UFC 82 -wynki (spoiler)

-Anderson Silva def. Dan Henderson by Submission (Rear Naked Choke) at 4:52, R2
-Heath Herring def. Cheick Kongo by Split Decision, R3
-Chris Leben def. Alessio Sakara by TKO (Strikes) at 3:16, R1
-Yushin Okami def. Evan Tanner by KO (Knee) at 3:00, R2
-Jon Fitch def. Chris Wilson by Unanimous Decision, R3
-Andrei Arlovski def. Jake O'Brien by TKO (Strikes) at 4:17, R2
-Luigi Fioravanti def. Luke Cummo by Unanimous Decision
-Josh Koscheck def. Dustin Hazelett by TKO (Strikes) at 1:24, R2
-Diego Sanchez def. David Bielkheden by Submission (Punches from Mount) at 4:43, R1
-Jorge Gurgel def. John Halverson by Unanimous Decision

Gala dobra. Duży postęp Kongo jeżeli chodzi o parter. Leben zademonstrował to z czego słynie - betonowy baniak i mocne cepy. Cieszy zwycięstwo przez KO Okamiego - ładne kolano na głowę Tannera. No i main event - pierwsza runda dla Hendo - w 2giej dominacja Spidera i wygrana przez RNC. Z undercardu pokazali pojedynek Koschceka - walka ładna - dużo wymian - zwycięstwo przez KO Koscha, który mocno poprawił stójkę.

GnP Arlovskiego pod koniec walki powaliło mnie na kolana
Sakara jest chyba jednak średnim zawodnikiem. Myślałem, że wygra a tu klops w kiepskim stylu.

Nie mogłem wytrzymać, i postanowiłem sprawdzić wyniki przed ściągnięciem wszystkich walk. Jestem w szoku.
Anderson Silva wychodzi na to, że w swojej wadze nie ma równych sobie, byłem niemalże pewny, że Dan Henderson wygra ten pojedynek. Zaraz ściągnę i dopiszę swoją relację.
Herring - brawo! Wygrana z Kongo, i o to chodziło.
Szkoda mi trochę Sakary, że przegrał, oraz Arlovskiego, że walczył poza PPV, i nie można pobrać jego walki.
Zaraz dopiszę moje wrażenie, bo kończę ściągać walki!

byłem za hendem ale raczej wiedziałem że silva wygra. Chociaż po pierwszej rundzie była iskierka nadziei, walka fajna tylko szkoda ze tak krótka

Postawiłem nawet pieniądze na Dana. Silva udowodnił, że w tej kategorii wagowej jest nie do zatrzymania.

Silva jest do zatrzymania. Henderson troche za bardzo uwierzył w swoją stójkę. Gdyby walczył w drugiej rundzie tak jak w pierwszej to Silva nie miałby nic do powiedzenia. W stójce Silva jest najlepszy ale da sie go pokonać.

Hiiiiiit Hiiiiiriiiiiiii......ng Nie mogłem się powstrzymać! Mówiłem, że zmiecie Kongo! Nie oglądając walki stawiam, że zrobił to w parterze, bo w stójce raczej 3 rund by nie wytrzymał. Szkoda Henda, liczę, że szybko weźmie rewanż.

Co do Silvy to powiem, że zrobił na mnie wielkie wrazenie. Druga runda całkowita dominacja i zasłużona wygrana.
Kongo miał przewagę fizyczną, ale bardziej efektywnie walczył herring, trudna decyzja sędziów.
Evan Tanner bezradny ze skośnookim, chyba czas konczyc kariere.
Swietne cepy lebena i zakonczenie ktoremu dziwil sie chyba tylko sakara, protestował, ale mógł najpierw pomyśleć o obronie to by Dean walki nie przerwał.

Trochę zdziwiła mnie decyzja Kongo vs Herring, myślałem, że dadzą remis albo minimalne zwycięstwo Konga. Wg mnie Kongo miał dłuższy czas kontrolę, takedowny, więcej ciosów. Może sędziowie popatrzyli na obrażenia, w końcu TYLE kolan Herringa robi wrażenie. Dałbym 1r dla Kong, 2r-remis, 3r-Herring.
A. Silva pojechał Henda ostro, po I rundzie sądziłem, że Spider będzie nieco osłabiony, a tu narzucił własny styl. Po drugiej z rzędu porażce Dana uważam, że był mistrzem MW Pride'a bo nie było kogo dać Wandowi, a że wtedy Axe Murderer już nie był taki jak dawniej to końcem końcow każdy wie, co się działo dalej. (Chyba ten LHK CC zmienił Wanda)

Wracając do Andersona - fajnie byłoby zobaczyć go np. z Mattem Lindlandem. Jeszcze fajniej byłoby zobaczyć Silvę w wyższej kategorii

W wyższej kat. myślę, że tak pięknie już by nie było.