nie mówie o jakiś przypadkach wynikających z przeżyć, sobowości itp, ale np cięzką depresja najpierw leczy sie lekami bo pacjent nie jest w stanie funkcjonowac, a co dopiero pracowac nad sobą, albo np epizody psychotyczne, albo ostrą manie 9pierwsze z brzegu przykłady). Miejsce na terapie jest jak sie pacjenta najpierw troche ustabilizuje lekami (oczywsice terapia rownoleglw moze rowniez wchodzic) bo zapewniam cie ze w takich sytuacjach sama terapia nic nie da
...
Napisał(a)
jak to zbadasz?
nie mówie o jakiś przypadkach wynikających z przeżyć, sobowości itp, ale np cięzką depresja najpierw leczy sie lekami bo pacjent nie jest w stanie funkcjonowac, a co dopiero pracowac nad sobą, albo np epizody psychotyczne, albo ostrą manie 9pierwsze z brzegu przykłady). Miejsce na terapie jest jak sie pacjenta najpierw troche ustabilizuje lekami (oczywsice terapia rownoleglw moze rowniez wchodzic) bo zapewniam cie ze w takich sytuacjach sama terapia nic nie da
nie mówie o jakiś przypadkach wynikających z przeżyć, sobowości itp, ale np cięzką depresja najpierw leczy sie lekami bo pacjent nie jest w stanie funkcjonowac, a co dopiero pracowac nad sobą, albo np epizody psychotyczne, albo ostrą manie 9pierwsze z brzegu przykłady). Miejsce na terapie jest jak sie pacjenta najpierw troche ustabilizuje lekami (oczywsice terapia rownoleglw moze rowniez wchodzic) bo zapewniam cie ze w takich sytuacjach sama terapia nic nie da
...
Napisał(a)
Sa do tego odp badania, czasami drobny imbalans mozna znalezc nawet w szczegolowym badaniu krwi i wymazow. Dwa, jesli pacjent jest swiadom depresji wtedy lekow bym nie tykal a pracowal nad pacjentem. Jesli nie jest swiadom to inna bajka ale jestem zdania ze najpierw trzeba zrobic male rozpoznanie osobowosci i stopnia realizacji pacjenta. Wiem cos o tym, nawet cos wiecej...
...
Napisał(a)
bez urazy ale pieprzysz głupoty. Kłania sie podstawowy brak wiedzy niestety. Nie chce mi sie toczyc dyskusji, ale chociazby fakt ze istnieja różne rodzaje i przyczyny depresji skreśla terapia na poczatku leczenia w niektórych przypadkach.
Poza tym co ty chcesz mierzyc do tej pory leki podajemy bo odnosza jakis tam skutek a tak naprawde dokladnego mechanizmu dzialania nie znamy a ty chcez miezyc poziom np dopaminy i serotoniny powiedz mi jak?
Poza tym co ty chcesz mierzyc do tej pory leki podajemy bo odnosza jakis tam skutek a tak naprawde dokladnego mechanizmu dzialania nie znamy a ty chcez miezyc poziom np dopaminy i serotoniny powiedz mi jak?
...
Napisał(a)
Zacznij studiowac biochemie, wtedy sie dowiesz , nie bede robil Ci wykladow, i oczywiscie nie obrazam sie, nie ma na co to tylko forum. Btw miales kiedys tak gleboka depresje ze miales halucynacje i proby samobojcze? albo schudles np 20 kg w tydzien? Wiecej mowic nie bede bo nie chce sie tutaj rozpisywac za bardzo, sam wiesz ocb.
...
Napisał(a)
nie miałem, ale psychopaatologie zaliczyłem na 4+ na psychologii (zeby nie podawac dokładnego uniwerku), która jest od zawsze w rankingach w pierwszej trójce w polsce. Ty masz wąski wycinek na temat niektórych przypadków i rzeczywiscie w tych konkretnych Twoje metody mogłyby się sprawdzić. Ja patrze na to bardziej holistycznie.
...
Napisał(a)
Ja obecnie studiuje biochemie na part time, bo nie mam czasu, te tmaty mam poruszane na pierwszym semetrze, pozatym wiedza z uniwerku, a doswiadczenie swoje to DWIE ROZNE RZECZY...sam wiesz, mowinie o koksie i teoria to inna bajka niz przykucie. Ja mam oba, niestety. Akurat studuje za granica, w jedym z lepszych uniwerkow tez.
