Przede wszystkim jeszcze raz w kwestii bana. Co by nie napisac o Borucie (mimo, ze sie z jego pogladami nie zawsze zgadzam, oraz czesto nie pasuje mi sposob przedstawiania argumentow) to:
1. W "naszym" dziale byl bodajze najbardziej aktywna osoba
2. Niewatpliwie posiada znaczna wiedze z zakresu MA
3. Potrafil zawsze znalezc jakies informacje, filmy (wprawdzie w wiekszosci pokazujace wyzszosc bjj, ale nie o to teraz chodzi),pokazujace tzw wielki swiat (sam dzieki temu sciagnalem prawie wszystkie filmiki z sherdoga, fightcastera czy innych linkow) ktore potrafily uchronic od monotonii typu ktorys tam raz walkowanie ze shotokan nie nadaje sie na ulice (tylko przyklad)
4. Przez wiekszosc forumowiczow byl typowany na kandydata na moda
5. Pomimo metod przekonywania (argumentacja: cos ci nie pasi to wpadnij do 3miasta , byl skuteczny: polemika z wiekszoscia osob wczesniej czy pozniej sie konczyla i nie mozna zapominac, ze z tych konfrontacji wychodzil zwyciesko.
6. Szybkosc reakcji, jak to ktos powiedzial: "Boruta nie spi" (cos jak licho )
7. Propagowal skutecznie bjj, wiekszosc forumowiczow albo posiada wiedze teoretyczna, lub tez zapisalo sie na treningi (lub tez tak twierdzi )
Z drugiej strony Fighter wypowiada sie na tyle rzadko (ale jak juz to najczesciej mam zblizone poglady), ze pomimo kierowania dzialem prawie sie go nie widzi, w zwiazku z tym mam watpliwosci co do proponowanego nastepcy (nie chodzi mi o podejscie merytoryczne, bo predzej czy pozniej dowiemy sie na temat wartosci tego aspektu sprawy), ale wlasnie o aktywnosc i czestotliwosc wystepowania na forum (sorry za troche przedmiotowe traktowanie, ale wiadomo o co chodzi)
Z odejsciem Boruty wiaze sie poscuha informacyjna (no oczywiscie od czasu do czasu Kain cos wrzuca z gatunku MMA/NHB) i brak tego charakterystycznego dla forum klimatu. Nie pochwalam tutaj zachowan (qrde kim ja jestem- nianka??), ale sadze, ze wiekszosc uzytkownikow przyzwyczaila sie do stylu bycia Boruty.
W zwiazku z powyzszym licze, ze mimo wszystko Boruta wroci i jakos sie wspolnie dogadamy.
To tyle
Podrofka