Amentoris
Tak, to po tej kreatynie z końcówki zeszłego roku. 
"That's not normal because we don't want to be normal.
Normality is what weak people call living. I call it death."
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
213
Napisanych postów
22991
Wiek
12 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
173464
...
Napisał(a)
przemo1999
Początkujący
Szacuny
6
Napisanych postów
136
Wiek
31 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4005
hm powód może być bardzo prosty :)
Mało chodzisz = bóle będziesz miał tak długo aż się mięśnie przyzwyczają do takiego chodzenia ;)
Ja tak zawsze mam jak nie chodzę z 2-3miesiące a później szybkim krokiem po mieście ;)
np dzisiaj myślałem, że nie wyrobię :P ale pewnie po jakichś 2-3tyg takiego chodzenia przejdzie jak zawszę :P [wiadomo zimą to ludzie z domu raczej nie wychodzą więc wszystkie mięśnie zastygają ;)]
w-f, siłownia czy co kol-wiek innego to nie to samo co szybkie chodzenie na długi dystans zapamiętaj ;)
Mało chodzisz = bóle będziesz miał tak długo aż się mięśnie przyzwyczają do takiego chodzenia ;)
Ja tak zawsze mam jak nie chodzę z 2-3miesiące a później szybkim krokiem po mieście ;)
np dzisiaj myślałem, że nie wyrobię :P ale pewnie po jakichś 2-3tyg takiego chodzenia przejdzie jak zawszę :P [wiadomo zimą to ludzie z domu raczej nie wychodzą więc wszystkie mięśnie zastygają ;)]
w-f, siłownia czy co kol-wiek innego to nie to samo co szybkie chodzenie na długi dystans zapamiętaj ;)
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
213
Napisanych postów
22991
Wiek
12 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
173464
Yyyyy... tu się nie zgodzę...
Bieżnia z raz w tygodniu zawsze jest, na więcej szkoda mi stawów... a na co dzień pokonuję dystans przynajmniej 3km na mieście, może szału niema, ale na długie spacery dopiero na emeryturze prawdopodobnie będę mógł sobie pozwolić.
Bieżnia z raz w tygodniu zawsze jest, na więcej szkoda mi stawów... a na co dzień pokonuję dystans przynajmniej 3km na mieście, może szału niema, ale na długie spacery dopiero na emeryturze prawdopodobnie będę mógł sobie pozwolić.
"That's not normal because we don't want to be normal.
Normality is what weak people call living. I call it death."
