ale ja nie chcialabym zaglaskac go na smierc tylko tak sie z nim pobawic... moze nauczylabym go apotrowac...hehe pobieglby po marchweke.. czuje ze zanim mi by ja przyniosł to szybciej schrumkalby ja...
a tak na powaznie to moja kolezanka miala kiedys króliczka ale ile razy do niej weszlam to na dywanie bylo pelno kulek...hehe ciekawe czy Twoj jest czyscioszek czy lubi czasami pobrudzic...
a Marcin pewnie pozniej sprzata te kulki...hihih
Sandi
"Wszystko, co możemy uczynić, będzie wobec istniejących potrzeb zawsze tylko kroplą wobec oceanu, ale właśnie nasz czyn nadaje życiu jedyny sens, jakie życie może mieć i czyni je wartościowym."
Sandi
"Carum est, quod rarum est"