...
Witam. Nie wiem czy w dobrym dziale to zamieściłem... ale moze ktoś mi pomoże... od dłuższego czasu podczas biegania odczuwam straszny ból w okolicach łydek.Nie daje on biegać... nie są to zakwasy czy coś w tym stylu.Jaki ide wszystko jest spoko a jak zczynam biec to odrazu mnie łapie taki ból.Z czym to może być związane?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Witam! :)
Mam pewien problem z łydkami. Mianowicie od poniedziałku(odkąd wstałem) łydki mnie piekielnie bolą przy samym chodzeniu. Myślałem, że przejdzie do wtorku, ale nic z tego. Do tego doszły jakieś zakwasy mięśni na plecach(grzbiet?). Mam to po tym gdy w klubie złapałem zajawkę na jumpstyle ;)(taki rodzaj tańca w którym generalnie non stop skaczesz). Byłem tak styrany, że schodząc z parkietu położyłem się na stoliku "łapiąc" tlen. Nie biorę żadnych wspomagaczy. Ogólnie byłem tak zgrzany, że parę minut na podwórku spędziłem w krótkim rękawku. Na co dzień nie mam problemów z mięśniami. Dużo grywam z piłkę nożną a gdy mam więcej czasu trenuje właśnie owy Jumpstyle. Ten ból przypomina jakiś przykurcz. Może to ma związek z tym, że tydzień temu byłem chory i brałem spore ilości leków żeby być w formie na studniówkę
Spodziewać się, że samo przejdzie, czy mogę jakoś temu zaradzić w miarę szybki sposób?
Mam pewien problem z łydkami. Mianowicie od poniedziałku(odkąd wstałem) łydki mnie piekielnie bolą przy samym chodzeniu. Myślałem, że przejdzie do wtorku, ale nic z tego. Do tego doszły jakieś zakwasy mięśni na plecach(grzbiet?). Mam to po tym gdy w klubie złapałem zajawkę na jumpstyle ;)(taki rodzaj tańca w którym generalnie non stop skaczesz). Byłem tak styrany, że schodząc z parkietu położyłem się na stoliku "łapiąc" tlen. Nie biorę żadnych wspomagaczy. Ogólnie byłem tak zgrzany, że parę minut na podwórku spędziłem w krótkim rękawku. Na co dzień nie mam problemów z mięśniami. Dużo grywam z piłkę nożną a gdy mam więcej czasu trenuje właśnie owy Jumpstyle. Ten ból przypomina jakiś przykurcz. Może to ma związek z tym, że tydzień temu byłem chory i brałem spore ilości leków żeby być w formie na studniówkę
Spodziewać się, że samo przejdzie, czy mogę jakoś temu zaradzić w miarę szybki sposób?
...
Napisał(a)
- brak magnezu -> Asparan
- przykurcz -> PIR
- kłopoty z krążeniem -> lekarz
- przykurcz -> PIR
- kłopoty z krążeniem -> lekarz
...
Napisał(a)
Najprawdopodobniej brak magnezu.
A kawę pijasz? Bo ona wypłukuje go z organizmu + wysiłek fizyczny to już w ogóle.
Magnez generalnie dość długo się uzupełnia, raczej nie wystarczy jak kilka dni pobierzesz. Pamiętaj żeby nie przyjmować łącznie z wapniem.
A kawę pijasz? Bo ona wypłukuje go z organizmu + wysiłek fizyczny to już w ogóle.
Magnez generalnie dość długo się uzupełnia, raczej nie wystarczy jak kilka dni pobierzesz. Pamiętaj żeby nie przyjmować łącznie z wapniem.
...Only thing to do is jump over the moon...
...
Napisał(a)
Jeśli są to bóle przykurczowe możesz też cierpieć na brak potasu.
War is the only proper school for a surgeon.
Primum non nocere.
...
Napisał(a)
Mam dość podobny problem, co przedmówca, choć u mnie przebiega to inaczej. Straszny ból czuję po przebiegnięciu gdzieś 4 kilometrów, tak, że muszę przerwać bieg. Boli mnie też, gdybym zaprzestał biegu wcześniej. W trakcie nie czuję bólu, ale po zatrzymaniu wręcz zaczynam utykać. Kiedyś brałem jakieś tabletki na obniżenie hemoglobiny i prawie nie miałem z tym kłopotu, teraz jest masakra. Najśmieszniejsze jest to, że to zabierze mi godzinę z życiorysu, a później nie odczuwam już nic. Aż do następnego biegu. Boli środkowa część łydki, bardziej po wewnętrznej stronie, między kością, a mięśniem. Jak myślicie, co to może być ?
2
...
Napisał(a)
Witam. Mam podobny problem. Ale nie podczas biegania, tylko po. Od kilku tygodni biegam prawie codziennie truchtem okolo 5km (wczesniej nigdy nie biegalam). Nie czuje zmeczenia, nie mam zakwasow, zadyszki itp. Generalnie chyba jestem w dobrej formie. Problem zaczal sie kilka dni temu. PO treningu , kiedy juz odpoczne, odczuwam ból w tylnej części lydek. Nie jakis straszny, taki po prostu ból ktory jest ale nie utrudnia mi specjalnie zycia. Jednak wolalabym zeby go nie bylo. Czy moze mi ktoe wyjasnic, DLACZEGO, JAK SIE POZBYC. Aha, bol znika po kilku minutach truchtu lub rozgrzewki.
Jeśli Ci pomogłam SOG-nij mnie :)
...
Napisał(a)
Moze to wskazywac na zespol mm piszczelowego tylnego albo przykurcz sciegna Achillesa. Streching i powinno byc dobrze
mgr fizjoterapii
terapeuta manualny
...
Napisał(a)
Jak zainwestowałem w porządne buty do biegania ból zniknął jak ręką odjął. Może to ten problem.
...
Napisał(a)
Ale ja od początku mam świetne buty do biegania, Nike i zresztą, specjalne do biegania, dla kobiet. Biega sie w nich swietnie by the way :) Nie wiem co z tymi lydkami, streching pomaga na trochem, alke jak juz mowilam, boli mnie lekko juz jakis czas PO treningu, czyli jak siedze wieczorem w domu :)nie na treningu. nie przeszkadza mi to ale boje sie ze moze to byc powazniejsze.
Jeśli Ci pomogłam SOG-nij mnie :)
Polecane artykuły