...
Napisał(a)
czyli twierdzisz, ze onkolog musi miec raka, zeby dobrze go leczyc, a hirurgowi od transplantacji musieli coś przeszczepić.
Generalnie nie zgadzam sie z tym, chociaz w niektorych przypadkach oczywiscie (np terapeuta uzaleznień) takie doswiadczenia moga byc bardzo pomocne.
Generalnie nie zgadzam sie z tym, chociaz w niektorych przypadkach oczywiscie (np terapeuta uzaleznień) takie doswiadczenia moga byc bardzo pomocne.
...
Napisał(a)
Uzaleznienia jak sam wiesz juz ze studiow to inna bajka niz depa. Porownanie ktore podales wyzej ni jak ma sie do chorob psychicznych, ja uwazam ze choroby psychiczne to zupelnie odrebny temat niz fizyczne, chodzi mi o leczenie, ACZKOLWIEK jesli ktos np wychodzi z raka albo ma to wiadomo ze psycha odgrywa ogromna role. Lecz jesli ktos jest zdrowy wpada w depe lub inny stan psychiczny i tylko "to go boli" to jest inna bajka, 3 miesiace mialem praktyki w szpitalu dla mentalnie chorych, lekarzami itp, musialem wziasc prace na part time aby to wszystko pogodzic i powiem Ci ze doswiadczenie jakie wynioslem stamtad, i swoje osobiste rowniez, nie ma sie ni jak do uniwerku, nie wazne gdzie studiujesz i jak sie uczysz. Zawsze bede zdania ze mozna sie o zyciu uczyc a mozna przezyc, dwie sprawy. Zakrecony temat ogolnie sam wiesz, przestan wprowadzac mnie w depresje ze place za studia za nic
...
Napisał(a)
nie chce mi sie dyskutowac, ale napisze jeszcze raz to cu juz pisałem. Do osoby w ostrym epizodzie manii, żucie psychotycznym, czy nawet w ostrej depresji klinicznej nie dotrzesz sama terapia. W takich przypadkach przynajmniej na poczatku potrzebne sa leki.
I uwierz mi nie jestem fanem podania na wszystko lekarstw. To właśnie zazuca sie psychologom, ze leczyliby inaczej niz farmakologicznie (a psychiatrom zupełnie przeciwna rzecz). Wiem poprostu ze w NIEKTÓRYCH przypadkach leki sa niezbedne (przynajmniej na poczatku) a tam gdzie mozna bez leków (a mozna w wiekszosci przypadków) działamy na inne sposoby.
koniec dyskussji z mojej strony, nie chce mi sie tym bardziej ze z psychologia kliniczna nie mam stycznosci włąsciwie od 4 roku studiów. (a juz jestem po studiach jakis czas). nie po to wybrałem inna sciezke zeby teraz sie tu produkowac
I uwierz mi nie jestem fanem podania na wszystko lekarstw. To właśnie zazuca sie psychologom, ze leczyliby inaczej niz farmakologicznie (a psychiatrom zupełnie przeciwna rzecz). Wiem poprostu ze w NIEKTÓRYCH przypadkach leki sa niezbedne (przynajmniej na poczatku) a tam gdzie mozna bez leków (a mozna w wiekszosci przypadków) działamy na inne sposoby.
koniec dyskussji z mojej strony, nie chce mi sie tym bardziej ze z psychologia kliniczna nie mam stycznosci włąsciwie od 4 roku studiów. (a juz jestem po studiach jakis czas). nie po to wybrałem inna sciezke zeby teraz sie tu produkowac
...
Napisał(a)
No i zgadzam sie, czasami trzeba leki, szczegolnie jak pacjent nie jest swiadom swego stanu, co trzeba zweryfikowac, dobry assesment zrobic , a nie recepta kaftan i jechane, jesli pacjent jest zdolny sam myslec i zdaje sobie sprawe ze swojego stanu to inna bajka, tez nie jestem zwolennikiem lekow Ogolnie to pradem ich jak 50 lat temu pomagalo na wszystko ha pozdro
Poprzedni temat
Pytanie o global labs...
Następny temat
dobry odblok? potrzebuje konkretnej odpowiedzi badz porady.
Polecane artykuły