Dieta zbilansowana by ellis - do sprawdzenia.

Hejo! Witam po dłuższej przerwie. K*rwa, dobiłem do 94kg, ja pier*ole. ;/

JOKE! :D Od 3 tygodni trzymam dietę na 99,9%, poszło 2 kg. Słodkie i inne przetworzone syfy wykluczone na amen. Aktualnie ważę ok 86kg. Ubyło po 2cm w pasie, biodrach, udach, łydka bez zmian. Biceps poszedł o 1cm do przodu. ;) Z własnych obserwacji zauważyłem poprawę definicji (o ile tak to można nazwać) biceps i trochę barków. Myślę, że plecy też nieznacznie się poprawiły. Foty:

Nogi





Plecy





Ogólny zarys sylwetki





Boczki i brzuch też się leciutko poprawił, ale to ciągle nie jest to co chce osiągnąć. Wydaję mi się, że na brzuchu i bokach mam "zwisającą" skórę po poprzednich redukcjach. Zbić wagę do 80kg i zaczynać masę czy powoli zaczynać masować? Wydaję mi się, że nawet jak zjadę do 80kg to nie będzie jakoś wielkiej poprawy, bo po prostu pod skóra nie ma porządnych mięśni i nie ma chyba możliwości, żeby odsłonić mięśnie. Jak myślisz smpa? Teraz idzie wiosna, dużo ruchu to może spróbować wskoczyć na ostrożną masówkę?

na bębnie jest trochę fatu jeszcze
spróbowałbym jeszcze trochę zjechać lub robić masówkę ale dołożyć koniecznie aero lub hiit ale sądząc po tym co napisałeś idzie ładnie więc może wypadałoby jeszcze potrzymać dietę skoro wyniki są satysfakcjonujące

Masz racje smpa. Warto wykorzystać to, że waga systematycznie spada i obwody. Potrzymam jeszcze trochę redukcyjną. Za kilka dni zdam relacje, jak będzie w miarę dobrze to pomyślimy o masie.

Pozdrawiam!

kilka dni to za mało

Hehe, nie chwytaj mnie za słówka. :p Wiadomo, że następna relacja jak coś się ruszy.