Szacuny
0
Napisanych postów
20
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
515
Mam pytanie do bywalców i znawców, którzy potrafią wyrzeźbić sobie muskulaturę;) Dieta i trening to podstawa, ale dokładniej -
1. Czy jest sens w bieganiu po schodach? Czy lepiej wyjść na świerze powietrze i pobiegać "klasycznie"?
2. Z supli, czy opłaca się kupować fatburner (Mam na oku MLO SuperFatBurner), czy starczy l-karnityna i poprawnie ułożona dieta?
3. Robię pompki z nogami i rękami na stołkach, by klatka nabrała ładnego kształtu;) Jak je robić? Tzn, serie powiedzmy 10x5serii, czy jest jakiś lepszy sposób?
4. Czy gorąca kąpiel, a zaraz po niej zimny prysznic może uchodzić za domową saunę, czy jest to bzdura??:)
5. Pytanie bonusowe - Alkohol. Czy picie, powiedzmy, lampki wina do kolacji zaszkodzi? Czy wręcz odwrotnie, hasło że "wino wspomaga trawienie" jest prawdziwe i wino warto pić?
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.
Szacuny
23
Napisanych postów
3676
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
22018
1. Bieganie po schodach jest ok Znajomy trener od biegania zawsze każe tak biegać ale oczywiśćie nie cały czas - jako część treningu. Ja bym wolał biegać już po świerzym powietrzu chyba, że masz gdzieś ładną miejscówke z dużymi schodami
Szacuny
0
Napisanych postów
20
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
515
Hehe...:P Dziękować. Pompek planuję robić więcej, do tej pory raczej zwiększałem ilość serii:) Schodów duzych nie mam, ale mój 7-mio piętrowy bloczek ma wprost idealne schodki na to, by wskakiwac po dwa:P Co prawda na razie narzekam na braki kondycyjne (2 miechy zupełnego stopa po kontuzjii nadgarstka i kolana), więc wbiegam góra 5-6 razy, ale planuję wziąść się ostro za siebie:> Dziewczyna mi narzeka, że już nie mam tak zgrabnych pośladków, co kiedyś...LOL:]
Szacuny
0
Napisanych postów
20
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
515
Na pośladki najlepszy sex;) W myśl zasady, by łączyć przyjemne z porzytecznym:P
A w kwestii siłowni - Na pewno bym tam bywał, gdybym miał jeszcze 100zł w bonusie. Ale fundusze kończą mi się po opłaceniu neostrady, komórki i treningu szermierczego (nota bene - Również nieźle dającego popalić pośladom:)
Na pewno będę dalej biegał, jeździł na rowerze, robił przysiady... A jak powrócę do dawnej wagi i z tyłkiem nic się nie zmieni, pomyślę nad siłownią.
Pozdro.