Na rysunku zaznaczam miejsce w ktorym mnie boli, jest to prawa noga, boli od wewnątrz, jednostronnie. Najgorsze jest to, że nie pamiętam od czego to sie zaczeło.
Raczej sie nie uderzyłem, ani mnie nikt nie kopnął. Jedynie to ja kopałem w worek treningowy, bez rozgrzewki bo tak na raz ;P ale nie pamietam czy to od tego momentu boli.
NIE BYŁO SPUCHNIĘCIA ANI SINIAKA.
W poniedzialek juz sie wybiore z tym do lekarza, ale chce znac wasza opinie, co to moze byc? czyzby kosc pekla?
Smarowałem maściami na stłuczenia ale 0 skuteczności