George Foreman-Momenty...

Swoja drogą,Bob,Tygrum jakie mają słabe strony Vito i Włado ?

Tak z tą waga jest różnie...Ale 122 kg przy 187 cm,to jednak patologia...

No to ja zacznę







Muzyczka do wyciszenia...

Hoffman Zelazna obrona,dobra szczęka,ale kiepszak,to samo miał Purrity...Punktacja z kosmosu...Vicio obijał gardę...

Noi tu otwiera sie szansa Solisa...Bo to nie kiepszczak...Słabo te walki z gigantami dla Solisa wygladaly,ale widzę szanse dla Solisa,bo ma to wszystko...Na papierze...



Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-11-07 01:11:57

Masz racje, to byl tylko taki przyklad ze nie zawsze wieksza waga musi oznaczac wrak zawodnika, moze ale nie musi.


Wład- trudny dla mnie do oceny bokser dzisiaj tak dopracowal swoj asekuracyjny styl walki ze teoretycznie moglby wygrac z kazdym, ale w praktyce czy bylby w stanie zawsze wykonac plan taktyczny w 100%, i nigdy sie nie pomylic. Porownujac ze starszym bratem wydaje sie slabszy fizycznie, z gorsza szczena, przez co chyba panikuje gdy ktos zaczyna sie przebijac przez jego proste. Dzisiaj taktycznie wydaje mi sie 100% perfekcjonista, ale bledy moga go sporo kosztowac.

Vito- za to niby jest drewniany, gorszy technicznie, nie tak elastyczny. Tyle ze czasami wychodzi mu to na dobre, dziwnie bije przez co rywale nie bardzo wiedza skad leci cios. To taki i jego plus, i minus. Technicznie nie jest tak perfekcyjny jak mlodszy brat, ale bardziej chyba tez moze sobie pozwolic na pomylke.

Jeden i drugi tez nie sa demonami szybkosci, sa szybcy to na bank, ale nie sa jacys wybitni pod tym wzgledem. Tyle ze jeden i drugi nieweluja to zasiegiem, i swietnym wyczuciem dystansu.

Vito jest dla mnie pewniejszy...A właśnie ten filmik z Hoffmanem to przykląd ,ze gosć o żelaznej defensywie moze Vitowi wytrącić pewne atuty...

Właśnie mam walkę na dysku z Purritym i to samo...

Solis ma niezłą defensywę,powinien tak walczyć...Za podwójną gardą i wywierać presję...Dwie walki i problemy...Włado został porażony prądem z Purritym...Vito wygrał,ale...




Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-11-07 01:32:28

Walka z Purritym ten link właściwy

http://www.megaupload.com/?d=V7PXFB6K


Pokonał go,ale garda działala...Za duży przewaga klas...

No jak juz ktos a pokonać Klickzów to tylko SOlis...


Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-11-07 01:33:59

Myślę że podstawową wadą Władka jest schematyczność. Jest duży, silny, szybki, techniczny ale walczy cały czas tak samo, tak naprawdę. Między innymi dlatego ma te elementy tak wyślizgane. Jesliby dało radę mu zakłócić ten schemat, jest spora szansa ze pogubiłby się, albo byłby po prostu nieprzygotowany w ringu na coś innego.
U Vita wad nie widzę Mógłby mieć oczywiście trochę lepszą pracę nóg czy być trochę młodszy, ale...
Może tylko tyle że ewidentnie ostatnio nie przejawia instynktu zabójcy, jest skupiony ale nie próbuje dopaść przeciwnika, raczej gra w szachy...
Jeśli Vito stracił kły, możnaby Go np zaskoczyć agresywną postawą, ale jeśli tylko je schował, mógłby przypomnieć sobie dawne czasy, więc ryzykowne trochę

No właśnie widzisz Tygrum

Walki z PRIME Vita z Hoffmanem i Purritym...A szczególnie ta z Hoffmanem...

Byrd też,ale tam był fuks...Co łączy tych bokserów ? Mega defensywa...Mimo iz to nie sa mega bokserzy.to przestał działać dyszel Vitka...Purritego obił,ale on jest za słąby...Walka z Hoffmanem i naprawdę nie rozumiem puktacji,ale tu po tej walce z Byrdem...

Trzy wlaki i trzy problemy...

Solis ma po prostu bajeczna technikę powinien właśnie walczyc za podwójna garda i robic to co oni...A ma do tego możliwosci

Na filmiku widac determinacje, ale Kliczko imponuje wyczuciem dystansu, malo kotry cios tam jakos mocno wchodzil, albo byl minimalnie poza zasiegiem glowy. Bracia czucie dystansu maja kozackie, jeden i drugi.

Muszą mieć...Bracia Kliczko są bardzo dobrzy...Ale Włado nie posiada tej szczęki...

A zobacz co daje sama szczęka i dosyc szczelna garda bez umiejetności...To ten przykłąd Purritego...Gościu tylko tymi dwoma atutami był betonem...I to wszystko posiada Vito i te umiejetnosci...


Solis to byl bez jaj...Bokser klasy Holyfielda,ALego itd. w Amatorce...Serio wystarczy zobaczyc jego karierę...Noi ma to wszystko...Ale ma 122 kg sadła


Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-11-07 01:42:37

Dobrym zawodnikiem bylby gosc w typie Goloty, dobre warunki fizyczne, bardzo wszechstronny, walczacy i na dystans, i w poldystansie. No ale to jest typ zaowdnika, malo kiedy spotykany, i grozny zawsze, i wszedzie, dla kazdego. Zawsze sie mowilo za warunki to Golta mial wybitne, szkoda ze to nie poszlo z reszta, determinacja i charakterem, bo moglby byc ostry pogrom.