problemy z wackiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

znam naprawdę wielu lekarzy i wszyscy sie sumiennie przykładają do swojej pracy ... jednak są to lekarze pracujacy w poznaniu , poza pracą (np szpital , akademia medyczna) mający dodatkowe źródła utrzymania ...
moze i lekarze z mniejszych miejscowości , jak równierz z kazdego innego miejsca biora w łapę - ale tak naprawdę kto nie bierze ...
urzędnicy , policja , sądy , politycy , pracownicy (np od zaopatrzenia ...) tak wiec przyczepiac sie do 1 grupy zawodowej ...
tak więc wracając - z tego co widze to sie naprawdę starają - (kumpel spędził całą noc trzumając dziadka z podejrzeniem pękniętego tętniaka aorty brzusznej ,
codziennie na odprawie widze jak sie starają , dyskutuja - a nie musieli by tego robić ... jak operuja to staraja sie zrobić to jak najlepiej umieją ... a siedzieć na dyżurze w wigilię czy chociaz przez 31 godzin w tygodniu to ja tez bardzo dziękuję )przychodzisz na 7 rano i siedzisz do nastepnego dnia do 14 nastej ...

do tego jak mówi Bahamut - trzeba dostac sie na studia - a to juz jest czesto wyzwanie ! potem 6 lat ciągłej nauki .... rok stażu , LEP ,
i znowu trudności trzeba sie gdzieś sensownie zaczepić : etat , rezydentura , wolontariat (pracujesz za darmo i jeszcze dokładasz ) niektórzy których znam pracują na 1/16 etatu .....
jak sie gdzieś zaczepisz to albo musisz swoje popracowac - albo prawie od razu otwierają specjalizacje - a to sa kolejne lata ... i dopiero 1wszy stopień ... jak jesteś młody to pracujesz np 7-15(nawet 17) a dostajesz za 7,5 godziny - z dyżurami wyciągniesz ok 1500zł
przez kilka - kilkanaście lat po studiach jesteś czesto nikim i dopiero ok 40 możesz zacząć coś więcej zarabiac - szczególnie jak jesteś dobry ...

ciekawe gdzie złamałem regulamin ze mój post został skasowany?
a dlaczego nie został skasowany post syna lekarzy???przecież ewidtnie przeklina co ja tego nie robiłem???
kolego ja tez mam w rodzinie lekarzy i wiem co nie co a Ty jeszcze jesteś małolatem który jest nieżle naiwny jak dorośnierz i troche bedziesz miał ze słuzba zdrowia do czynienia (chociaz ty nie bedziesz miał problemów bo mamusia ci załatwi wizyte bez kolejki i wyznaczania terminów)to przejrzysz na oczy.
nie napisałem tam o wszystkich lekarzach bo rzeczywiscie niektórzy sie przykładaja i znaja sie na tym co robia ale ogólnie to połowa z nich nie powinna wykonywac tego zawodu.

Moj post nie zostal usunięty bo ja nie ******le głupot. I nie podnosc mi tu głosu.
Dostalem sie na medycyne dlatego ze interesuje mnie ten zawód i chce go wykonywac a to ze w rodzinie mam lekarzy i bede mial z tego powodu jakie kolwiek ulgi to chyba lepiej dla mnie nie? Jakby chcial isc dla kasy to bym poszedl na inne studia albo cwaniakował po kasynach i haracze zbierał. Robie to co lubie i to co mnie interesuje. TEz mam w rodzinie lekarzy i tez przyglądałem sie jak nie ktorzy jeszcze 10 lat temu mieli 600zł albo jak wolisz 6 milionów starych złotych a czynsz wynosil za mieszkanie 200 więc nie cwaniakuj znawco środowiska medycznego.
Moze zazdroscisz ze sie komus udało i dlatego szlag cie trafia.

Zmieniony przez - Bahamut w dniu 2004-08-06 15:51:37

skasowałem - bo i tak ta dyskusja doniczego nie prowadzi ...
a zastanawiam sie czy od jakiegos momentu wszystkiego nie skasowac .

jak wczesniej mówiłem - jak ktos jest lekarzem to zawsze pomoże
a jak ktoś jest sku......em to wiadomo ... i tak jest z każdym zawodem ..
a stwierdzenia ze ktoś miał atak astmy a ktos nie pomógł to mogę uznać osobiście albo za prawdę albo za kłamstwo
jeśli to by prawda była to bym złożył sprawę w prokuraturze jeśli można to pod jakiś paragraf podciągnać ...
a co do ludzi - 10% jak nie wiecej odwiedzających lekarzy ma problemy psychiatryczne ...
a co do pieniędzy - jedni zarabiają 2000zł miesięcznie a inni 20 000zł a jeszcze inni 200 000zł ...
a czy ktoś ma pretensje do prezesów banków ze dostają za swoją pracę 50000-80000zł miesięcznie ...
dobra proponuje zakończyć ten temat ... a co do lekarzy i pewnej łatwości w załatwianiu skierować - jest albo był taki punkt w przysiędze lekarskiej ze jeden lekarz będzie leczył lub pomagał lekarzowi innemu jak i jego rodzinie za darmo ...
sam sie z tym spotkałem a dokładnie moja dziewczyna idąc do pewnego ginekologa do jego gabinetu (dr pracuje na poznańskiej AM ) powiedział ze nie chce zadnych pieniędzy ...

po***ani ****a wszyscy jesteście jak*****... normalne, że są dobrzy lekarze i źli lekarze, to tak jak z policjantami, biora łapówki itd...***** mnie to interesuje powiem Wam, ja chodze do takich, którzy pomagają...
wracając do tematu: najlepiej jak by się koles udał do specjalisty, bo to nie są przelewki !!!

Nie jednak lepiej skasowac to wszystko bo widze ze na dym sie zbiera, i to siwy.

spoko Ciaves tez racje ma są po prostu Ludzie i ludzie !

seba27 : No to jak ci nie pasuje to sie lecz u jakiegos znachora...
nikt cie nie zmusza do korzystania z usług lekarzy

===

no o czywistą sprawa jest ze wszedzie są czarne owce i równiez lekarze znajadą sie "żli" ale ta nagonka na nich i uogulnianie jest popprostu zalosne

wszyscy sa zli... policjanci, nauczyciele, lekarze, politycy, prezydent bush to zabojca, balcerowicz musi odejsc

miało to być smieszne ?