Mam 24 lata. Nigdy nie miałam problemów z wagą, jednakże jednakże choroba przyczyniająca się do tego, iż nie mogłam mieć dzieci wymagała ode mnie poddania się leczeniu hormonalnemu. I tak w przeciągu dwóch lat najpierw tyłam do 90 kg po czym chudłam 70 i tak po raz kolejny . Ale udało się i dziecko przyszło na świat. Po ciąży właściwie po okresie karmienia waga pokazała 108 kg i zaczęłam walkę ze zbędnymi kilogramami - dziś waga pokazuje 96, czyli jakieś 12-13 kg mniej i nie chce iść w dół ani grama. Błąd jaki popełniłam to to, że ograniczyłam spożywanie kcal do około 700-800 kcal (wiem że to głupota ale chęć bycia szczuplejszą jest o wiele większa, zwłaszcza dla osoby, która kiedyś nie miała żadnych problemów z wagą). I teraz moja prośba: mianowicie co zrobić żeby organizm wrócił do równowagi i waga ruszyła??
Ponadto jakoś od 7 lipca zamierzam wybrać się na siłownie i moja druga prośba aby pomóc mi ułożyć odpowiednią dietę adekwatną do ćwiczeń, która również spowoduje ubytek masy ciała a jednocześnie wpłynie pozytywnie na moje ciało i organizm.
Mój jadłospis mniej więcej wygląda tak
Śniadanie
-pieczywo chrupkie z wędliną lub płatki z mlekiem
Obiad
-najczęściej zupa, raz w tyg ryba gotowana z soczewicą lub ryżem bądź gotowane klopsy
Kolacja
-sałatka warzywna lub kefir, często serek ziarnisty z łyżeczką oleju lnianego