Tak jak w temacie poszukuję spalacz, który będzie działał i pomagał topić tłuszcz ale też będę po nim mógł zasnąć bo zamierzam raczej go brać w godzinach popołudniowych/wieczornych. Nie potrzebuję wystrzału energii jak w przypadku hellfire czy venom'a. Mam jedno rozpoczęte opakowanie hyperlean fx7 ze starszawym składem ale niestety ma efekty uboczne że nie mogę usnąć w nocy i raczej zostawię go na wycinkę przed latem. W tamtym roku go właśnie używałem i dobrze go wspominam tylko wtedy brałem go z rana. Miałem też przygodę z PES Alphamine ale może trafiła mi się jakaś wyje.... bo nie wcale go nie czułem i nie widziałem żeby w jakimś stopniu pomógł.
Dieta jest, zapotrzebowanie kaloryczne to 2800kcal i z tego uciąłem 300kcal czyli dzienne redukcyjne zapotrzebowanie to 2500kcal. Trening to HST oraz raz/dwa razy w tygodniu jakieś biegi(w zależności od pogody). Nie będzie to moja pierwsza redukcja oraz jestem odporny na stymulanty. Więc co moglibyście polecić ze spalaczy obecnych na rynku bez efektu wystrzału oraz z możliwością spania w nocy
Jeżeli o czymś zapomniałem lub coś napisałem źle to przepraszam, nie jestem profesjonalistą tylko amatorem
Z góry dziękuję za pomoc.
Zmieniony przez - Pawlak1990 w dniu 2017-02-26 23:29:14
Życie jest walką
Zycie jest grą
Dziennik metodą Mawashiego
http://www.sfd.pl/Dziennik_treningowy_metodą_Mawashiego-t937250.html
Obecny dziennik
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika_i_Cykl_na_kozieradce_i_czarnuszce_by_Pawlak-t950746.html
Lafay-strona 12
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika__Home_Workout_by_Pawlak-t950746-s11.html