George Foreman-Momenty...

bob jesli dobrze zrozumialem masz na mysli ze przy zadawanej serii mozna sie nadziac na kontre ale zobacz szybkosc vitka a szybkosc aliego czy tysona ali byl cwaniakiem vito zadalby cios ali by to skontrowal szybka seria i vito niedalby rady wyprowadzic kontry w ciagu takiej serii z jego szybkoscia bo gdyby zadal cios to cos by wylapal a jak wszyscy wiemy vito lubi wchodzic w wojny wiec pewnie tak by zrobil a gdyby tak zrobil to ali bo ty na 100% wykorzystal

i dlaczego uwazacie ze vito jest jakis nietrafialny czy cos ma warunki i bezpieczniejszy styl ale zobaczcie z kim on walczy kazdy jego przeciwnik nie chce wygrac tylko dotrwac do konca pojedynku i zebrac wyplate wyobrazcie sobie gdyby teraz bylo panowanie tysona, fraziera czy foremana tacy jak briggs, arreola czy tam peter zostaliby miazdrzeni w pierwszych rundach a gdyby kliczko walczyl z w 70-90 dawalby pewnie pelne 12 rundowe walki z takimi jak ali czy holmes i wtedy i zapewne zostaliby wypykani na pkt BO SZYBKOSC TO SILA a vito jest wolny jak keczup ali by go zjadl szybkoscia vito by sie chyba poplakal z bezradnosci

Dobrze zrozumiales z tymi kombinacjami, ale to mial byc przyklad na to ze boks poszedl do przodu, nie nawiazujac do Vita, bo w ogole dziwnie wszystko sklada. Wyglada to ciapowato, ale ludzie ktorzy z nim walczyli/sparowali zaliczaja mu to na plus, bo ciezko odgadnac co on zrobi, i skad bije. Co do samego Muhameda, nie widze go ze wzgledu na dzielace tych bokserow warunki, i styl walki. Nie patrz ze ktos by wygral w 8 rundzie, a ktos w 1, to kwestia stylu nie skutecznosci. Kliczki maja silny lewy ktorym wala w goscia zawsze gdy ten chce cos zrobic, moim zdaniem starsi bokserzy majac czasami dziwne rodzaje gardy, i z dzisiejszego punktu widzenia dosyc archaicznie skladali serie ciosow, tym bardziej by przyjmowali. Sposob jakim walcza Kliczki jest niewygodny, i bardzo skuteczny, osoby majace warunki pod taki sposob boksowania moga wygrac z teoretycznie lepszymi bokserami. Mozesz byc szybki ale jezeli ktos asekuracyjnie stopuje cie lewym prostym, i do tego jezeli w tym lewym ma moc, to zaczynasz sie gubic. Chcesz podejsc dostajesz lewym, zadajesz serie dostajesz lewym, udalo Ci sie skrocic dystans nagle klincz i znowu to samo, powoli sie frustrujesz i sam nie wiesz co robic. To nie jest tez tak ze rywale Kliczki wychodza tylko po wyplate, sposob boksowania Kliczki totalnie ich rozbija i nie wiedza co robic. Kto sparowal z takimi osobami wie ze czasami teoretycznie slabszy rywal napsuje Ci mnostwo krwi, i sa momenty ze sam juz nie wiesz co robic. Kliczki maja styl, maja warunki, a do tego to sa swietni atleci, i sportowcy. W K1 mamy Semmy Schilta, czy to jest jakis wybitny atleta, bo moim zdaniem nie, na bank Kliczki przewyszaja go sportowo o klase albo i dwie, a mimo to walczy stylem ala Kliczki, i ustawia cala czolowke. Nie chce robic z nich bogow nie do pokonania, bo na takim poziomie i stopniu determinacji ciezko cos przewidziec ale mimo wszystko gdybym mial stawiac gruba kase, stawiam na Vita.

Teraz mi przyszlo do glowy, ciekawe ilu zwolennikow starych mistrzow, gdyby miala postawic swoje wszystkie pieniadze na kogos w takiej walce, czy by nie wymiekli. Na ile wasze typy sa przemyslane, a na ile kierujecie sie sympatia do danego zawodnika.

