SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Blokery DHT, a receptory androgenowe

temat działu:

NUTRIFARM&OLIMP

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 44032

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 278 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 3956
Mam jeszcze jedno pytanie
W jednym z numerów "Sport dla wszystkich", pan Sławomir Ambroziak napisał, że Tribulus "hamuje wytwarzanie i aktywność estradiolu i dihydrotestosteronu" i dlatego jest pozbawiony efektów ubocznych działania androgenów, dlaczego więc firma konkurencyjna dodaje do swojego preparatu "Tribulus terrestris" Saw palmetto, skoro Tribulus jest pozbawiony efektów androgennych w jakim celu znajduje się tam inhibitor dht

-=SFD FIGHT CLUB=-

Życie jest piękne!!!!!!!!!!
A później się trzeźwieje...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Byc moze po to zeby skuteczniej blokowac przemiane dht i uzyskac jak najwiecej testosteronu.

Po za tym w hi tecu znajduje sie saw palmetto, ale sa tam marginalne ilosci, wiec trudno tu mowic o jakims istotnym blokowaniu, a raczej mozna traktowac jako dodatek dla polepszenia sprzedazy.

Zmieniony przez - McRaYvEn w dniu 2004-05-05 22:27:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 77
Pozwoliłem sobie odgrzebac temat bo jest chyba najbliższy mojemu problemowi. Otóż brane przeze mnie saw palmetto (3x1) swietnie sie sprawdzilo... tyle, ze po tygodniu zupelnie przestalo dzialac. Praktycznie w dwie godziny po przyjeciu ustaly problemy z łojotokiem w skutek czego w kilka dni ustąpił zupełnie trądzik. Minął tydzień, człowiek uwierzył, że ma to za sobą a tu równie szybko czar prysnął i z dnia na dzień kuracja Prostamolem Uno przestała zupełnie działać. Próbowałem innych produktów o podobnym składzie, bez rezultatów.
Ponownie zadziałał dopiero ekstrakt z zielonej herbaty Olimp(2x2) ale tutaj historia dokładnie sie powtórzyła - po tygodniu świetne rezultaty znikły równie szybo jak się pojawiły.

Nie wydaje mi się, by tak szybko i nagle nastąpiło zwiększenie liczby receptorów czy ich uwrażliwienie, i to w tak dużym stopniu.

Czy ktoś wie bądź domyśla się co może powodować zaistniałą sytuację, i jak temu przeciwdziałać?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Biniu Moderator
Ekspert
Szacuny 251 Napisanych postów 41358 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 126211
sadze ze dobrym miejscem na zadanie tego pytanie moze byc forum Slawka Ambroziaka
tam czesto tocza sie 'glebsze' dyskusje
looknij http://www.slawomirambroziak.pl/forum 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ambroziak Farmakolog
Ekspert
Szacuny 128 Napisanych postów 9767 Wiek 3 lata Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 23574
Przemo - problem jest złożony, ale nie rozgryziemy go - dokąd nie wiemy - ile masz lat?...

S. Ambroziak

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 77
23 lata, niech te cyferki w nicku nikogo nie zmyla ;)

Napisałem, ze po tygodniu przestało zupełeni działać, może za daleko się posunąłem. Działa tyle, że po prostu znacznie słabiej, na tyle, ze porządanych efektów nie ma. Żeby je utrzymać trzeba by zwiększyc dawkę do ponad 10 tabletek. A to z punktu ekonomicznego jest niewykonalne. Jednak w paru miejscach spotkałek się z zaleceniami tak wysokich dawek. Np. na stronie Dr H. Różańskiego można przeczytać we wzmiance o Saw palmetto cos takiego:
Skuteczne dawki ekstraktu Serenoa repens wahają się w granicach 800-1200 mg/dobę. Niemcy niekiedy zalecają dawki 2 g/dobę. Terapia trwa przynajmniej 4-6 miesięcy.
Tymczasem w Prostamol Uno czy olimpowskim Prostatan dzienna dawka tego ekstraktu zamyka sie w 320 mg. O polskich odpowiedinkach z tableteczkami po pare mg oleju z kukurydzy czy pestek dyni nawet nie wspominajac.

