Wiosna na pełnej... Kusimy RABATAMI! SPRAWDŹ!
SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne Forum

Bolesność w okolicy krocza

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 357

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 71 dni Przeczytanych tematów 22
Około 3,5 miesiąca temu, po miesiącu intensywnego rozciągania, zaprzestałem ćwiczeń. Niedługo potem zaczęło mnie "spinać" w okolicy krocza oraz penisa.
W ciągu kolejnych trzech miesięcy odwiedziłem kilku lekarzy, ale każdy leczył mnie na swój sposób. Niestety, nic nie znaleźli – nie wiadomo, co jest przyczyną. Nie doszło do żadnego naderwania.

Obecnie, od około dwóch miesięcy, odczuwam coś w rodzaju kłucia i pieczenia – uczucie przypominające kontakt z pokrzywami. Dolegliwości te koncentrują się głównie w dolnej części krocza, promieniują na penisa, podbrzusze, brzuch oraz wewnętrzne części ud. Zauważyłem również podobne kłujące pieczenie na stopach i dłoniach, jakby po wyjściu z pokrzyw. Jak siadałem na krzesle jakis czas temu to tak jakby na pokrzywach. Teraz to sie poprawiło ale te pieczenie jak z pokrzyw jest naprawdę przeszkadzające

Najbardziej nasilają się objawy, gdy wykonuję nawet lekkie rozciąganie. Żaden lekarz nie potrafił dotąd określić przyczyny.
Wyeliminowano zakażenia, wyniki wymazów były ujemne. Badania USG mięśni i ścięgien nie wykazały żadnych nieprawidłowości.
Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem lub słyszał o czymś podobnym?
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
TomQ-MAG Fizjoterapeuta Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12449 Napisanych postów 161900 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1240296
Siema

Jedną z hipotez jest ucisk nerwu sromowego lub jego podrażnienie. Jest to nerw odpowiedzialny za unerwienie krocza i genitaliów, a jego przeciążenie lub kompresja może prowadzić do piekącego bólu w kroczu i genitaliach, promieniowania objawów do ud i dolnej części brzucha. Aczkolwiek twoje objawy pojawiają się nie tylko w kroczu, ale także w dłoniach i stopach, co sugeruje szerszy problem neurologiczny, np. neuropatię obwodową.

Inna opcja to np. dysfunkcja nerwu biodrowo-pachwinowego lub biodrowo-podbrzusznego. Te nerwy biegną w okolicy dolnej części brzucha i krocza, a ich podrażnienie może powodować ból o charakterze neuropatycznym, kłucie i pieczenie. Lub przewlekły zespół bólu miednicy. Wiecej opcji nie przychodiz mi do glowy, gdzie szukac ewentualnej przyczyny tego, co sie dzieje.

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja dla zaawansowanych kontakt
https://www.instagram.com/tomq.bb/ 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 71 dni Przeczytanych tematów 22
dziękuję za odpowiedź. Neurolog badał już. Wypowiedział się żę możliwe że w kroczu coś z nerwami w tych okolicach. Wypisał leki rozluzniające oraz mówił że trzeba czasu.

Byłem u kilku fizjo, każdy co innego mówi. Ale też pokrywa się to z tym co Ty napisałeś.

cytuje: Prawdopodobnie to problem.z napięciem wokół splotu krzyżowego i dna miednicy
Ucisk na nerw może generować podobne objawy

Rezonans lędźwiowego wyszedł w porządku. Natomiast gdy chce to porozciągać troszkę w sensie nogi nawet u fizjoterapeuty to po kilku godzinach oraz na drugi dzień czuje jak bym od krocza do ud wewnętrznych łącznie ze wzgórkiem podbrzuszem wszedł w pokrzywy, takie uczucie.

Bardzo proszę doradź coś co z tym mądrze zrobić, chciałbym też Twoje zdanie przekazać fizjoterapeucie żeby w końcu któryś pomógł, wiedział co jak zrobić


p.s Możesz coś mniej więcej napisać ile czasu taka kontuzja może trwać?

Chodzę dużo spaceruje, po piec do dziesieciu km co dzień. Zawsze byłem w ruchu wiec to lubię. Ale też chciał bym wrócić na siłownie



Zmieniony przez - budowlane w dniu 2025-02-19 12:01:17

Zmieniony przez - budowlane w dniu 2025-02-19 12:03:02

Zmieniony przez - budowlane w dniu 2025-02-19 12:03:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
domer ODŻYWIANIE Moderator
Ekspert
Szacuny 6313 Napisanych postów 78036 Wiek 40 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 767015
Ciężko jest niestety pomóc nam Tobie w jakikolwiek sposób, skoro w zasadzie zrobiłeś już wszystko to, co należy zrobić. Byłeś u lekarza specjalisty, jak i wykonałeś badanie USG pod kątem diagnozy przyczyny powstałej bolesności/pieczenia w okolicy krocza. To, co przychodzi do głowy, to np. żylaki podwózka nasiennego. Myślę jednak, że skoro byłeś już u specjalisty, to raczej on by postawił taką diagnozę, gdyby tak wynikało z przeprowadzonego badania USG. Myślę, że w takiej sytuacji, nie pozostaje nic innego, jak udać się do innego lekarza. Być może on dojdzie do źródła problemu.