Ja się trzymam moich wcześniejszych typów. Moim zdaniem Ali starałby się otańcować, wykończyć kondycyjnie i wypykać Witka na punkty. Ale wielki Vito ma psychę wojownika, goniłby Alego, cofałby się, dawałby z siebie wszystko do końca, nie poddałby się ani na chwilę. Zesrałby się, a nie dałby się. Biłby, jak to On, mnóstwo ciosów, i moim zdaniem pół na pół.
Władka z Ali nie widzę.
Władek jest duży, silny, techniczny, szybki, jest przyzwyczajony do dominowania i bycia tym niewygodnym.
Prowokujący Go na ringu, oszukujący, szybszy Ali, wykończyłby Władka psychicznie w parę rund.
Uważam nawet że Wład miałby spore szanse przegrania przez KO.
Kto jak kto, ale Ali by mu się do twarzy dobrał.
Ali też lubił bić prostymi (oczywiście inny styl) i umiał fenomenalnie improwizować i myśleć na ringu.
Lepiej swoje warunki mógłby w walce z Alim wykorzystać szybszy i bardziej wszechstronny Lennox Lewis. Tutaj tak, styl i warunki miałyby większą wymowę.
Być moze Ali by jednak wygrał? Uważam Go za mocniejszego psychicznie. Gdy skazywano Go na pożarcie, gdy się na kimś skoncentrował (Liston, Foreman) nie dawał gościowi żadnych szans, zgniatał przeciwników po prostu wykorzystując wszystkie atuty, potrafił dać z siebie 200% procent.
Przynajmniej tak to widzę.
Podobną psychę ma Vito.
Vito to takie trochę dziwne skrzyżowanie Alego i Foremana.
Mocarz, ale bijący dystansowo, zadaje bardzo dużo ciosów, z żelazną szczęką. Nie jest super ruchliwy, ale ma wielki refleks.
Jednocześnie dużo myśli, ale też wielka agresja i moc niszczenia.
Jesli Vito by wygrał z Alim, Foremanem, Lewisem to - moim zdaniem - nie dlatego ze boks poszedł do przodu, albo DZIĘKI warunkom, ale dlatego że to Vito

Przyklad z innej wagi bo o ciezkiej juz tyle napisalismy ze mi sie juz nudzi, pierwsza walka Mickey Ward vs Arturo Gatti, dla wielu ta walka dawala wspomnienia o latach 70, wlasnie ze wzgledu sposob prowadzenia walki. Moja ulubiona trylogia bokserska wspaniale widowisko dla oka, ale jak zwycięzca Arturo skonczyl w walce z Floydem, kazdy moze sobie sprawdzic. Jak walczy Floyd, wlasnie troche ala Kliczko, malo kto go lubi wyzywaja go od nudziarza, a ona wygrywa. Sam go nie lubie i mam nadzieje ze PacMan go ustawi, ale nie mozna mu omowic skutecznosci. Obejrzyjcie pare jego walk, to chwilami w sposobie prowadzenia pojedynkow, kogos wam bedzie przypominal.

Zmieniony przez - bobansdob w dniu 2010-10-30 18:51:05

bobansdob teoretycznie moglbym sie z toba zgodzic ale w praktyce nie zawsze tak jest kliczko juz pare razy dostali po mordach tak samo jak lennox i to nie od takich bokserow jak ali czy tyson tylko troche slabszych lagodnie mowiac...

gdybym mial stawiac kase w walce ALI vs KLICZKO to stawilbym na aliego dlaczego ??

zaczynijmy od warunkow fizycznych vitek jest o 10cm wyzszy od aliego ale ma ten sam zasieg ramion i co z tego ??

ali ma o nieboo lepsza i szybsza prace nog i o niebo szybsze rece i juz nie raz udowodnil ze teoria to tylko teoria a praktyka to inna bajka

w walce z foremanem byl skazany na pozarcie byl maly ring podobno nie mial szans uciec przed foremanem a co sie stalo z foremanem ? ko 8 runda...

moim zdaniem ali w walce z kliczko obskakiwal by go do okola i punktowal i robil z nim co chcial a vitek z bezradnosci spalilbysie psychicznie probowal by cos zrobic sfrustrowalby sie i probowal wejsc z nim w wojne gdyby technicznie w dystansie mu nie szlo alimu by to tylko pomoglo tak samo jak liston i foreman chcieli sie bic z alim i co sie z nimi stalo ??
PO PROSTU NIE WIDZE WOLNEGO VITKA LEDWO CZLAPIACEGO NA NOGACH W WALCE Z ALIM!!!

