w ogóle to chciałem napisać o swoich odczuciach co do insy.
pompy na treningach jakiejś wiekszej nie czuje, natomiast po treningu jak dam dużo prostych to szybkie odnowienie zapasów glikogenu.
dłuższe treningi mozna na tym robić bardziej hardcorowe, tylko że popijając carbo.
szybsza regeneracja.
co do sajdów to lekkie zamulenie i ospałość. ale to nie przez stany pod hipkowe bo cukru we krwi pływa adekwatna ilość.
lekko nabrzmiewają dłonie no i coś czuje że wyrzeźbiony to nie bede pod koniec cyklu.
każdy jest panem własnego losu i tylko przed sobą będzie za siebie odpowiedzialny .