Moderator działu Odżywianie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 71 dni Przeczytanych tematów 22
domer
Ciężko jest niestety pomóc nam Tobie w jakikolwiek sposób, skoro w zasadzie zrobiłeś już wszystko to, co należy zrobić. Byłeś u lekarza specjalisty, jak i wykonałeś badanie USG pod kątem diagnozy przyczyny powstałej bolesności/pieczenia w okolicy krocza. To, co przychodzi do głowy, to np. żylaki podwózka nasiennego. Myślę jednak, że skoro byłeś już u specjalisty, to raczej on by postawił taką diagnozę, gdyby tak wynikało z przeprowadzonego badania USG. Myślę, że w takiej sytuacji, nie pozostaje nic innego, jak udać się do innego lekarza. Być może on dojdzie do źródła problemu.


bardzo dziękuję za odpowiedź.


Od trzech i poł miesiąca chodziłem ciagle, nawet dwa razy do tej samej specjalizacji lekarza żeby się upewnić. Czas, pieniądze bo prywatnie wszystko. W sumie kiedyś było bardziej odczuwałem.

Z czasem chodzenia po lekarzach w sumie zamiast oni to czas podleczył.

Usg było robione u ortopedy, ścięgien, mięśni pachwin. Powiedział że są w porządku.

Ale zostało to że jak chce sie porozciągać to po kilku godz jest to pieczenie w udach, nawet penisie promieniuje, oraz kroczu. Nie chce sie forsować więc narazie nie wracam na siłownie. Tak też neurolog powiedział żebym na jakiś czas odpuścił.

Chociaż mi trudno bo zawsze trenowałem(od 35 lat prawie regularnie)

Chodzę teraz do fizjo. On sam powiedział że to napiecie mieśni.Fizjo już kilku zrobiłem.

Chciałem zobaczyć co każdy powie. Ten co jest teraz fizjo chce mnie rozciągać ale zastanawiam się czy kontynuować bo tak to potem mam takie rzeczy.

Tak myślałem może odczekać jeszcze żeby samo sie zregenerowało?


Zmieniony przez - budowlane w dniu 2025-02-19 12:47:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
TomQ-MAG Fizjoterapeuta Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12449 Napisanych postów 161900 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1240296
Niestety ciezko mi tutaj bardziej szczegolowo wypowiadac sie przez Internet, bo byloby to malo profesjonalnie :) nie bada sie pacjentow po jednym poscie na forum Internetowym, mozemy jedynie sobie hipotezy stawiac, ktore warto omowic juz z lekarzem i fizjoterapeuta na zywo.

Z uwagi na to, że konsultowałeś się już z kilkoma specjalistami i otrzymałeś różne opinie, warto zasugerować im konkretne podejście:
-Techniki relaksacyjne dna miednicy – terapia powinna koncentrować się na delikatnym rozluźnianiu mięśni dna miednicy i okolicy splotu krzyżowego
-Praca nad powięzią i napięciem w obrębie bioder i odcinka lędźwiowego
-Neuromobilizacja nerwu sromowego

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja dla zaawansowanych kontakt
https://www.instagram.com/tomq.bb/ 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
TomQ-MAG Fizjoterapeuta Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12449 Napisanych postów 161900 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1240296
Co do rozciągania na podstawie Twojej relacji rozciąganie wywołuje nasilenie objawów po kilku godzinach lub na drugi dzień. To dość wyraźny sygnał, że nerwy w obrębie dna miednicy i okolicy pachwinowej są wciąż wrażliwe i mogą być podrażnione.

Argumenty za przerwaniem rozciągania na pewien czas:
-Unikanie prowokowania nadwrażliwości nerwowej
-Regeneracja układu nerwowego wymaga czasu – nerwy regenerują się wolniej niż mięśnie, zwłaszcza gdy przez dłuższy czas były podrażnione. Proces naprawy może trwać od kilku miesięcy do roku, w zależności od stopnia nadwrażliwości i napięcia.

Skoro przez te kilka miesięcy objawy uległy osłabieniu bez agresywnej interwencji, to logiczne wydaje się, że organizm potrzebuje więcej czasu, aby dokończyć proces regeneracji. Błędem może być traktowanie Twojego problemu jako typowej sztywności mięśniowej. Rozciąganie ma sens w kontekście klasycznych przykurczów mięśniowych, ale tutaj może nasilać problem. Lepiej postawić na neuromobilizację.

