Padł jak mucha .. Wstał był cholernie zamroczony to widać po twarzy, przy czym Bonjasky walcząc z nim to nie ten Bonjasky który wymiata .. Słabo wyglądał, mało tego Bonjasky ma potężne nogi, kolana, ale nie ręce !!!! Nie jest żadnym puncherem !!! A Ali poleciał jak złoto, teraz sobie wyobraź jak to uderza Lesnar i to w rękawicach UFC. TRZASK
Kalif : "Z tego co piszesz to każdy bokser czy tam koleś z K1 nie miałby szans z Cainem czy tam Carwinem bo bez gardy w rękawicach bokserskich byłby obijany "
Tu raczej mi chodzi o styl Oveerema jak walczy, wszystko co robi bazuje na sile. Co do zrywów Lesnara to z Couturem raczej nie miał zbyt wielu okazji, a z Carwinem próbował :) Ale raz poszła kontra i 2 raz, potem leżał pół rundy na siatce w Oktagonie :)
I sądzę ,że właśnie tak by wjechał w Oveerema , bo on się gubi.. Gość się go nie boji i naciera to on nie wie co ma robić.. Potem obalenie i Oveerem śpi
Zobaczcie walkę jak ten, jak mu było yyy Thompson ? Taka mniej na koksowana łysina :) Początek walki wbiega Thompson w Oveerema a ten ucieka na boki chowa się za gardą , raz skontrował [ nie trafił ] potem te jego
latające kolano .. No śmiech normalnie. Thompson nic dalej wbiega na niego i nawala i głupek za kolano chciał Oveerema do parteru i dostał gilotynę. Ale Thompsonowi [ wtedy co walczyli jak i ogólnie ] to do "średniaka" brakuje tyle samo co mighti'emu do matury. Czyli wiele wiele wiele lat nauki...
Lesnar'a nie nawidzę , Oveerema lubię za Pride ale bez 2 zdań, Oveerem jest wciągany przez każdego z czołówki HW w UFC.