AMP w TS pytania...

witam, mam pytanie jak to jest z tymi akademickimi mistrzostwami polski i ogólnie każdymi akademickimi zawodami w TS, otóż chciałbym postartować ale no właśnie... czy uczelnia, na której studiuje musi mieć zarejestrowaną jakąś sekcję, która należy do PZKFiTS? czy poprostu mogę startować "prywatnie" jednocześnie reprezentując swoją uczelnię? studiuję w Opolu wychowanie fizyczne na politechnice opolskiej, siłka jest konkretna, widzę, że mają także jakieś sukcesy w zawodach na ławeczce uczelnianych (jakieś mistrzostwa śląska itd). i kolejne pytanie, do kogo uderzyć jeśli chciałbym startować? dziekan? bo trenerów to jako tako tam nie ma, nie ma właśnie chyba sekcji TS, może poprostu do instruktorów, którzy tam prowadzą zajęcia? i jak to jest na takich zawodach, startuje się w koszulkach, kaftanach i pełnym sprzęcie? (nigdy w czymś takim nie trenowałem)

a i jak widzicie szanse, wiek-w tym roku będzie 20, waga około 85/86kg wyniki siad 200 (pełny), martwy 220/30 (w paskach ale spokojnie chwyt też jakoś nie kuleje) i ławka koło 120

sory za jakieś literówki itd i prosze o szybką odpowiedź, pozdro ;)

Zmieniony przez - mistrzu_2 w dniu 2010-05-05 10:13:25

Zmieniony przez - mistrzu_2 w dniu 2010-05-05 10:16:46

Chyba możesz się zapisać do klubu AZS innej uczelni i z niego wystartować ale na 100% nie jestem pewny.

z tego co mi wiadomo to wystarczy zaświadczenie z uczelni o tym że tam studiujesz ale moge być nie doinformowany zapraszam do SEKRETARIATU :)

II. ZGŁOSZENIA DO MISTRZOSTW

Zgłoszenie wstępne - pierwszy etap zgłoszenia na AMP

Zgłoszenie wstępne wysyłane jest do organizatora danych zawodów AMP w terminie podanym w komunikacie nr 1. Kluby, które nie dotrzymają tego terminu, nie mogą brać udziału w danych Mistrzostwach (VII.7.2). => Co to oznacza?

- Zgłoszenie wstępne (ZW) jest informacją dla Organizatora i Koordynatora AMP o tym, że reprezentacja Waszego Klubu/Uczelni ma zamiar wystartować w Mistrzostwach.
- Zgłoszenie to jest zgłoszeniem ilościowym - podajecie ilość osób, które przyjadą na zawody.
- ZW jest również REZERWACJĄ wyżywienia i zakwaterowania. Właśnie na podstawie zgłoszenia wstępnego Organizator obciąża Wasz Klub/Uczelnię kosztami pobytu.
- Koordynator AMP, na podstawie zgłoszeń wstępnych, dokonuje losowania grup (w przypadku gier zespołowych).

Należy bezwzględnie przestrzegać terminu zgłoszeń wstępnych! O ewentualnym przyjeciu Waszego zespołu po terminie może zadecydować jedynie Organizator danych zawodów i to z nim się kontaktujcie - nie z Koordynatorem AMP.

UWAGA: W momencie wysyłania ZW nie musicie mieć wszystkich zawodników zapisanych w systemie, nie potrzeba również numerów legitymacji AZS.

UWAGA: Wysyłając zgłoszenie wstępne warto sprawdzić czy zostało ono wysłane. Potwierdzeniem wysłania zgłoszenia wstępnego jest pojawienie się w części "zgłoszenie wstępne", po wybraniu odpowiedniej imprezy, tabelki z ilością zgłoszonych osób.

Zgłoszenie ostateczne - kolejny etap w drodze na Mistrzostwa

Zgłoszenie ostateczne jest zgłoszeniem imiennym. Aby je wysłać musicie mieć zarejestrowanych w systemie wszystkich zawodników, którzy mają zostać zgłoszeni do Mistrzostw.

I tu należy się uściślenie:
- W przypadku dyscyplin rozgrywanych systemem bezpośrednim, kto jest na zgłoszeniu ostatecznym, ten startuje.

Trochę inaczej sprawa wygląda w przypadku dyscyplin rozgrywanych systemem eliminacyjnym i temu poświęcę więcej uwagi.

