...
Napisał(a)
A czy certyfikat CCNA (cisco), czy inne certyfikaty związane z informatyką myślcie że też będą brane pod uwagę (mnie właśnie też interesuje planistyka i zaplecze technologiczne związane z tematyką). Co do kursu ratowniczego to właśnie zapisuję się w PCK, ale z tego co słyszałem to też nie ma tam jakiegoś hardcoru by zdać, jest pseudo egzamin na końcu, ale moja koleżanka mówiła, że nikt go nie oblewa.
...
Napisał(a)
Czy to na prawde jest tak, ze ciągle się pracuje ?
Wszystko zależy od tego, w jakim wydziale pracujesz, a wydziałów jest sporo, w zależności od realizowanych zadań. Są tacy, którzy sporą część pracy spędzają jeżdżąc po Polsce i nie tylko, inni mają zmiany po 12 albo 24 h, a jeszcze inni pracują na ogół 8-16. Nie jest się też przypisanym dożywotnio do jednego wydziału więc nikt Ci nie zagwarantuje co będzie, kiedy już się dostaniesz.
Co do tego, że niektórzy są rozczarowani...no cóż, zgadzam się, że nie jest na miejscu obsmarowywanie swojej firmy w necie, niezależnie od motywów . Ale właśnie dlatego warto sobie na spokojnie rozważyć czy warto, żebyś sam tak za 3 lata nie robił.
Pamiętaj, że legendy o super zarobkach można między bajki włożyć, praca jest ciężka, bywa antyrodzinna, no i będą mogli Cię też wysłać w różne przyjemne miejsca typu Irak czy Afganistan. A układy niestety są w każdej państwowej instytucji.
Wszystko zależy od tego, w jakim wydziale pracujesz, a wydziałów jest sporo, w zależności od realizowanych zadań. Są tacy, którzy sporą część pracy spędzają jeżdżąc po Polsce i nie tylko, inni mają zmiany po 12 albo 24 h, a jeszcze inni pracują na ogół 8-16. Nie jest się też przypisanym dożywotnio do jednego wydziału więc nikt Ci nie zagwarantuje co będzie, kiedy już się dostaniesz.
Co do tego, że niektórzy są rozczarowani...no cóż, zgadzam się, że nie jest na miejscu obsmarowywanie swojej firmy w necie, niezależnie od motywów . Ale właśnie dlatego warto sobie na spokojnie rozważyć czy warto, żebyś sam tak za 3 lata nie robił.
Pamiętaj, że legendy o super zarobkach można między bajki włożyć, praca jest ciężka, bywa antyrodzinna, no i będą mogli Cię też wysłać w różne przyjemne miejsca typu Irak czy Afganistan. A układy niestety są w każdej państwowej instytucji.
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
...
Napisał(a)
Przy typowej bezpośredniej ochronie osobistej kogoś,gdzie percepcja,zmysły i koncentracja BG powinny pracować na maksymalnych obrotach,aby nie był on tylko kukłą krążącą z VIPem,praca nie powinna być dłuższa niż 8 godzin systemem ciągłym na 24 godziny doby.Po tych 8 godzinach człowiek styrany jest jak koń po westernie.Większa ilośćc to nieporozumienie,gdyby tak pracowali w BORze.
Do wypowiedzi Searme dodam,że możesz być wysłany w różne miejsca na świecie,tam gdzie nasz kraj posiada swoje ambasady.
Do wypowiedzi Searme dodam,że możesz być wysłany w różne miejsca na świecie,tam gdzie nasz kraj posiada swoje ambasady.
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
...
Napisał(a)
Słaby, moja druga połowa ma to niezmierne szczęście służyć ojczyźnie więc jestem dobrze obeznana z systemem godzinowym
24-ki sporadycznie ale są, niestety.
Aha, BOR to nie jest tylko bezpośrednia ochrona VIP-ów, są przecież imprezy, obiekty i masa innych rzeczy.
Zmieniony przez - searme w dniu 2010-01-04 15:57:04
24-ki sporadycznie ale są, niestety.
Aha, BOR to nie jest tylko bezpośrednia ochrona VIP-ów, są przecież imprezy, obiekty i masa innych rzeczy.
Zmieniony przez - searme w dniu 2010-01-04 15:57:04
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
...
Napisał(a)
Wiesz,ale co innego mieć 24 godzinny dyżur,gdzie 8 godzin jesteś na obrotach z VIPem,a resztę czasu masz na relaks,a co innego ochrona bezpośrednia VIPa więcej niż 8 godzin,bo to dla mnie nieporozumienie.Co do innych działów,to niech sobie pracują więcej.Im VIPa,lub pracujacego z nim BG nie zaatakują.
Z tego co wiem największym relaksem BG z BORu jest ochrona rezydencji prezydenckich w kilku miejscowosciach w Polsce
Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2010-01-04 16:02:15
Z tego co wiem największym relaksem BG z BORu jest ochrona rezydencji prezydenckich w kilku miejscowosciach w Polsce
Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2010-01-04 16:02:15
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
...
Napisał(a)
No cóz, ja nieraz po 8 godzinach normalnej roboty jestem nie do życia
Natomiast kolega zadał tu pytanie o to, jakich godzin pracy może się spodziewać, więc nie tu jest meritum.Rodzinie jest na ogół obojętne co robisz w pracy
A relaks może i jest ale to też niezbyt rodzinne, jeśli akurat nie pochodzisz z okolic owych rezydencji...
Zmieniony przez - searme w dniu 2010-01-04 16:04:15
Natomiast kolega zadał tu pytanie o to, jakich godzin pracy może się spodziewać, więc nie tu jest meritum.Rodzinie jest na ogół obojętne co robisz w pracy
A relaks może i jest ale to też niezbyt rodzinne, jeśli akurat nie pochodzisz z okolic owych rezydencji...
Zmieniony przez - searme w dniu 2010-01-04 16:04:15
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
...
Napisał(a)
Nie wiem, czy są tu osoby mające wiedzę na ten temat, ale jak jest z tymi wydziałami BORu, czy od pracownika zależy gdzie będzie pracował, czy raczej są to odgórne decyzje?
Wracając to głównego tematu, czy przy przyjęciu patrzą na ważność kursu, przykładowo, ja mam teraz 17 lat i został mi jeszcze rok kursu CCNA, który w regulaminie/statucie/czy jak to nazwać ma ważność dwa lata, które można przedłożyć albo egzaminem powtórkowym, albo na kolejne stopnie (moim zdaniem mechanizm taki jest stworzony po to by nabić sobie zdających, co oczywiście wiąże się z $), zatem jeśli zdam go w wieku 18 lat + 2lata ważności =20lat, a w tym wieku raczej jeszcze nie będę się starał o posadę.
Wracając to głównego tematu, czy przy przyjęciu patrzą na ważność kursu, przykładowo, ja mam teraz 17 lat i został mi jeszcze rok kursu CCNA, który w regulaminie/statucie/czy jak to nazwać ma ważność dwa lata, które można przedłożyć albo egzaminem powtórkowym, albo na kolejne stopnie (moim zdaniem mechanizm taki jest stworzony po to by nabić sobie zdających, co oczywiście wiąże się z $), zatem jeśli zdam go w wieku 18 lat + 2lata ważności =20lat, a w tym wieku raczej jeszcze nie będę się starał o posadę.
Polecane artykuły