Redukcja wagi i dieta przy złamanej nodze

Witam wszystkich !!!

Mój problem przedstawia się następująco: do tej pory prowadziłem aktywny tryb życia i udało mi się zrzucić parę kilo. Wszystko układało się dobrze niestety parę dni temu przydarzył mi się nieszczęśliwy wypadek i złamałem nogę. Tydzień przeleżałem w szpitalu, od wczoraj jestem w domu i zastanawiam się co tu zrobić żeby nie przytyć, jak jeść, co i w jakich ilościach. Co zrobić żeby zachować aktualną formę i sprawność fizyczną. Przez pierwsze 2 tygodnie mam zakaz chodzenia, złamanie jest raczej poważne (złamanie kostek lewej goleni z podwichnięciem w stawie skokowo-goleniowym).

Proszę o poradę i wskazówki dotyczące odżywiania i ewentualnych ćwiczeń. Jeśli to możliwe proszę o ułożenie diety, dzięki której moja aktualna waga nie pójdzie w górę a raczej spadnie w dół. Nie mam bladego pojęcia jak się za to zabrać wg zaleceń lekarza muszę schudnąć i to dużo ponieważ moja waga pozostawia wiele do życzenia.


Płeć: Mężczyzna

Wiek: 25

Waga: 102

Wzrost: 185

Obwód klatki: ?

Obwód ramienia: ?

Obwód talii: ?

Obwód uda: ?

Obwód łydki: ?

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: ?

Aktywność w ciągu dnia: Praca

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Rower, biegi, spacery

Odżywianie: Brak konkretnej diety, jadłem co mi się podobało

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: brak

Stan zdrowia: ok

Preferowane formy aktywności fizycznej: brak

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: brak

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: nie

Stosowane wcześniej diety: brak

Zmieniony przez - Pavvel888 w dniu 2010-04-08 23:16:10

Na początek to wyrzuć wszystkie syfy ze swojego jadłospisu, fastfoody, napoje gazowane słodycze itp ;)

Musisz zdobyć odpowiednie nawyki. Nakręć metabolizm(link w sygnie) i zdobądź nawyki. Jak rozumiem będziesz miał mało ruchu teraz albo wcale Ja bym się zastanowiłna Twoim miejscu nad dietą katogeniczną.

Wielkie dzięki za pomoc. Zaraz po operacji miałem dużo czasu na myślenie i od razu zdecydowałem się że nie będę jadł słodyczy i pił kolorowych napojów. Przyznam się że jest i było mi ciężko, święta spędziłem w szpitalu a rodzina zadbała żebym miał wszystko czego mi potrzeba i na drugi dzień moja matka i żona przywiozły 2 siaty świątecznego jedzenia. Mimo to byłem wytrwały w tym co sobie postanowiłem i niczego nie zjadłem. Przez tydzień w szpitalu jadłem tylko to co mi podawano (nie było dobre i w małych ilościach). Teraz jestem już w domu i staram się mocno trzymać tego co postanowiłem. Jem o stałych godzinach w mniejszych ilościach a częściej, ostatni posiłek godzina 17:30. Mam pod ręką garnek do gotowania na parze więc żona przygotowuje mi w nim wszystko co tylko się da.

Mam dużo pytań, tak jak pisałem nie mam pojęcia o zaplanowaniu sobie dobrej i skutecznej diety, która pomoże mi zredukować wagę. W poniedziałek za 2 tygodnie dostanę gips z obcasem i będę już mógł próbować powoli stawać na nogę. Pytanie czy przy złamanej nodze można ćwiczyć ? i jakie ćwiczenia można wykonywać bo ruch jest mi potrzebny a do końca nie wiem co mogę, kiedy i jak się do tego zabrać żeby przyniosło zamierzone efekty. Za pomoc z góry dziękuje pozdrawiam Paweł.

Bardzo niedobrze, że Twój ostatni posiłek jest o 17.30. Spowalniasz metabolizm bo bardzo długo się głodzisz to może skończyć się tyciem. Powinieneś jeść systematycznie, po prostu pod wieczór nie jest węglowodanów. Gotowanie na parze jest ok, po 17.30 powinieneś mieć conajmniej 2 posiłki np; rybke na parze z warzywami i łyżką oliwy, a następnie na noc serek wiejski.

Nie wiem czy można ćwiczyć, myślę, że lekarz Ci to powinien powiedzieć. Dlatego skoro nie możesz ćwiczyć zaitneresuj się dietą tłuszczową.

Ok dzięki za radę, plan jest taki: odstawiłem pieczywo, słodycze, kolorowe napoje itp. pije dużo wody. Teraz mam pytanie jak rozłożyć posiłki ile i o jakich godzinach jeść żeby się nie głodzić bo przyznam się że odczuwam lekki głód. Zajadam się kaszą gryczaną, jaglaną i ryżem, dużo warzyw i owoców. Zamiast pieczywa jem fafle ryżowe i chlebek wasa nie wiem czy to dobra alternatywa. Co do ćwiczeń zapytam lekarza co i jak w poniedziałek bo mam kontrolę.