odrzywek. Zawodowi bokserzy, kickbokserzy itd., którzy nie trenują 3 razy w tygodniu po 1,5h tylko trenujący 6-7 razy w tygodniu bez wspomagaczy wygladaliby jak patyczaki.
Jeżeli ja byłbym zawodowcem bez wątpienia brałbym sterydy aby w tym wyścigu szczurów nie być na straconej pozycji.
W boksie zawodowym gra nie toczy się o 100-200pln za nocke jak to bywa na bramkach tylko o grube miliony czy "chociaż" setki tysięcy.
P.S.
Te Twoje 150kg na płaskiej to nie jest wcale jakiś wielki wyczyn bo np. u nas w maju były organizowane zawody strongman młodzieży szkolnej i tam średnio wyciskali 135-150, a wieku ok. 18-19lat.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Lady M prawdopodobnie masz racje napewno sa wyjatki typu niespelniony bokser(zawodowiec ) ktory dorabia gdzies na bramkach albo przy tasmie ale wydaje mi sie ze duzo prawdy jest w tym co mowisz
Szacuny
33
Napisanych postów
4001
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
46802
Co do sportu, jest takie mądre zdanie "Poznajcie prawdę o sporcie zawodowym a poznacie całą prawdę o Dopingu."
Sterydy to nie sok z gumijagód, który z byle leszczyka zrobi kozaka w realnym starciu. Owszem na pokaz to może i będzie kozak ale w razie czego pęka jak bańka mydlana.
Problem jest zbyt złożony bo sport sportem a jak ja to mówię "uliczne koksy" to zupełnie inna bajka.
W sporcie zawodowym biorą wszyscy i to jest fakt. Badania antydopingowe są na zasadzie "na kogo padnie na tego bęc". Każdy kto się za to zabiera (sport) jest "świadom praw i obowiązków" że się tak wyrażę
A co do typów co koksem leczą kompleksy a potem wyżywają się na innych to już zupełnie inna bajka.
Poz
Szacuny
9
Napisanych postów
762
Wiek
32 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
4190
Badr Hari przy swoim wzroście prawie 2.0 m chyba ważył niegdyś już uprawiając KB i odnosząc sukcesy 80 kg , przytył do kolo 20 - kto mu w tym pomógł ? trener kulturystyki, czy zrobił to bez dopingu czy z tego nie wiem , i to pozostanie tajemnicą zapewne
nie ma co porównywać bramkarzy z bokserami to inna bajka inny świat, inne pieniądze, inna rzeczywistość.
na suchara ta mlodzież na bank tez nie leciała młody też tym bardziej chce wyglądać, porobic sie na wakacje, podobac sie dziewczynam - które jak widza jak ktos ma gruba łape to mają kisiel... nie wszystkie oczywiście itp i biorą.
Wielu z nas pada pod ciosami losu na ringu życia, ale tylko arcymistrzowie potrafią się podnieść
i wziąć srogi odwet za porażki.
,, W miastach gdzie koszaruje wojsko , dziewczęta szybciej dojrzewają"
Szacuny
0
Napisanych postów
43
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
125
Wracając do mojego pytania....czyli raczej nie ma żadnych profi testów na dopingi etc przed zawodami bokserskimi na to wygląda...
A więc kto stawia na talent, doświadczenie i pracę nad sobą może sie przeliczyć bo przeciwnik lepiej się przygotuje na lepszym dopingu . Będzie przede wszystkim dzięki temu bardziej skoncentrowany w walce.
Zmieniony przez - frost1978 w dniu 2009-06-21 23:25:23