Fedor - Werdum w Czerwcu na 99% %-)

http://www.mmaweekly.com/absolutenm/templates/dailynews.asp?articleid=11040&zoneid=13

"The speculation about the return of Fedor Emelianenko has been running rampant ever since the Russian heavyweight was not one of the fighters scheduled to compete on the upcoming Strikeforce on CBS show on April 17.

The former Pride champion has been rumored to face former UFC fighter Fabricio Werdum for months, while new rumors have popped up saying he will next compete in Japan against Hidehiko Yoshida in his retirement match.

Strikeforce president Scott Coker addressed the rumors and put to bed much of the speculation around where Fedor would be fighting next when he spoke to reporters following Dream 13 on Monday in Japan.

"M-1 Global and Strikeforce entered into a three fight contract exclusive for Fedor to fight in a co-promotion between Strikeforce and M-1 Global, and as you know we did the first fight on Nov 7 in Chicago," said Coker.

"Fedor is now scheduled to fight in June towards the end of the month in America against Fabricio Werdum."

With the fight with Werdum now confirmed, the only thing left remaining is if Fedor could actually be able to fight Yoshida in Japan, and as of right now it doesn't sound like that is likely to happen.

"I've heard the rumors as well, and as I know more I will let the media know in American, and let the media know here, but I believe that's just a rumor," Coker said when speaking about the fight with Fedor and Yoshida.

Now that some of the questions have been answered, the only thing looming overhead is when Fedor could possibly compete for the Strikeforce heavyweight title, which is currently held by Alistair Overeem.

Overeem will fight Brett Rogers on May 15 in St. Louis, but there has been no final word from Strikeforce if the heavyweight belt will be on the line or not. "

Czyli w skrócie CEO Strikeforce Scott Coker powiedział, że walka Fedora z Werdumem odbędzie się na gali w Czerwcu.

znowu 99,999999999999999999999 % oby w końcu do tej walki doszło bo zobaczyć walke Fedora ostatnio baaaardzo ciężko

Juz był temat o jego walce w Werdumem. Do tej walki pewnie dojdzie. Szkoda jednak, że nie dostał innego przeciwnika. Werdum jest naprawdę prawie zerowym zagrożeniem..

tylko ze w strike force lepszych przeciwnikow nie ma.
nie wiem jak niektorzy mogli sie cieszyc ze fedor nie poszedl do "zlego" ufc. pewnie sie obawiali ze tam by juz nie mial lekko

3 część

hehe w sumie racja cały filmik :)

Ale to do tej walki z Werdumem juz na 100 % dojdzie???

Haha, świetny filmik, fakt uwielbiam Fedora i jest on dla mnie legendą, ale jak nie chce walczyć w UFC wg mnie powinien zakończyć kariere. Wogóle czemu z Overeemem nie walczy nie mam pojecia odkad jest w Strikeforce czekam aż mu go dadzą a tu lipton - Albertt tak własnie Overeem jest najsilniejszym przeciwnikiem dla Fedora. Chyba faktycznie go unika, tylko jak już chce unikać to lepiej zakończyć kariere a nie walczyć po kolei z średniakami gdy czołówka jest za oceanem. I tak gdyby w koncu dosżło do walki Fedor - Overeem to neistety bym stawiał na ALsitaira.Co do Werduma to Werdum ma dobry parter ale myśle że na Fedora jednak za mało, gdyż on też ma dobrze parter opanowany.

Czas świetności Fedora sie skończył, teraz są nowi, świezi, jak w każdym sporcie. Jedno pokolenie odchodzi przychodzi nowe, a Fedor no cóż lubi walczyć i dlatego startuje ale taka osoba jak on powinna mieć bardziej wymagających przeciwników.


ahah co do filmiku to w****ia mnie Lesnar w tytule, bo film sie powinien odnosić do całej czołówki HW w UFC a nie tylko do Brocka który jest po prostu teraz na topie i jest popularny do czasu gdy dostanie od Carwina

Zmieniony przez - raKhu1 w dniu 2010-04-06 18:08:10

Dla mnie mógłby dojechac warduma pozniej na pazdziernik daliby walkę z overeemem i papa, koniec kariery i pozostałby numerem jeden :)

Jak po Werdumie nie dadzą mu Overeema to bedzie już ewidentnie unikanie dobrych przeciwników z jego strony. Jak dostanie, to będzie mu cieżko wygrać, jak wygra... to popieram Twoje zdanie

poprzednie części:









oczywiście wszystko z przymrużeniem oka

wielu moze dziwic, jakim to cudem jest na 1 miejscu HW skoro nie wlaczył z wieloma świetnymi fighterami niżej, carwin, mir i reszta, ale nie ma co zapominać, ze walczył rowniez(oprocz kelnerow) z wieloma zawodnikami ze swoich zyciowych form. Mirek, Noga, Coleman jeszcze był na chodzie, fujita, randleman, schillt wiec nie jest to miejsce tak z palca wyssane. Fakt, ze wiele walk fiedzi wygląda na ' weselny, szczęśliwy cep' zapewniam, ze mimo wszystko malo jest tak zawziętych i cwiczacych jak fiedzia. No a o medlach w sambo juz nie bede wspominal. Wg mnie nr. 1 z UFC czy tez bez ;)