Gary Fisher Marlin 2005

Cześć. Chciałem spytać co sądzicie o tym rowerku. Cena to 2199zł. Wcześniej byłem zdecydowany raczej na Kona Blast ale chyba nie dostanę ramy w swoim rozmiarze. Przeznaczenie roweru zgodne z zakładanym tj. głównie leśne dróżki, a czasem gdy zdarzy sie dłuższe wolne to jakiś wypad w górki.

Link do Gary'ego:
http://www.fisherbikes.com/archive/bike_detail.asp?series=genesis&year=2005&bike=Marlin

duże zdjęcie:
http://www.fisherbikes.com/images/bikes2005/walls/marlin_green.jpg

Link do poprzednio przeze mnie rozważanej Kony
http://www.konaworld.com/shopping_cart/FrontEnd/Products/product_detail.aspx?productid=89&parentid=182 

czyżby promocja w skiteam czy jak sie to nazywa ?

Kurde ale czasem szybko dajecie odpowiedzi ;) Kupilem Gary'ego 24 kwietnia, juz ma przejechane prawie 800km i jak na razie jestem za***iscie zadowolony :) Dzisiaj tylko przebilem detke, zrobilem sobie pinch flat'a (nie wiem jak to sie po polsku nazywa) cos czuje ze za szybko najechalem na jakis kraweznik nie odciazajac tylnego kola i mialem dodatkowo zbyt slabo napompowana opone. Amorek (Manitou Axel Comp) pracuje calkiem fajnie ale jest dosc twardy, co mnie troche zdziwilo po tym jak czytalem komentarze o miekkosci modeli z 2004r. Zamowilem sobie juz preparacik Brunox Deo do amorkow, moze jutro odbiore i sprawdze jak dziala :) ale nie wiem. BTW polecam siodelko Bontrager Select, jak dla mnie jest super, po 100km przejazdzce w ogole nie odczuwam zadnego bolu tylka.

cóz - rowery to skomplikowana sprawa !
siodełko - jednym pasuje innym nie ... ja mam san marco barracuda przez authora sygnowane - twardy gnój na tytanie - zawodniczy nie dla mnie
wszystko zalezy od tyłka

amor - cóz zalezy od wagi ...