Co ze starymi wyjadaczami MMA

Czy zastanawailscie sie kiedys czy byle kozaki z PRIDE ktorzy walcza obecnie w innych organizacjach maja jeszcze szanse na bycie na szczycie czy to tylko powolne oczekiwanie do sporotwej emreyturki walczac ze sredniakami. CZy taki Crocop ,Minotauro ,Barrnett i inni maja jeszcze szance na przebłysk w karierze ??

Taki na przykład Shogun właśnie JEST na szczycie.

Shogun wygląda raczej jak wyjątek potwierdzający regułę.
Wyjadacze sobie nie specjalnie radzą, bo starego psa trudno nauczyć nowych sztuczek.

Shogun jest najlepszym LHW, jest młody i jeszcze troche na tronie w UFC posiedzi no i faktycznie dokonał niemożliwego czyli jako były 'prajdowiec' jest undisputed mistrzem w UFC - Nogueira tez zdobył pas ale tymczasowy (interim). I Minotauro jest jedyną osobą na świecie która była posiadaczem pasa wagi ciężkiej zarówno w Pride jak i w UFC.

a Shogun zebrał bęcki od Forresta Griffina w UFC, więc może już się skończył, a potem odrodził

Dan Henderson, tez niezle zapodawał. Ale troche stary juz jest

Moze Kharitonov jeszcze cos pokaze?

Nie wiem czy Shogun tak długo przytrzyma ten pas, ok wygrał ostatnie 3 (4) walki, ale dwóch gości było bardzo delikatnie mówiąc już dłuuugo po swoim prime, a Machida idealnie stylistycznie mu leżał (Muay Thai > Karate). A w ostatniej walce Machida zmienił swój styl (blokowanie lowów), który już kompletnie go pozbawił atutów i musiało się skończyć przez KO.

Następne walki będą dużo cięższe i jesteście pewni, że nawet z Griffinem rewanż spokojnie wygra?

http://www.facebook.com/video/video.php?v=9613228049 stara, kapitalna walka

To był debiut Shoguna i w tamtym czasie miał chyba problemy rodzinne, jak przyznał w wywiadzie więc można mu wybaczyć

Ja tam wciąż wierzę w Minotauro i Cro Copa Chociaż... szczęka tego pierwszego to już albo "nie to samo co kiedyś" albo po prostu Cain ma prawdziwą bombę w łapie.

Następne walki będą dużo cięższe i jesteście pewni, że nawet z Griffinem rewanż spokojnie wygra?

Jestem pewien, że tak. Wygrałby też z Pająkiem moim zdaniem. Przed walkami z Machidą gadało się, że walczy zbyt otwarcie i co? Wygrał przez nokaut.

Tak w ogóle to nie wydaje Wam się walka Anderson vs Griffin jakaś... dziwna, podejrzana? Nie lubię tworzyć teorii spiskowych, ale...

"CZy taki Crocop ,Minotauro ,Barrnett i inni maja jeszcze szance na przebłysk w karierze ??" Do tej listy starych wyjadaczy po wczorajszej przegranej dodałbym jeszcze Fedora,chyba ze jest on ujety pod terminem "inni" bo podobno jak wczoraj ogłosili znawcy i komentatorzy MMA umarł ostani car .