W regulaminie ogólnym AMP w pkt. IV.4.6 można przeczytać:
"W przypadku dyscyplin zespołowych rozgrywanych systemem eliminacyjnym, zgłaszanie zawodników/zawodniczek w liczbie określonej przez poszczególne regulaminy techniczne, musi odbyć się na etapie rozgrywek półfinałowych. Nie jest możliwe późniejsze zgłaszanie nowych ani wymiana dotychczas zgłoszonych zawodników/zawodniczek."

Oznacza to, że w momencie wysyłania i drukowania zgłoszenia ostatecznego na półfinał w systemie e-Madzia należy umieścić na nim wszystkich zawodników (nawet 24 osoby w przypadku piłki nożnej), którzy będą mogli grać zarówno na etapie rozgrywek półfinałowych jak i finałowych. Natomiast w konkretnych zawodach (półfinał / finał) może wystartować do 18 zawodników (w przypadku piłki nożnej) z tej listy.

Jest to bardzo istotne, ponieważ jeśli jakiegoś zawodnika nie będzie na zgłoszeniu ostatecznym przedstawionym weryfikatorowi podczas półfinału AMP, zawodnik ten nie będzie mógł zagrać w zawodach finałowych AMP.

W przypadku rozgrywek finałowych w systemie eliminacyjnym również należy wypełnić i przywieźć na zawody zgłoszenie ostateczne!

UWAGA: W przypadku niektórych dyscyplin przy wypełnianiu zgłoszenia ostatecznego należy zaznaczyć w jakich konkurencjach będzie startować dany zawodnik oraz, w przypadku ergometru wioślarskiego, pływania i lekkiej atletyki, należy podać również najlepszy wynik każdego zawodnika w każdej konkurencji, w której będzie startować. W związku z tym warto wcześniej zebrać i przygotować niezbędne informacje i nie zostawiać wysyłania zgłoszenia ostatecznego na ostatni dzień.

Jeszcze tylko weryfikacja...

Weryfikacja odbywa się przed każdymi zawodami AMP i musi się zakończyć do czasu rozpoczęcia Odprawy Technicznej.
Na weryfikację trener/kierwonik ekipy przynosi zgłoszenie ostateczne oraz certyfikaty przynależności akademickiej i legitymacje AZS wszystkich zawodników startujących w zawodach (najlepiej ułożone w takiej kolejności jak na zgłoszeniu ostatecznym).

UWAGA: w przypadku trójboju siłowego oraz judo należy dodatkowo przedstawić zaświadczenia lekarskie lub aktualne badania w książeczkach zdrowia zawodników.

Zgłoszenie ostateczne jest ważne jeśli jest podpisane (z pieczątką) przez Prezesa KU AZS oraz Kierownika SWFiS. W wyjątkowych sytuacjach - jeżeli na uczelni nie ma Studium WFiS - zgłoszenie ostateczne może być przyjęte bez podpisu Kierownika SWFiS.

Certyfikat przynależności akademickiej jest ważny, jeżeli jest podpisany przez zawodnika, jest na nim pieczęć nagłówkowa uczelni, pieczęć i podpis osoby potwierdzającej certyfikat z ramienia Uczelni oraz data potwierdzenia. Brak któregokolwiek podpisu lub pieczątki unieważnia certyfikat
Oczywiście dany zawodnik musi być uprawniony do startu na podstawie pkt. 3.1 Regulaminu Ogólnego AMP.

Legitymacja AZS musi być ważna w danym roku akademickim, w którym rozgrywają się zawody i bezwzględnie musi mieć wklejone zdjęcie!!

Przypominam, że to certyfikat przynależności akademickiej, a nie legitymacja AZS, określa, którą uczelnię reprezentuje dany zawodnik. Można mieć legitymację AZS z KS AZS AWF a w AMP reprezentować Uniwersytet.


Więcej info masz na www.amp.azs.pl 

czyli wychodzi, że musze mieć karte zdrowia sportowca, legitymacje azs i ten certyfikat przynależności, który wypełniam na stronie, którą podałeś tak? i te zgłoszenia wstępne i ostateczne wypełniam sam? czy to właśnie uczelnia ma się tym zająć? ****a troche papierkowej roboty w tym jest :D

ale jak będę jechał na te zawody to mam obowiązek poinformować władze mojej uczelni czy to już mnie nie interesuje tylko poprostu mam powyższe papiery to moge startować?

i jesczez jedno, mogę jechać sam tak? bez trenerów itd?