Podsumowując, może po prostu tak powinno być. Może lecznicze dawki zaczynają się od paru gram na dobę? Ale z drugiej strony ten sam Różański w innym miejscu pisze o pozytywnych skutkach terapii dawkami zalecanymi przez producentów co potwierdzają także relacje innych zainteresowanych walczących z trądzikiem, "świecącą" twarzą czy wypadaniem włosów. Także może już z tymi paroma tabletkami od początku przeholowałem, trzeba było brać po jednaj jak przykazano i czekac na efekt nie pare godzin ale tygodni? Dobra już kończę filozofować .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ambroziak Farmakolog
Ekspert
Szacuny 128 Napisanych postów 9767 Wiek 3 lata Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 23574
Przemo... Muszę chwilę pomyśleć. Jutro Ci odpowiem.

S. Ambroziak

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ambroziak Farmakolog
Ekspert
Szacuny 128 Napisanych postów 9767 Wiek 3 lata Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 23574
Spróbuj sylimaryny. Słyszałem o dawkach - rzędu 400 mg na dobę. (Jedna kapsułka Sylimaronu - 100 mg.)

O takich bardziej skomplikowanych problemach łatwiej będzie nam pogadać na mojej stronce autorskiej. Przejście z niebieskiego batona w moim podpisie lub z adresu:

www.slawomirambroziak.pl

S. Ambroziak

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ambroziak Farmakolog
Ekspert
Szacuny 128 Napisanych postów 9767 Wiek 3 lata Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 23574
http://slawomirambroziak.pl/forum/index.php?topic=62.0

Powyższy link prowadzi do mojej wypowiedzi na temat znaczenia sylimaryny dla aktywności receptorów androgenowych i kondycji cery.

S. Ambroziak

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 77
Podbijam temat po kolejnych doświadczeniach.
Tak więc Sylimaryna Olimp (2x2) nie przyniosła większych rezultatow.
Troszke lepiej bylo z kurkuma i imbirem - jadlem dwa razy dziennie po plaskiej lyzeczce, jednak po jakims miesiacu zbuntował się żołądek.
Na moje szczęście po nieudanej przygodzie z przyprawami trafiłem na wierzbownicę. Zacząłem do naparów w standardowych ilościach - łyżka na szklankę wrzątku, dwa razy dziennie. Tutaj powtórzyła się reakcja z poprzednich suplementów - tydzień fantastycznych rezultatów i potem coraz słabsza reakcja. Jednak w tym przypadku duże zwiększenie dawek nie było problemem - stanęło na sześciu łyżkach suszu na szklankę, trzy razy dziennie. Problem z łojotokiem został prawie zupełnie zażegnany, obniżyło się też zauważalnie libido. Obniżyło czyli powiedzmy z rozszalałego młodzieńczego do poziomu dorosłego mężczyzny ;). Znacząco zmniejszyło się także wypadanie włosów. Mam również wrażenie, że zarost na twarzy zaczął rosnąć dużo szybciej i jego forma zmieniła się na tą właściwą dla wieku dojrzałego. Ale co do tego zarostu, może to kwestia autosugestii, pewien nie jestem.

Oczywiście jest druga strona medalu - napar jest tak mocny, że czasami aż cierpnie język i przechodzą dreszcze. Martwię się jak to zniesie żołądek czy wątroba. W międzyczasie odwiedziłem paru endokrynologów, będąc pewnym, że po przedstawieniu sprawy formalnością będzie przepisanie jakiegoś syntetycznego zamiennika w odpowiednio niskich dawkach. No i jak się okazało kosztowało mnie to trochę nerwów i parę stówek za wizyty a korzyści żadnych. Ciągle te same odpowiedzi w stylu "coś pan sobie ubzdurał", "pierwszy raz o tym słyszę", "po co pan przychodzi, skoro twierdzi, że zna się lepiej" czy "nie zafunduje panu zaniku mięśni i osteoporozy". W każdym bądź razie podsumowując moją przygodę w tym temacie na dzień dzisiejszy polecam wszystkim zainteresowanym napary z wierzbownicy. W moim przypadku najskuteczniejsze a i pod względem ekonomicznym wychodzi zdecydowanie najlepiej. Z lekarzami nie dam za wygraną bo to jednak dosyć poważna sprawa z tą wątrobą czy żołądkiem, ale jestem sceptycznie nastawiony i spodziewam się raczej konkretnej reprymendy niż pomocy i zrozumienia ;).
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

-pobudzenie-

Następny temat

Tauryna a glutamina - do p.Ambroziaka

WHEY premium