IFBB a doping.

To i ja dodam coś od siebie. Zauważyłem dwie sprzeczne opinie na temat saa które w dodatku wygłaszają ci sami ludzie:
- Saa są niezbędne jak chceś coś osiągnąć
- Saa to tak naprawde tylko dodatek i same z siebie dużo nie dają
To jak to w końcu jest? To są niezbędne ale tak naprawde mało dają? Bawią mnie też teksty ,,wszyscy biorą'' i bez kłucia daleko nie ujedziesz. Oczywiscie bierze zdecydowana większość ale stwierdzeniem 'wszyscy' uderzamy rykoszetem w tych 'czystych', a mit o niezbędności saa tworzą ludzie dla których ,,trening to tylko bodźiec'' a wszystko rozbija się o dawki. Sam znam paru 'ekspertów' którzy biją i to nie mało ale trening mają w poważaniu. Mało tego mam takie szczęsie że spotkałem tylko jednego ''koksiarza'' który na treningu operował ciężarami większymi odemnie (a sam jakiejś powalajacej siły nie mam) i to nie we wszystkich ćwiczeniach, mimo iż waży około 20-30kg więcej. Zresztą i na sfd znajdą się delikwenci którzy po 3 latach treningu 3 cyklach saa mają wyniki gorsze niż przeciętny natural (odsyłam do tematu strongzonka w glaerii stona ok.25).
DJ100 - Walisz towaru za 3-4 tyś rocznie czy poprostu trollujesz nas tu? Bo jeżeli rzeczywiście bierzesz tyle towaru to pwinieneś już spoko wyglądać, więc zdjęcie z profilowego to nie twoje?

Ogólnie w tej kwesti panuje podobna tendencja ,jak przy zjawiskach UFO.

Łatwiej wszyscy uwierzą,że to było ufo niż,jakieś zwyczajne zjawisko,które w danym momencie dziwnie i zaskakujaco wyglądało....


Podobnie z dopingiem-mój kolega 190/70 kg, lubiacy dużo biegać ,z natury po prostu chudy i przez to wyrzeźbiony,chodząc zima sporadycznie na siłownie -dla jaj wszedzie mówił ,że jest non stop na dopingu...

Najsmieszniejsze jest to,że wiekszość w to wierzyła,sugerowała zwiększenie dawek,bo masa trochę mała,pytali się ,skąd bierze towar,czy nie ma na sprzedaż itp...

Nikt nie pomyślał,że gość sobie żarty robi-z bicepsem pewnie z 36 cm i wynikami siłowymi naprawdę skromnymi.......

Od tamtego czasu mineło juz z kilka lat a na siłowni jescze niektórzy go pamiętają,jako niesamowicie wyrzeźbionego(co jest przesadą) i dopakowanego(co już jest bzdurą)...bo był wciąż na dopingu..:)

nattydread można bić gram testosteronu i wyglądać jak g**** gdy się zjada parówki i kanapki do tego. Dodatkowo bieżni jak się nie widzi na oczy to tylko hodowla tłuszczu,mięśni i miazdzycy ( osiedlowy kox 120 kg )

a można się poświęcić temu sportowi w 100% ( dieta,aeroby itd ) mając wiedze wystarczy 250mg testa aby przebijać wygladem 5x takiego osiedlowego koxa ważąc 30kg mniej. chodzi mi o plastyke mieśni

nie troluje średnio za tyle kupuje ale ja delikatnie bardzo bo mnie bb nie interesuje.
przeczytaj mój podpis jest bardzo aktualny. przysiady z 60kg sztangą na plecach mnie niszczą jestem tak połamany ( ale nie przez saa ) na saa mam zamiar się teraz poskładać po pół rocznej przerwie. a że wyglądam słabo to masz jak najbardziej racje nawet bym powiedział jak p***a hehe ja tam się ciesze, że w wakacje udało się wyglądać w miare jak człowiek.

od września zaczynam porządnie rehabilitacje i konkret dawki npp bo stawy kolanowe utrzymują tylko ciężar mojego ciała do końca roku może będe sprawny


aaa i czemu to robie na saa. a bo p******e lekarzy i ich leki co mi tylko zj**ią wyglą bo obniżają coś tam... a dawka 50mg nandro za 50zł co 2 tygodnie też mi sie nie uśmiecha. zostają jeszcze zastrzyki z kwasu hialunorowego ale 350zł za szota a ja bym potrzebował z 4-8 to policz jakie to koszty

DJ100 - A jaki system treningowy preferujesz jeśli można zapytać, bo z doświadczenia wiem ze użytkownicy saa mają (ocxywiście są wyjątki) nikłą wiedze na temat treningu i walą teksty w stylu ,,tera to rób rampe a jak nie idzie to trzeba kłuć''. A co do wyglądu to nie jest tragiczny, bo widać że ćwiczysz, ale cuś takieg bez saa można spokojnie wyciągnąć.

ja teraz trenuje od pół roku rano na czczo 25 minut sztangielkami aby aerobów nie robić hehe ( tłuszcz leci 150g ww dziennie ). ten trening to przypomina jedną gigant serię w jednym ciągu
triceps-klata-barki-biceps
wjazdy/rozpiętki+ wyciskanie na 3/4 ruchu/wznosy boczne siedząc/ uginanie młotkowe sztangielek

w 2 i 3 dzień zmnieniam ćwiczenia, prócz klatki bo sztangi nie używam narazie. po każdym ćwiczeniu robie jeszce brzuch
25minut i jestem ulany jak świnia

jak będę sprawny to jakoś sobie przekombinuje to na normalny trening bo podoba mi się że 30 minut poświęcasz, aerobów nie robisz a fat leci, tylko trzeba ćwiczeń dodać sztanga/linki itd od września na siłownie już może pojde

mój trening to taki fitnesik teraz ale mega mi się podoba 2x mniej czasu na silowni będę poświęcał. trzeba to rozbudować bo to zdaje u mnie egzamin i jest ciekawe

zero spalaczy/aerobów itd. a juz ponad 15cm w biordach mniej




Zmieniony przez - DJ100 w dniu 2013-08-06 14:04:37

Kolejne fajne zdjęcie które obrazuje w prosty sposób zależności i układy między IFBB a zawodową kulturystyką.Widać wyraźnie co i kto rządzi w tym sporcie. Można powiedzieć że szczytem tej piramidy są władze i sponsorzy a zawodnicy to ich marionetki które pewnie wierzą że tak trzeba by "coś" osiągnąć. Z drugiej strony zastanawiam się co się stanie jak ktoś u góry otworzy przysłowiową "puszkę pandory" i oficjalnie przyzna że bez dopingu nie byłoby tej całej szopki z "mr.Olympia" i jego szczepami. Pewnie niewiele by to zmieniło bo przecież do puki są fani to " show must go on" :)
pzdr