przerwany cykl z uwagi na zły stan zdrowia

Witam.Mam taki problem.Otóż przez ostatnie 2 tyg byłem na cyklu epi+meta z Jelfy. Wszystko było porządku aż do momentu kiedy dwa dni temu po przebudzeniu czułem się taki osłabiony trochę i wypróżniałem się niemalże wodą.W trakcie dnia było dobrze ale pod wieczór to już się działo.Miałem zawroty oraz ból głowy przy delikatnym machnięciu nią,temperatura przez cały dzień 37,7 pod wieczór 38,8.Odczuwałem ból nerek i okolic nerek i ból jamy brzusznej od pępka do klatki piersiowej(gdzieś w tym obrębie nie w całej części od pępka do klatki )Mocz miałem brązowy.Oczywiście od 2 dnie nie biorę już stafu.Byłem u lekarza i zrobiłem badania na jego go zlecenie,ale nie były one takie złe.Trochę białka w moczu i nic co by wskazywało na jakieś poważne powikłania.Co prawda badania były robione po ok 3 h od zjedzenia jednej bułki z wędliną ponieważ nie miałem apetytu (zjadłem ją przed pójściem do lekarza i nie miałem pojęcia ze będę miał badania) i mocz nie był całkowicie nocny.Mam przepisane Antybiotyki i od dziś zacząłem je brać.Na dzień dzisiejszy odczuwam czasem ból z tylu pleców trochę wyżej nad nerkami i lekki ból w okolicach nad pępkiem do klatki piersiowej.Nie mam już zawrotów głowy i temp trzyma się 36,6.Czy uważacie ze to nic groźnego i antybiotyki pomogą?

muszę jeszcze dodać ze tego dnia które wystąpiły objawy miałem tragiczne dreszcze, niby temperatura ok 39 stopni a ja się cały trzęsłem i miałem gęsią skórkę.Aha obecnie jestem osłabiony jeszcze i mam uczucie jakby najedzenia,pełność w brzuchu:/

ciężko diagnozować przez internet
stosuj się do zaleceń lekarskich

Ale badanie moczu miałeś robione z posiewem bakterii? I nic nie wyszło??

W badaniach wyszło ze mam trochę białka w moczu tj. 0,25 g/l i nieliczne bakterie