Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo
...
Napisał(a)
Mnie losy Fedora tez juz wogole nie obchodza, wole ogladac jak Velasquez poprawia swoja sile ciosu z walki na walke, jak Overeem porpawia swoja stojke z walki na walke, Lesnara, ktory poprawial parter przed druga walka z Mirem, wschodzacego Jona Jonesa, reinkarnowanego Belforta, niz Fiodora, ktory OD DWOCH LAT STOI W MIEJSCU.
...
Napisał(a)
Fedor nie istnieje dla mnie jako topowy zawodnik HW. Nie wiem po co umieszczać w rankingach typa, który utracił ambicje.
Odrzucił mega ofertę UFC - czysta głupota, ale można jeszcze znieść świadomość, iż uwierzył swemu cwanemu menago i uznał, że będą na starość prze-zarobionymi szefami organizacji MMA o światowej renomie.
Każdy może mieć urojenia.
Ale czemu w Strikeforce, gdzie HW się naprawdę fajnie rozkręca, tak schrzanił potencjalną walkę o tytuł? Po co się tam pchał? Chyba tylko po to, żeby Finkelstein mógł się lansować. "Najlepszy ciężki na świecie" bez pasa organizacji w której walczy? Nie starający się walczyć o ten pas? Co to za kpina? Kto to łyknie?
Nie twierdzę, że M-1 Global to zła organizacja, bo dają interesujące turnieje kraj vs kraj, walki często są ciekawe i na poziomie. Moim zdaniem o wiele fajniejsza w Europie organizacja niż takie KSW - czują sportowego ducha. Ale promowanie tej organizacji w oparciu i legendę jednego zawodnika to pomyłka marketingowa.
Co do szefostwa Strikeforce, to burdel w HW, a także uległość wobec Finkelsteina i jego megalomańskich żądań, elegancko dowodzą, że tam "rządzą" jakieś ciepłe kluchy, niepewne swej pozycji tak naprawdę.
Dana Finkelsteina wyśmiał, hehe. Fedora by rzucił z miejsca na głęboką wodę i by się skończyły spekulacje.
Fajnie, jakby okazało się, że Barnett jest w formie. On by wyszedł powalczyć z Alim.
Odrzucił mega ofertę UFC - czysta głupota, ale można jeszcze znieść świadomość, iż uwierzył swemu cwanemu menago i uznał, że będą na starość prze-zarobionymi szefami organizacji MMA o światowej renomie.
Każdy może mieć urojenia.
Ale czemu w Strikeforce, gdzie HW się naprawdę fajnie rozkręca, tak schrzanił potencjalną walkę o tytuł? Po co się tam pchał? Chyba tylko po to, żeby Finkelstein mógł się lansować. "Najlepszy ciężki na świecie" bez pasa organizacji w której walczy? Nie starający się walczyć o ten pas? Co to za kpina? Kto to łyknie?
Nie twierdzę, że M-1 Global to zła organizacja, bo dają interesujące turnieje kraj vs kraj, walki często są ciekawe i na poziomie. Moim zdaniem o wiele fajniejsza w Europie organizacja niż takie KSW - czują sportowego ducha. Ale promowanie tej organizacji w oparciu i legendę jednego zawodnika to pomyłka marketingowa.
Co do szefostwa Strikeforce, to burdel w HW, a także uległość wobec Finkelsteina i jego megalomańskich żądań, elegancko dowodzą, że tam "rządzą" jakieś ciepłe kluchy, niepewne swej pozycji tak naprawdę.
Dana Finkelsteina wyśmiał, hehe. Fedora by rzucił z miejsca na głęboką wodę i by się skończyły spekulacje.
Fajnie, jakby okazało się, że Barnett jest w formie. On by wyszedł powalczyć z Alim.
"It's faster than f***ing shit" (c) Bruce Buffer
...
