"I'm the best ever
I'm the most brutal and vicious and most ruthless champion there's ever been..."
...
Napisał(a)
Tee grzbig moze jeszcze powiesz mi co to jest to ??pride?? Przeszukalem cale forum i nie moge znalesc
...
Napisał(a)
Tomek_88, akurat sprawa Crocopa jest jasna: w tej kategorii wagowej numerem dwa jest nie on, tylko Minotauro. co udowodnił na ringu.
Rapscalion, jednak można porównywać. jesli nie w konfrontacji bezpośredniej, to technikę, waleczność, wynik W-L-D, efektywność w starciu itp - to wszystko, co składa się na klasę zawodnika.
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2005-10-12 16:26:41
Rapscalion, jednak można porównywać. jesli nie w konfrontacji bezpośredniej, to technikę, waleczność, wynik W-L-D, efektywność w starciu itp - to wszystko, co składa się na klasę zawodnika.
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2005-10-12 16:26:41
...
Napisał(a)
Nog teraz miałby o wiele mniejsze szanse z Crocopem teraz gdy ten tak się rozwinął jeżeli chodzi o klincz i parter. Już w pierwszej walce Crocop nie musiał się obawiać za bardzo z nim klinczu bo był silniejszy a teraz ma także dopracowaną technikę. Poza tym Crocop pokonał większość czołówki Pride i zostało tylko kilku, z ktorymi się nie zmierzył(Kharitonov, Barnett[to nie można za bardzo uznać za walkę]) albo z tymi co nie miał rewanżu( Nog, Fedor). Crocop teraz więcej znaczy w Pride, walczył częściej i to on jest nr 2.
Co do Crocopa sądzę, że powinnien ostro wziąść się za stójkę bo sprawia wrażenie jakby stracił rutynę. Na walkę w dystansie, stateczną(CroCop vs Coleman, Magomedov) radzi sobie bardzo dobrze, dyktuje warunki. Natomiast powinnien równie dobrze sobie radzić z bardziej ofensywnymi fighterami jak Fedor czy Barnett, z którym niedługo się zmierzy. W walce z Fedorem wyglądał jakby stracił koncept na walkę. Mam nadzieję, że nadrobi zaległości i że pokona każdego kto stanie mu na drodze do pasa.
Co do Crocopa sądzę, że powinnien ostro wziąść się za stójkę bo sprawia wrażenie jakby stracił rutynę. Na walkę w dystansie, stateczną(CroCop vs Coleman, Magomedov) radzi sobie bardzo dobrze, dyktuje warunki. Natomiast powinnien równie dobrze sobie radzić z bardziej ofensywnymi fighterami jak Fedor czy Barnett, z którym niedługo się zmierzy. W walce z Fedorem wyglądał jakby stracił koncept na walkę. Mam nadzieję, że nadrobi zaległości i że pokona każdego kto stanie mu na drodze do pasa.
Mirko Cro cop: http://www.sfd.pl/temat200862/
F. Emelianenko: http://www.sfd.pl/temat200031/
Ricardo Arona: http://www.sfd.pl/Ricardo_Arona_-_profil_+_biografia-t202915.html
...
Napisał(a)
moja przygoda z mma zaczęła się od 'critical countdown'05' więc dopiero poznaje wszystkich fighterów, ale moim numerem jeden jest Rysiu - chociaż to zupełnie nieracjonalna ocena ...jestem również pod wlk wrażeniem Mirka - kiedy tylko mam czas ściągam jego stare walki bo jego styl mnie POWALA...ale jeszcze muszę duuzio zobaczyć żeby móc cokolwiek powiedzieć pzdr
p.k.u.
...
Napisał(a)
no ale jodan jo napisol ze DLA MNIE :) Bo to jest mój idol akurat :)
Wiem ze FEROD to je normalnie nr ańc, adin, łan itp
Wiem ze FEROD to je normalnie nr ańc, adin, łan itp
"Gdy Ty Sie Op*****lasz Ktos Inny Trenuje By Skopac Ci Dupe"
...
Napisał(a)
i know i know...przerabialiśmy juz gdzieś ten temat - wiem że chodzi o umiejętności a nie o wygląd...prosze nie zaczynajmy już tego tematu...
p.k.u.
...
Napisał(a)
Wogole topic -> Fedor jest najlepszy! Jest dominatorem Pride!Tuż za nim w ciężkiej Crocop, Nog, Kharitonov, Alex, Barnett, Arlovski (biorę pod uwagę całe MMA). Jeśli chodzi o półciężką to Silva, Shogun, Arona, Overeem, Nakamura, Couture, Lidell. Broń Boże nie podaje swojej klasyfikacji, ani żadnej innej wg. jakiejś tam kolejności, po prostu wymieniłem czołowych zawodników z HW i LHW.
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
Polecane artykuły