stan zapalny sciegna dwuglowego ramienia

Kupilem dzis Nurofen chyba forte 400. Czytalem tu rozne wypowiedzi to jak to wkoncu jest z tymi tabsami przeciw bolowymi i przez zapalnymi? Co najlepiej brac? Do tego smaruje ta mascia neo caps moze za jakies 2-3 dni przejdzie :/

Mam taki dylemat czy wrazie slabej poprawy po tych kolejnych zabiegach nie isc i twardo nie zarzadac jakichs zastrzykow dostawowych czy blokad

Nie idz po zadne blokady, szkoda zdrowia, szczegolnie w Twoim wieku - one dzialaja tylko na objawy, czyli zmniejszaja bol, ale staw sie nadal sciera, poza tym istnieje zawsze ryzyko mechanicznego uszkodzenia stawu podczas robienia samej blokady. No i generalnie wszelka zewnetrzna ingerencja w staw nie jest nigdy dobra, cokolwiek by to nie bylo...

Przepraszam, ale już raz pisałem w tym wątku, abyś oszczędził opisów pseudoleczenia objawowego. Wybacz, ale wszystko co mogłem Ci doradzić to masz w tym wątku i pora zacząć próbować to zrozumieć.

Czyli ze mam nadruchomosc stawow? No okey calkiem mozliwe ze mam. Ale co dalej? JA teraz zyje w ciaglym strachu zeby go nie pzreciazyc. O silce juz dawno zapomnailem, ale chcial bym chociaz na ten basen chodzic :(. Teraz to tylko moge biegac ale jakos to mi nie wystarcza. Cos musze z tym zrobic, ale co skoro kazdy polecal mi ten szpital a tam co prawda zostalem przebadany i skierowany na jakies zabiego ale niestety jakos slabo wiedze w ich powodzenie. Moze na krotka chwile cos pomoga ale pewnie nic wiecej :(

Ale przeciez sa tez jakies blokady z lekami itp? Cos musze zaczac konkretnego z tym robic. Niedlugo zaczynam zaocznie mgr z wf..

Przy nadruchomosci powinno sie wzmacniac miesnie - w zaleznosci od tego, czy dotyczy wybranych stawow, czy wszystkich, im nalezy poswiecic uwage. Np. jak ktos ma b. duza ruchmosc w stawie skokowym to powinien je wzmacniac (ale tez rozsadnie - sa niektore dyscypliny, ktore akurat tam beda dzialaly b. kontuzjogennie), bo inaczej te wszystkie miesnie, wiezadla pozostana slabe, wiotkie, i nie beda t=dobrze utrzymywac stawu, i bedzie sie caly czas podwijal, czy dochodzilo do zwichniec, itd. Tak przynajmniej powiedzial lekarz mojej kuzynce, ktora ma wlasnie taki problem ze stawem skokowym (dodam ze nie w Polsce).

Ale z drugiej strony nikt z nas Cie nie widzi w real i tak naprawde nie wiemy, co jest przyczyna Twoich problemow i mozemy sobie tylko domniemywac. Wnioski musisz wyciagnac juz sam, i to na wlasna odpowiedzialnosc. Proponuje poczytac, pozaglebiac temat, moze porozmawiac z kilkoma lekarzami.
Moim zdaniem bezcelowe i co wiecej mogace przyniesc wiecej szkody niz pozytku dzialanie w rodzaju pojscie do lekarza i powiedzenie 'chce blokade'. Ktorys w koncu dla swietego spokoju sie zgodzi (sa rozni ludzie), albo stwierdzi ze wiesz na co sie piszesz, i Ci da. A przeciez nie masz tak naprawde zadnego wyksztalcenia w tym kierunku, ani nawet 1/5 tej wiedzy, ktora ma lekarz. Kazdemu latwo popelniac bledy, ale im mniej sie wie, tym jeszcze latwiej. Po co?

Byc moze masz racje z tymi blokadami, ale naprawde jak przez rok czlowiek sie meczy to popada sie w desperacje..
Chodzilem no wiele roznych zabiegow, jak narazie nic nie pomaga na dluzsza mete..
W ostatnim czasie bylem u 3 ortopedow, i to naprawde z dobra renoma. Nie widze juz zbytnio mozliwosci.........

Dzis bylem w szpitalu no i okazuje sie ze te zabiegi co zostaly mi przepisane to to samo co juz mialem ostatnio:/. Czyli rokowania na poprawe sa marne. Chyba zaczne jeszcze chodziz z 2 x w tygodniu na krioteriapie. Juz chodzilem na to kiedys bez wiekszej poprawy, ale moja desperacja siega zenitu.

Mam takie pytanie, czy w takim przypadku jak moj wrazie odnowienia to stosowac chlodzenie czy raczej rozgrzewanie na bolacy bark? Bo wydaje mi sie ze raczej chlodzenie, ale znowu jak stosowalem neocaps przed jakims treningiem to czulem sie po tym duzo lepiej:/??

Witam! Od ostatniej mojej wypowiedzi minelo juz troche czasu.
Mysle ze jest nawet poprawa.
Staram sie nie przeciazac tych barkow - szczegolnie lewego.
Staram sie regularnie plywac i biegac - choc ostatnio jako ze mam wakacje to odmiesiaca robie coraz mniej:) Ale to moze i dobrze zeby troche odpaczac.
Ostatnio znajoma powiedziala mi ze w moim przypadku nalezalo by wzmocnicuelastycznic sciegna.
Pytalem w aptece o jakies masci czy zele ale kobieta nie wiedziala co tu moze pomoc.
Moze ma ktos jakis pomysl na to?
Napewno rozciaganie, ale co jeszcze?