Napisał(a)
wole ogladac ... reinkarnowanego Belforta, niz Fiodora, ktory OD DWOCH LAT STOI W MIEJSCU
Przypomnę tylko, że Vitor od prawie dwóch lat ma kontrakt z UFC a stoczył tyko jedną walkę. Przyznaję, że świetną, ale jego głównym zadaniem w obozie Dany jest nieustanne przekładanie walki z Silvą.
Ja się tym znudziłem w zeszłym roku.
Przypomnę tylko, że Vitor od prawie dwóch lat ma kontrakt z UFC a stoczył tyko jedną walkę. Przyznaję, że świetną, ale jego głównym zadaniem w obozie Dany jest nieustanne przekładanie walki z Silvą.
Ja się tym znudziłem w zeszłym roku.
...
Napisał(a)
Odies Belfort to przynajmniej bedzie walczyc o pas zimą, wiec nie mow, ze stoi w miejscu.
A Fedor 'najlepszy ciezki na swiecie' walczyc o pas w swojej organizacji sie boi.
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2010-10-27 15:53:47
A Fedor 'najlepszy ciezki na swiecie' walczyc o pas w swojej organizacji sie boi.
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2010-10-27 15:53:47
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo
...
Napisał(a)
Nie boi, tylko menedżerów ma do kitu.
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
Kurde meneger nie meneger, nie trzeba chyba menegera, aby wiedziec, kto jest mistrzem organizacji w ktorej walczysz Jakby chcial zdobyc pas, to by go zdobyl, nie patrzac na menegera.
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2010-10-27 16:07:07
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2010-10-27 16:07:07
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo
...
Napisał(a)
Można samemu sobie wybierać walki?
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
Jakby chcial zdobyc pas, to by go zdobyl, nie patrzac na menegera
w lidze okręgowej - pewnie tak
Na tym poziomie gdzie jest Fedor, to trochę inna bajka...
No chyba że sam jest sobie menagerem, wtedy ...ale nie jest
w lidze okręgowej - pewnie tak
Na tym poziomie gdzie jest Fedor, to trochę inna bajka...
No chyba że sam jest sobie menagerem, wtedy ...ale nie jest
...
Napisał(a)
Nie no, macie racje, zaden zawodnik MMA czy jakiegokolwiek innego sportu nie ma nic do gadania, o wszsytkim decyduja mengerowie, a zawodnicy nie maja najmniejszego wplywu na ich decyzje.
Moze Was oswiece, ale meneger pracuje DLA zawodnika.
Czy pracujac dla swojego szefa, nie musisz sie przypadkiem go słuchać ?
Sprawa jak dla mnie jest prosta - FEdor ma udzialy w M-1 i jednoczesnie na jego legendzie opiera sie cala popularnosc Strikeforce. FEdor nie walczy z lepszymi zawodnikami, bo BOI SIE, ze przegra, a wtedy akcje Strikeforce polecą, co za tym idzie spadna akcje M-1 i FEdor oberwie po kieszeni. Zaslanianie sie menegerem to tylko mydlenie oczu fanom (tak samo jak sciemnianie z niekorzystnymi warunkami w UFC).
Jakby chcial zdobyc pas, to by go zdobyl, nie patrzac na menegera
w lidze okręgowej - pewnie ta
Ujme to inaczej - jakby chcial zdobyc pas, to by przycisnal swego menego, zeby mu walke zalatwil, albo go wyyebal i zatrudnil nowego, ktory by to zrobil, badz ogarnal to w jeszcze inny, z 1000000 mozliwych sposobow.
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2010-10-27 17:20:41
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo
...
Napisał(a)
Co za problem zmienić managera? Kto jak kto ale Fedor ze znalezieniem nowego cżłowieka od managementu by problemów nie miał
Poprzedni temat
Sponsoring zawodników - firma Dragon Sports
Następny temat
Shane Carwin wycofuje sie z UFC 125
Polecane artykuły