BóL po treningu

piszę tu, ponieważ wydaje mi się, ze będziecie l;epiej znali problem.
od 2ch miesięcy robiłem ACT. Wczoraj zacząłem cwiczyc splitem. Ćwiczyłem klatkę i biceps. Dziś czuję ból w klatce i w bicvku, nie są to zakwasy tylko ,,czuje, ze nie mam siły na nic". Czy to oznacza, ze cwiczyłem ,,za mocno"? Czy tak jest na początku i z czasem to minie?

ja tez tak mialem wogole jak zaczynalem cwiczyc ale mialem to od razu po treningu a jak na nast dzien to zakwasy hmm moze sie spaliles?:D

to jest tak zwany DOMS... czyli nie zagłębiając się w szczegóły uszkodzenia mechaniczne mięsnia ;]. Zakwasy raczej to nie sa gdyż szybko ustępują, moim zdaniem najlepszym sposobem na określenie tego jest właczenie części aerobowej po treningu siłowym alby pozwolić na "odpływ" metabolitów. Bolesność mięsniowa po tym dniu czy też dwuch oznacza że troch zbyt dużo ekscentryków badz trening za mocny.
CHoć są różne teorie ;] Jedni mówią że powinno się prowadzić do takiego stanu gdyż napędza to do dopudowywania się miofilamentów inni twierdzą że zmniejsza wartość strukturalną mięśnia... obecne badania pokazują że raczej to drugie... także stopniuj intensywnosc treninową a będzie ok ;]

POzdrawiam ;]