Australia.?

mi pasują takie uroki. praktycznie na ulicy która ma ok 70 domów nie ma już domu w którym bym kogoś nie podj**ał.
a robie za wszystko. za to że ktoś szopke stawia. za to że w 2 bed mieszka 6 osób, za to że śmieci przed dom o 2 dni wcześniej wystawiają. zawsze jest powód

no mniej wiecej zgadza sieno i oczywiście czuć sie tu bezpiecznie to trzeba być idiota,sie juz tyle nasłuchałem o policji tutaj że to poprostu komedia jakaś a nie policja.

jak mieszkasz w dzielnicy chavów to jasne że Ci policja bezpieczeństwa nie zapewni. jak mieszkasz w normalnej dzielnicy to normalnie żyjesz

i tu zaskoczenie z niespodziankaja mieszkam na normalnej angielskiej dzielnicy,nowe budownictwo(jak na angielskie standardy) w całej angli policja jest o kant dupy rozbic,2 historie z zycia wziete,ziomka okradziono ze wszystkiego w mieszkaniu(mieszkał na pokoju)domownicy go oj**ali i sie gdzies przeprowadzili.mimo tego ze policja ma ich dane itd dalej ich nie złapali nastepna historia jak wigilijna opowieśc,ziomek z rodzina pojechał na swiateczne zakupy po godzinie wraca na chate a tam chata okradziona,dzwoni na psy mówi że złodzieje musza gdzies jeszcze być w okolicy na co policjantka z góry że ich nie złapia.na chacie byli po 3 godzinach,telefonu ani kompa z góry powiedzieli ze nie namierzą e tam dopisze pare innych,policja nawet swiadków przestepstwa nie potrafi przesłuchać bo maja swoje szablonowe pytania w których odpowiedzi nic nie wnoszą kazdy dobrze wie ze bachor do 16 roku zycia ma wieksze prawa niz rodzic i kazdy mu moze skoczyć,a wszystko co złe spotka bachorka jest obarczany rodzic,rodzice maja przej**ane a bachorki dalej cyrki robia

policja ma taka władze że na ciapackie dzielnice nie wjezdzają

pamietaj policja jest poto by ci pomagać.dojść naj**anemu chyba do domu.



Zmieniony przez - Pikaczumba w dniu 2011-12-28 15:59:57

jak ktos sie tu czuje bezpieczny to chyba ma klamke przy wyrzealbo jest nie świadomy całkowicie co i jak.

Zmieniony przez - Pikaczumba w dniu 2011-12-28 16:03:28

a i jeszcze jedna historyjka,kumplowi zaj**ano papiery,otworzono na nie firme,ktos tam bierze jakies benefity nawet,a policja dalej nie moze dojść do tego kto to taki

Zmieniony przez - Pikaczumba w dniu 2011-12-28 16:06:04

bym napisał jeszcze jedna historyjke po której byscie na p***e poupadali z beki ale nie zrobie tego bo to historyjka rodzinna zwiazana z policją angielską.BANDA Ch**A Z NICH JEST I TYLE.

Zmieniony przez - Pikaczumba w dniu 2011-12-28 16:13:24

Ojej urzekła mnie twoja historia.więc wracasz do pl bo tu się bezpiecznie nie czujesz? Ty poważny jesteś?

ja sie czuje bezpiecznie,tylko chodzi o to ze w razie niemca policja by sie standardowo wypieła(no i ja bym na psy nie dzwonił,tylko tu jest takie prawo ze jak ktos włamuje sie tobie na chate to nie mozesz go tknąć)

pika, jak by mi ktoś na chatę włam robił to bym tłukł, potem zadzwonił na policję i nikt mi nic nie zrobi

też bym uszkodził,ale potym jak bym zadzwonił na psy( ) to został bym oskarżony tak samo jak i ty o pobicie,bo
masz najpierw dac sie okraśc a potem dzwonic na psypolicja i sądy sa od wymierzania sprawiedliwości

a nie daj boże jak byś pobił atakującego ciebie ćpuna.panie dożywacie albo ekstradycja w kartonie do kraju

Zmieniony przez - Pikaczumba w dniu 2011-12-28 17:13:53

kwestia tłumaczenia się

no wiadomo zawsze mozna powiedzieć ze włamujacy sie koleś uciekając spadł ze schodów pare razy albo atakujący ćpun sam siebie dźgnął nozem pare razy bo chciał udowodnic tobie ze to nie boli.ale zawsze zostaje ta kwestia czy psy to kupiąjedni tak drudzy nie