[BLOG] Wouej – marzenia ściętej głowy

Tak Chcę dokładnie wyczuć swoje zapotrzebowanie i być panem swojego ciała.



Zmieniony przez - Wouej w dniu 2015-08-01 19:58:53

Pomiary ciała (bez pompy, bez napinania, po przebudzeniu) :
-łydka L - 37 cm, P - 37 cm
-udo L - 57,5 cm, P - 57,5 cm
-brzuch na wysokości pępka maxymalnie wciągnięty - 72 cm, bez wciągania ( na luzie ) - 82 cm
-klata 110 cm
-biceps L,P - 36 cm
-przedramię L - 30,5 cm , P - 30 cm

+ bonus w postaci najkrótszego bicepsa na świecie

TRENING ŁAPY/BRZUCH

Żadnych odpoczynków.

1. hantle suplinacja/ francuz hantle
10 kg -17 x 2 ręce///8 kg - 20 x 2 ręce
12,5 kg - 10 x 2 /// 9 kg - 15 x 2
15 kg - 7 x 2 /// 10 - 9 x 2

2. Młotki/prostowanie ramion na wyciągu
9 kg x 12 x 2/// 14 kg x 15
10 kg x 10 x 2/// 20 kg x 12
12,5 kg x 8 x 2/// 27 kg x 11

3. Uginanie ramion na wyciągu nachwytem/prostowani ramion na wyciągu podchwytem
9 kg x 20/// 9 kg x 20
14 kg x 18/// 14 kg x 18
20 kg x 12/// 20 kg x 12

Dużo powtórzeń ponieważ ciężar był dobierany zwyczajowo, tak jak bym ćwiczył łapska po dużej grupie mięśniowej. Ostatni rok czasu nie ćwiczyłem łap oddzielnie i zawsze były zmęczone kiedy się za nie zabierałem. Jakoś nie podchodzi mi taki trening. Wolę dorzucić 1 - 2 ćwiczenia na łapy po klacie, plecach, barkach. Na razie tak zostawię, poćwiczę ze 2 miesiące obecnym planem i zobaczymy.

+BRZUCH - 2 randomowe ćwiczenia, takie na jakie miałem ochotę w przerwach między seriami rozciąganie przetrenowanych ramion
-unoszenie nóg w leżeniu na ławce skośnej 4 x do pieczenia
-spięcia z użyciem wyciągu 4 x 25 - 10

+SWEET FOCIA po treningu

Dziś wolne od treningu siłowego. Rano 40 minut sauny, po południu planuje wyjść pośmigać na rolkach.

Tak nawiasem mówiąc, to teraz zauważyłem te łapki na dole postów. Bzdurny pomysł. Ktoś napisze coś normalnego, miłego w stylu : "Powodzenia" albo "Będę śledził", a ktoś to zminusuje. Ja rozumiem, że komuś się może zdjęcie nie podobać, ale neutralny lub miły komentarz ? Fajnie by było widzieć kto daje +/- Siedzą jakieś zawistne trole i minusują wszystko co czytają bez względu czy jest to neutralne dla nich czy nawet ok.

Dziś sobie dogodziłem.

Placki z mąki gryczanej, nadzienie z twarogu, banana i jogurtu greckiego, a polewa z resztki jogurtu z kakaem.
Pierwszy raz w życiu jadłem borówki amerykańskie. Smaczne były








Zmieniony przez - Wouej w dniu 2015-08-03 21:47:21

Zrobiłem dziś 2 kilogramy kotletów mielonych z płatkami owsianymi. Będzie co jeść

CZWOROGŁOWY + ŁYDKA

1.Przysiad 75/10 80/9 85/8 90/7 95/5 (nie dupą do ziemi, 90 stopni) Nie jestem zadowolony, wydaje mi się, że tydzień temu miałem więcej pary, jakoś tak słabo mi się robiło. Może gorszy dzień.
2.Przysiad suwnica 30/12 35/10 40/10 45/9 50/8 W tamtym tygodniu robiłem wypychanie, dziś zrobiłem przysiad.
3.Wyprosty na maszynie 30/20 36/20 36/20 43/18 50/15
4.Przywodziciel 25/100 ( za mało założyłem ) 34/50 41/40 48/20 48/20

+Łydka 2 ćwiczenia - wspięcia siedząc i stojąc do pieczenia, między seriami rozciąganie przetrenowanych wcześniej mięśni

Dzisiejszy trening.

Jakiś dziwny dół mnie dopadł. Nigdzie nie wychodzę, siedzę w domu i gram w gry komputerowe. Słaba motywacja do ćwiczeń, jakieś beznadziejnie myśli, że stoję w miejscu, że nic mi nie wychodzi. Wszystko spowodowane jest tym, że nie mogę znaleźć pracy, nie mam kasy, a trzeba żyć.

Jakiś czas nie biegałem wcale, powodem było lenistwo. Dziś wyszedłem w tą saunę na rozbieganie. Wynik nie najlepszy, bywały lepsze. Po powrocie pozwoliłem sobie na lody z likierem jajecznym już poza zaplanowanym bilansem.












Zmieniony przez - Wouej w dniu 2015-08-06 17:20:34