Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
62
witam, mam nadzieję że nie dubluję pytania z jakiegoś tematu
chciałbym się dowiedzieć od bardziej doświadczonych kolegów czy mogę połączyć spożycie "thermo fat burnera" i "clenburexin"
używam teraz "fat transportera" i gdy go skończę chciałbym się przenieść na tamte spalacze, tylko nie wiem czy je połączyć czy jednak brać po kolei
a może już teraz mógłbym któryś z tych specyfików bezpiecznie połączyć z moim "fat transporterem" ?
Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
62
wychodzi na to że będę je brał w kolejności od najsłabszego. Z tego co wyczytałem najskuteczniejszym suplementem z tej trójki jest "clenburexin" tak więc będę go brał na samym końcu.
Ale też zaintrygował mnie ten "scorch" bo jedni piszą o nim jako najskuteczniejszym, a inni z kolei, że jest przeciętny. No cóż woda z mózgu się robi ale to właśnie jest internet ;)
Tak czy siak, ja jednak zostanę przy chemikaliach firmy trec nutritnion, jako że mam blisko sklep z ich towarami, a to pozwala zaoszczędzić parę złotych na przesyłkach z allegro ;)
no to się dowiedziałem że spalaczy ze sobą łączyć nie wolno, ale czy połączenie ich z jakimś innym suplementem (np. cla & green tea) zwiększyłoby ich efektywność na tyle, by warto było się tym zainteresować?
Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
62
no więc na opakowaniu "Fat Transportera" jest napisane:
Maksymalizacje efektów spalania tkanki tłuszczowej można uzyskać łącząc Fat Transporter z preparatem Thermo Fat Burner, ClenBurexin, L-Carnitine czy CLA
możliwe, że po prostu ma to na celu naciągnięcie klienta, ale jest też możliwość, że to prawda. Kupiłem dzisiaj "ClenBurexin" i zamierzam to sprawdzić.
Zobaczymy co z tego wyniknie, oczywiście napisze tutaj o efektach zażywania tych piguł, mam nadzieję że ta wiedza komuś się przyda ;)
Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
62
diety wprawdzie nie mam ułożonej, bo opieram się na taktyce unikania "złych" produktów, no po czasie widzę jej efekty.
Jestem osobą ćwiczącą, nie ćwiczę od święta lecz bardziej efektywnie. 2-3 razy w tygodniu siłownia, dwa razy pływalnia, dziennie ćwiczenia w domu, głównie z hantlami ale też sporo bez sprzętowych ćwiczeń wykonuję.
Generalnie od kilku miesięcy nie miałem zastoju.
aha nie dążę do typowego "wykoksowania" po prostu chcę dobrze wyglądać i dobrze się czuć ;)
a "fat transporter" mi pomógł. Nie wiem może to efekt placebo ale wydaje mi się, że znacznie poprawił przemianę materii i ogólnie pozytywnie wpłynął na większość aspektów związanych z odżywianiem
więc jest dobrze ;)