Wichitasky// How to look good naked?

Kazda z nas zaczynala od malych ciezarow czy prostych cwiczen,jak wytrwacie to zobaczycie, ze postepy beda szybkie a satysfakcja ogromna

OK...

10.02.2011 czyli początek drogi
Miało być wcześniej ale niestety choroba nie wybiera:(
Zresztą w tym roku limit chorób i przeziębień wyczerpałam już chyba i teraz nic mnie nie powstrzyma:DDD

Trening był po II śniadaniu - wg rozpiski przygotowanej przez instruktorkę. Podobało mi się:)

Z dietą problem - oglądam dzienniki tutaj w poszukiwaniu inspiracji, ale problem jest, że nie wiem jak ja mam TYLE jeść. Nawet nałożyłam sobie dziś więcej na talerz podczas obiadu, jadłam, jadłam, jadłam.... i po 40 minutach odłożyłam resztę na później:(

Jakby to było coś co uwielbiam, to nie byłoby problemu - mogłabym jeść, aż bym pękła.
A jak to jest coś co tylko jest ok/dobre/smakuje to jem dopóki się nie najem i koniec.
I jak z tym walczyć?

Na siłownię będę chodzić co drugi dzień - czyli następny raz w sobotę.

Ekspertem nie jestem, ale za mało białka - masz tylko w potreningowym, obiedzie i kolacji

Wiem i walczę z tym.
Białko jeszcze w niewielkiej ilości było w śniadaniu - dodałam do płatków, ale muszę wymyślić inny sposób. Czytam u innych i widzę, że ludzie często jajko jeszcze jedzą do płatków, ale ja tak jestem najedzona, że nie wiem gdzie to białko wepchnąć.

Nie wiem czy dobrze liczę.... ale jeśli białka miałabym mieć w okolicach 100g a stosunek BTW ma być 30/30/40 to wypada B 100g, T 100g, W 130

No to białka postaram się podbić a resztę dołożę odżywką.
Tłuszcze - dodam oleju lnianego bo akurat dziś nie wyszło nic.
Węglowodany muszę zmniejszać? Z czego? :(((

Zakładając, że na siłownię mam zamiar chodzić co drugi dzień - co z dniami 'wolnymi' (niektórymi) - czy zwykłe aeroby będą ok? iść na jakiś aerobik? dać sobie spokój? - bo po prostu po pracy przechodzę akurat koło mojego klubu i to tak po drodze...

Powyżej dzień wczorajszy.
Dziś może będzie lepiej.

Tyle wczoraj zjadłam tego sushi, że myślałam, że chociaż kalorycznie jakoś dobiję.... ale nic z tego....
(co prawda tam jest 100g, ale policzyłam resztę tyle ile zjadłam - liczba orientacyjna, bo rózne rolls mają różnie, a ja miałam mieszankę).

do smaku odżywki się przyzwyczaiłam - nie zachwyca, ale może być.

Czytam u innych i widzę, że ludzie często jajko jeszcze jedzą do płatków, ale ja tak jestem najedzona, że nie wiem gdzie to białko wepchnąć.
Bo najczęściej jest omlet z płatków owsianych (przepis w Kuchni). Dobry sposób na zmieszczenie w jednym placku większej ilości kalorii.

Jaką masz odżywkę?

A węgle zmniejszasz z.. węgli 10.02 miałaś 170g chleba żytniego zapychasz się węglami, a możesz spokojnie dołożyć więcej mięsa.

OK, to jest dzień wczorajszy.

Trening był po pierwszym obiedzie - dopiero drugi raz, więc dokładnie tak jak w rozpisce - i na początku 10 min na wiosłach a na koniec 20 min na bieżni.
Chociaż nie - w sumie nie dokładnie - nie byłam w stanie zrobić jednego ćwiczenia - brzuszków (?) na ławce skośnej - strasznie mnie coś bolało, jak to próbowałam zrobić i odpuściłam:(

4nn - jakoś nie mogę sobie wyobrazić, żeby jeść jeszcze więcej mięsa.... no może przyjdzie z czasem....

a omlet z płatkami już robiłam wcześniej - jest pyszny! Tyle tylko, że jak rano szybko do pracy to nigdy nie zdążę.
Za to dziś niedziela więc sobie zrobiłam. I nawet zjadłam całą porcję - z trudem, ale skoro tak późno wstałam...

mozesz dac do omleta troche jablka startego i cynamon

ooo...tak właśnie zrobiłam dzisiaj - tyle tylko, że cynamon do środka, a jabłko na zewnątrz:)
- pyyyyyyyyycha!!

Dzisiejszy dzień wyglądał tak jak powyżej.

Jutrzejszy będzie trudny logistycznie, bo wychodzę z domu o 6.30, wracam o 19 a w środku chcę jeszcze trening wcisnąć... zobaczymy co z tego wyjdzie:)