<bobansdob teoretycznie moglbym sie z toba zgodzic ale w praktyce nie zawsze tak jest kliczko juz pare razy dostali po mordach tak samo jak lennox i to nie od takich bokserow jak ali czy tyson tylko troche slabszych lagodnie mowiac...>

Vito dwie porazki, jedna z wielkim Lonnexem Lewisem, druga z Chrisem Byrdem tez nie byle leszczem. Obie porazki mocno kontrowerysjne bo przez kontuzje, a nie przez dominacje rywala.
Wład już ma konkretniejsze wpadki, ale też nie tak z byle kim, i dzisiaj swój styl dopracował do perfekcji to lepszy zawodnik.
Ali też nie jest czysty od porazek.


<zaczynijmy od warunkow fizycznych vitek jest o 10cm wyzszy od aliego ale ma ten sam zasieg ramion i co z tego ??>

Pisałem że nie ma co się kierować zasiegiem, jezeli jest przewaga wzrostu. Kliczki też obiraja mniej mobilna pozycje, zeby jeszcze bardziej wysunac lewa reke w przod i miec jeszcze wieksza przewage zasiegu. Przeczytaj jeden z poprzednich postow opisalem to dokladniej.

<ali ma o nieboo lepsza i szybsza prace nog i o niebo szybsze rece i juz nie raz udowodnil ze teoria to tylko teoria a praktyka to inna bajka>

Wydaje mi się że szybkośc nie jest decydujacym czynnikiem w walce z Kliczkami, walczyli juz przeciez z szybszymi od siebie. Szybkosc to jeden z czynnikow, w walce z takimi dryblasami nie jest dezydujacy.

<moim zdaniem ali w walce z kliczko obskakiwal by go do okola i punktowal i robil z nim co chcial a vitek z bezradnosci spalilbysie psychicznie probowal by cos zrobic sfrustrowalby sie i probowal wejsc z nim w wojne gdyby technicznie w dystansie mu nie szlo alimu by to tylko pomoglo tak samo jak liston i foreman chcieli sie bic z alim i co sie z nimi stalo ??>

Sory, ale nie rozumiem twojego przebiegu walki, co ma niby oznaczac "obskakiwal by go do okola i punktowal i robil z nim co chcial" Czyli dokladnie co by zrobil bo nie kumam, chyba nie sugerujesz ze Ali by wypykal braci Lewym prostym:d Otwarta wojna z Vitem? Ja rozumiem ze Ali moze miec szanse, ale nie w taki sposob jak napisales.

O temacik się rozkręcił.Napiszę coś więcej jak będę miał czas...

bob nie chodzi mi tylko o lewy prosty ale o to ze vito nie poradzilby sobie z ruchliwoscia unikami i szybkoscia aliego gdyby walczyli w dystansie

moim zdaniem vitek to jeden z najlepszych jak nie najlepszy counter puncher w hw swoj zasieg ramion wykorzystuje w 100% na dodatek ma szczene z betonu i tyle sily zeby wejsc w otwarta wojne z kazdym jest kompletnym bokserem ale w dystansie nie widze go z alim ktory tez nie jest glupi i tak samo jak vito mysli i nie dalby sie tak kontrowac wykorzystalby rowniez swoj zasieg ramion ( ktory ma taki sam jak vito) w placzeniu z szybkoscia rak i nog w dystansie bylby lepszy do vitka

i nie pisalem nic o otwartej wojnie miedzy alim a vitem chodzilo mi o to ze gdyby vito zaczal agresywniej walczyc chcialby rozpetac otwarta wojne ali by to wykorzystal na swoja korzysc tak jak z foremanem czy listonem

wiec moje zdanie jest takie ze dystans bylby lepszy u aliego a wojna lepsza dla vita z tym ze ali niedalby sie wkrecic w ta wojne



Zmieniony przez - Souljahh w dniu 2010-11-02 02:13:58

Walka Adamek Grant, idac tym tokiem to Adamek powinien z latwoscia oszukac Granta bo przeciez jest lepszym bokserem, szybszym na nogach, ma szybsze rece, jest bardziej ruchliwy. Grant zaczal walczyc troche jak Kliczko, i ogladajac walke na zywo o malo sie nie zesralem zeby adamek tego nie przegral, dlaczego jego szybkosc nie odegrala tak znaczacej roli w tej walce? Z dryblasami jak Kliczko ciezko wykorzystac szybkosc. O zasiegu juz pisalem ze podobny zasieg ramion, nie przeklada sie na realny zasieg w walce.