Teraz piszesz ,że z nim się zgadzasz z Tygrumem też a ja głupoty piszę :) A to było sedno sprawy heheh...
A co do powielania schematu w zmienionej formie przez Cezika zauważyłem to już kilka konfrontacji temu, dlatego przestałem odpisywać bo musiałbym pisać to samo :) I tak zostawiłem tematy Kliczko vs Briggs itd. :)
Ale i tak pogadać jest z wami o czym :)
Jakie to samo...Mówisz,że mistrzowie mieliby marne szanse na pas,a podajesz jakieś przykłady,że sport zmienił,a tu mamy rekordy z lat 90's i 70's...Podajesz przykłąd piłki,itd...
Dalej po czym wnioskujesz,że mieliby marne szanse skoro 45 letni zapasiony Foreman zdobył pas,a Holmes 43 lata dał w miarę wyrównane walki z McCallem i Holyfieldem i pokonał tego Mercera...
Więc pytam się jakie ****a marne szanse ? Powielam niby coś ,ale odpowiedz mi jakim prawem marne szanse skoro zapasiony Holmes dał wyrównane walki z bokserami TOP 2(Holy) i TOP 15 (mercer,mccall) lat 90's...
Nie muszę wspominać,że Kliczki nie walczyli z takimi bokserami...
Marne szanse z Viciem...Super,ale co to za porównanei,ze Vicio by ich zmiótł skoro nie zmiata bokserów o 2 klasy gorszych od nich ?
Powielam się,ale daje argumenty nei do zbicia...
Chodzi mi o mistrzów typu Holmes,Ali,Foreman,Tyson...Gdyby nei było Kliczków ci rywale co ich Kliczki leją byliby również miesaem armatnimi i nie byłoby blokowania twarzą...
Czasy Kliczków są jeszcze gorsze od 80' gdzie bokserów zamiatał Tyson,a Holmes miał rekord 48-0-0
Fakty Holmes i Foreman-marne szanse na pas -DLACZEGO ? Bo tak ?
Tyson ,bo tak ?
Ci bokserzy co pokazał Lennox mają szanse rozyebać łeb Kliczce...
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-10-26 18:53:34