Chiptuning-fun is nothing without power!!!!!
...
Napisał(a)
z tego co wiem "mlody" czy jak on tam sie nazywal byl ochroniarzem w remoncie.
Chiptuning-fun is nothing without power!!!!!
Chiptuning-fun is nothing without power!!!!!
...
Napisał(a)
Na policje sam bym na pewno sie nie zglosil. Chociaz to duzy stres. Budzic sie codziennie ze swiadomoscia, ze zabilo sie dwoch ludzi i w kazdej chwili pan policjant moze zapukac do drzwi z nakazem aresztowania.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Ale zauwazcie jak ten gosc potrafił psychicznie ich astraszyc bo przeciez w filmie (nie wiem ja było w realu) nie maił zadnych "pleców" tych dwóch dresów tez przeciez zastraszył, poza tym teraz nie waidomo jak z ta policja ja bym jej nie zgłaszal wiekszych rozrób bo jak powiedział mi ojciec kolegi jest duze prawdopodobienstwo ze ktos z policji tez mógł w tym maczac palce (np. sprzedaz narkotyków po szkołach były przypadki ze nadzorowali sprzedaz policjanici)
Wasza niezwyciężoność zależy od was, słabość wroga - od niego.
Sun Tzu
Wasza niezwyciężoność zależy od was, słabość wroga - od niego.
Sun Tzu
SFD FIGHT CLUB
Wasza niezwyciężoność zależy od was, słabość wroga - od niego.
Sun Tzu
...
Napisał(a)
oglądałem ten film i z tego co zauważyłem to facet który ich zastraszał też był zwykłym leszczem
Pozdrawiam wszystkich
Pozdrawiam wszystkich
...
Napisał(a)
Ale postaw sie w sytuacji tych kolesi. W zyciu nie byli w podobnej syuacji. Nie zadawali sie z dresiarstwem, nie maja kumpli, ktorzy mogliby im pomoc (zorganizowac jakis najazd na chate czy cus ). Zreszta nie wiem czy zwrociliscie uwag na to co mowil ten ich koles (ten co niby pod koniec zlamal noge i dostal dzieki temu nizszy wyrok). Kolesie szukal broni w bagazniku a tamten powidzial: "po co mu bron, wystarczy smycz. Chodziliscie na smyczy". Mial sporo racji.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
ogladalem ten film juz ze 3 razy bo byl juz kiedys na canal+ i gdzies tam.
jak dla mnie bardzo ciekawy temat i w ogole lubie filmy na faktach autent.
przy 3 obejrzeniu zwrocilem uwage na jeden szczegol - kolesie mieli niezly plan rozwiazania sprawy - jak ich zaklejonych wywiezli beemka to chcieli kolesiowi zlamac kregoslup a drugiemu nogi.
Mysle ze to mogloby rozwiazac sprawe , chociaz nie musialo.
Ogolnie bardzo ciekawy temat a jesli chodzi o mnie mysle ze mam duzo mniej do stracenia i jakis szantazysta mialby ze mna wiecej klopotu niz pozytku.
,,...Ze wszystkich dziwów znanych mi
najdziwniejszy dla mnie ludzki strach,
choć wiadomo że smierć - nieunikniony kres,
nadejdzie wtedy kiedy nadejść ma...''
jak dla mnie bardzo ciekawy temat i w ogole lubie filmy na faktach autent.
przy 3 obejrzeniu zwrocilem uwage na jeden szczegol - kolesie mieli niezly plan rozwiazania sprawy - jak ich zaklejonych wywiezli beemka to chcieli kolesiowi zlamac kregoslup a drugiemu nogi.
Mysle ze to mogloby rozwiazac sprawe , chociaz nie musialo.
Ogolnie bardzo ciekawy temat a jesli chodzi o mnie mysle ze mam duzo mniej do stracenia i jakis szantazysta mialby ze mna wiecej klopotu niz pozytku.
,,...Ze wszystkich dziwów znanych mi
najdziwniejszy dla mnie ludzki strach,
choć wiadomo że smierć - nieunikniony kres,
nadejdzie wtedy kiedy nadejść ma...''
Dobrze jest żyć, ale życ dobrze jest lepiej.
...
Napisał(a)
"chcieli kolesiowi zlamac kregoslup a drugiemu nogi.
Mysle ze to mogloby rozwiazac sprawe , chociaz nie musialo."
Moim zdaniem raczej by nie rozwiazalo. Dopiero by sobie nagrabili. Tak mieli przynajmniej szanse, ze bedzie wygladalo na "ruskie porachunki". A tak wytoczyliby im sprawe o pobicie i trwale uszkodzenie ciala. I chlopcy by troche posiedzieli. A nawet jesli nie to mysle, ze po jakims czasie "mlody" wpadlby do nich na chate i odwdzieczyl sie za polamanie kulasow . I niewiadomo czy bohaterowie sami nie skonczyliby na wozku.
Pozdrawiam
Mysle ze to mogloby rozwiazac sprawe , chociaz nie musialo."
Moim zdaniem raczej by nie rozwiazalo. Dopiero by sobie nagrabili. Tak mieli przynajmniej szanse, ze bedzie wygladalo na "ruskie porachunki". A tak wytoczyliby im sprawe o pobicie i trwale uszkodzenie ciala. I chlopcy by troche posiedzieli. A nawet jesli nie to mysle, ze po jakims czasie "mlody" wpadlby do nich na chate i odwdzieczyl sie za polamanie kulasow . I niewiadomo czy bohaterowie sami nie skonczyliby na wozku.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Według mnie taka osoba nie może nie miec "pleców". Musi kogoś znać kogoś "waznego". W końcu tych dresów nie wytrzasnął spod budki z piwem czy tego pistoletu..To że nie młody nie był lojalny to cóz.. Realia;p
Muza is my life :D
Muza is my life :D
Poprzedni temat
Jiu-jitsu (czy ju-jitsu, whatever) - skuteczne czy nie??
Następny temat
Artykul o Bjj w Samuraju.
Polecane artykuły