Dieta, redukcja a operacja?

Witam drodzy forumowicze.
Sprawa wygląda tak, że dokładnie za miesiąc czeka mnie kolejna, a zarazem ostatnia operacja na kolano.
Od około 6miesięcy zacząłem sobie ćwiczyć na siłowni, od 4-5 trzymam dietę redukcyjną.
udało mi się za ten czas zejść ze 100,5 kilogramów do 85.
Aktualnie moje makro wygląda w ten sposób
180W
180B
70T
(178cm wzrostu, endomorfik, 85kilogramów)
z deficytem kalorycznym. oczywiście.
Do połowy stycznia, planuję jeszcze zejść około 2-3 kilogramy aby jak najbardziej odciążyć nogi po zabiegu.
chociaż święta idą... będzie ciężko.

A co po operacji? Stąd zwracam się do was z poradą dotyczącą diety.
Po operacji, nie mając ruchu, nie mogąc ćwiczyć jak powinna wyglądać moja dieta?
Czy mogę dalej trzymać redukcję, leżąc miesiąc w łóżku ? Boje się, że organizm zacznie sobie powoli "konsumować" mięśnie.
Jak powinny wyglądać makro? Na siłownie planuje powrócić 1-1,5 miesiąca po operacji. Oczywiście, nie będę się forsował
tylko delikatnie ćwiczył z pomocą przyjaciół.
Serdecznie pozdrawiam i proszę o pomoc.

Według mnie, a sama jestem po operacji kolana i przed następną, groźny deficyt nie sprzyja rekonwalescencji. Więc zastanowiłabym się na podbiciem kalorii w okolice zerowego bilansu, lekko poniżej, tym bardziej że redukcja trwa już długo.

I jak wyżej napisałam, po drugiej operacji nie schodziłabym drastycznie z kaloriami, możesz jeść -10-15% (max) moim zdaniem od bilansu zerowego.
By organizm miał siłę się "odnowić", a jak dojdziesz do siebie, wtedy będziesz poważniej myślał o redukcji tkanki tłuszczowej.
Ja obecnie ćwiczę samą górę, więc zawsze znaleźć można jakaś alternatywę :)
Powodzenia.

Po zabieg bilans kcal lekko dodatni, aby umożliwić nodze dobrą rekonwalescencję. Aktywność na tyle ile będziesz w stanie plus rehabilitacja.