Keval, generalnie się zgadzam z Twoją wypowiedzią, jednak nie demonizowałabym aż tak samodzielnego farbowania włosów.
widocznie ja mam lepsze doświadczenia i nie spotkałam się z facetem ufarbowanym w sposób widoczny (z wyjątkiem tych żółtych sezonowych blondasów)
raczej myślę tu o przyciemnianiu, niż rozjaśnianiu, jakby co
chociaż, tej mojej koleżance, która też ma problem z siwieniem, dobry i sprawdzony fryzjer (choć jak każdy,i sprawdzony specjalista może się pomylić i popełnić błąd) sugeruje zdecydowanie rozjaśnianie na blond (z czarnych naturalnych) - podobno wtedy najłatwiej pokryć siwiznę.. nie wiem jakie zdanie mają inni fryzjerzy, w każdym razie ona się nie zdecydowała
ogólnie -
Autorze, jak pisałam, nie przejmuj się siwymi włosami - tak to jest skonstruowane na świecie, ze Wam siwe włoski dodają klasy i uroku, a nas postarzają i "poszarzają"
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)