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja dla zaawansowanych kontakt
https://www.instagram.com/tomq.bb/ 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 71 dni Przeczytanych tematów 22
dziękuje za wypowiedź. A możesz coś napisać jak można to neuromobilizować oraz nie za mocno a żeby miało to sens? dziękuje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 68 dni Przeczytanych tematów 18
cześć,
opiszę swój przypadek - może będzie on pomocny.
W moim przypadku ta bolesność krocza zaczęła się prawdopodobnie podczas pewnego przesilenia pleców wynikającego z niechlujnego podniesienia czegoś ciężkiego. Po pewnym czasie zacząłem odczuwać właśnie coś podobnego co Ty opisujesz. I też przerobiłem różne badania, związane z wykluczeniem problemów urologicznych (bo z początku nie myślałem ze to od pleców), było też rtg, wizyty u neurologa i fizjoterapeuty itd.
Dopiero na rezonansie magnetycznym ujawniła się
Na poziomie L5/S1 centralna protruzja krążka (...) z możliwym drażnieniem korzeni S1, zwłaszcza P.
I drążąc dalej temat okazało się że właśnie drażnienie tych nerwów może powodować opisane objawy.

Na szczęście teraz już tego nie odczuwam. Pewnie cudów nie ma że krążek się naprawił ale możliwe że wzmocniłem jego okolice na tyle że już nie ma drażnienia tych nerwów.
Wymagało to kilku miesięcy, około 4-5. Podczas których we współpracy z fizjoterapeutą zmieniliśmy mój styl treningów celując z jednej strony w regenerację, a z drugiej stopniowe wzmocnienie właśnie odcinka lędźwowego. Ćwiczenia z gumami, ćwiczenia z duoballem, lepsze rozgrzewki, mniejsze ciężary, bardziej dopracowane rozciąganie ciała. Generalnie "mniej cisnąć ciężary" a trochę wrzucić na luz i dać zregenerować to miejsce. Polecam przedyskutowac z fizjoterapeutą np. ćwiczenia z duoballem, on szczególnie mi dawał mocną poprawę - położyć się na duoballu i ugniatac plecy.
Od strony farmakologii można tez pewnie się wspomóc rzeczami typu neurovit wit. B. Miałem też przypisany na jakiś czas mydocalm forte, ale nie wiem czy to miało jakiś istotny wpływ, podejrzewam, że jednak najwięcej dały mi ćwiczenia i po prostu trochę odpoczynku.
Z tego co czytam nie robiłes rezonansu magnetycznego. Może warto (?)

Rozumiem Ciebie doskonale, że wkurza Cie ten temat i chciałbyś już normalnie wrócić do treningów. Trzymam kciuki że też Ci się stopniowo poprawi!





Zmieniony przez - Misiun123 w dniu 2025-02-22 06:41:03

Zmieniony przez - Misiun123 w dniu 2025-02-22 06:46:16

Zmieniony przez - Misiun123 w dniu 2025-02-22 06:46:28

Zmieniony przez - Misiun123 w dniu 2025-02-22 06:48:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 71 dni Przeczytanych tematów 22
dziekuję za wypowiedź. Robiłem rezonans ledzwiowego, Przegladali ortopedzi, neurolog takze tam jest wszystko w porządku.

Wczoraj masowałem intensywnie kciukiem posladek jakies dziesiec minut,z rana oraz rozciagałem sie przy futrynie jak zwykle chociaz troszke mocniej to zrobiłem. Po kilku godzinach wieczorem chyba mnie spieło, odczuwałem nawet tak jak kiedys naprezenie w cewce. Kiedys tak było ale po czasie mineło samo jakos.

Z rana miejsca te na posladku wziałem troche ciepła woda plus zimna, zauwazyłem ze troche rozluzniło.

Dzis znowu wziąłem przeciwbólowe chociaż od jakiegos czasu nie brałem, tylko po wczorajszym chyba rozciaganiu oraz tym piastkowaniu masowaniu posladków. Nawet czuje takie kłucie nizej w łydkach nogach

Fizjo mowił zebym to masował. Dopiero raz u niego byłem u tego co to zaczelismy.

Trzymam sie rekoma futryny, noga do tyłu stopa na ziemi a druga do przodu. Delikatnie na tylną noge rozciagam.

Tez chodze od lat juz na spacery regularnie. Po piec, dziesiec km. dziele to na dwa razy dziennie. Moze powinienem troche odpuscic wszystkiego, łącznie z masowanie, rozciaganiem zeby samo sie zregenerowało? Chociaz jak zawsze do ruchu przyzwyczajony jestem




Zmieniony przez - budowlane w dniu 2025-02-22 12:39:09
Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Poziom testosteronu - porady

Następny temat

Masaż + chiropraktyka

Spalanie
Polecane artykuły