Zmieniony przez - mistrzu_2 w dniu 2010-05-05 11:08:03

po pierwsze musisz wysłać zgłoszenie wstępne z deklaracją jaka uczelnia waga itd, jeśli chcesz jechać na AMP w Łodzi to chyba jest za późno ale możesz jeszcze próbować wysłać, później wyrobić sobie certyfikat, legitymację azs, badania z odpowiednią klauzulą a i jeszcze wcześniej musisz ogarnąć u kierownika studium azs zgłoszenie ostateczne które musi być przez niego zatwierdzone, termin na tegoroczne AMP zgłoszeń ostatecznych mija jutro więc lepiej się śpiesz a i jeszcze zostają kwestie finansowe pobytu jeśli nie jesteś z Łodzi. wydaje mi się że o niczym nie zapomniałem

Zmieniony przez - patryk6662 w dniu 2010-05-05 11:23:53

nie nie w tym roku napewno już nie wystartuje ale może kolejne lata :) ok dzięki, a i jak ze sprzętem jest? napewno jest nieobowiązkowy, no ale jak wystartuje bez to pewnie marne szanse na jakąkolwiek w miare satysfakcjonującą pozycje :/

w tej wadze świata nie zawojujesz bez sprzętu ale możesz próbować

zaopatrzyc sie w koszule do wyciskania, kaftan do siadow, ktory posluzy do ciagu tez.. i bandaze i bedziesz wymiatacz

Zawody były profesjonalnie zorganizowane, padło sporo niesamowotych rekordów. Dziś rano w kat.110 wydawałoby sie murowany faworyt przegrał różnica 100kg z tym gościem z wawy, meegamoc. a w 125kg tona(!) chyba pękła, na przysiad 435kg ale 2 sędziów uznało że za płytko (mam filmik i głębiej sie po prostu nie dało).

Ogólnie fajna sprawa takie zawody, ja co prawda skonczylem ze skromnym wynikiem (niecałe 450kg), pewnie gdybym się wiązał i miał jakikolwiek sprzęt to byłoby z 70-80kg lepiej, ale srednio mi na tym zalezy. Dużo lepiej byłoby gdyby wszyscy startowali w samych majtkach, tylko z pasem na kręgosłup, no ale pogoń za rekordami nie zna granic.

A do autora - jak najbardziej polecam startowac, z Opola byli na pewno jacyś zawodnicy. Wyniki masz b.dobre, jak sie powiążesz i zorganizujesz sobie sprzęt trójbojowy to dużo więcej bedziesz w stanie podnieść. Zdrówka!

tak tylko ze sprzętem to nie jest tak hop siup, trening trzeba mieć ułożony specjalnie pod sprzęt, inne metody i ludzi którzy odpowiednio pokierują, a w opolskim TS chyba kuleje jeśli chodzi o trenerów, sekcje itd, poza tym sprzęt też swoje kosztuje :D

był mój kolega w kat do 90kg startował reprezentując Nyse, nie wiem jak tam jego wyniki, startował chyba bez sprzętu, musze właśnie popytać jak odczuł te zawody :P

no pomyśle nad tym pomyśle ale to najwcześniej za rok

ja nie licze póki co na pudło, ale żeby tak w pierwszej 5tce się udało być to by było fajnie, ale bez sprzętu pewnie ciężko :/

Zmieniony przez - mistrzu_2 w dniu 2010-05-16 18:32:59

500-550kg to kolice 20 miejsca w 90-tce. Zwycięzca np. 300 w przysiadzie bierze lekko, w 100 i 110 to już sie nie mówi ile oni podnoszą. Generalnie sport ma 2 duże minusy, 1. - musi byc idealnie technicznie wszytsko wykonane, żeby zminimalizowac bóle kolan czy kręgosłupa (które i tak musza być) a drugi minus jest taki, że nawet jeśli przez rok sie doskonale przygotujesz to sędziowie swoim 'wiszimisie' moga wszystko zaprzepaścić. Znam niestety wiele takich przypadków, wczoraj koledze 3 podejścia po 250kg spalili, a było to co najmniej kontrowersyjne. Taki urok tego sportu.