Mam 15 lat, ważę 69kg przy 167cm wzrostu (wiem, że jestem dość niski, przy takiej wadze...). Stąd chcę schudnąć. Chciałbym gdzieś do 7 stycznia, czyli równe dwa miesiące schudnąć minimum 10kg. Mój pomysł na dietę to taki, by do szkoły nie brać niczego, przed szkołą 2-3 kanapki chleb waza z serem żółtym. Wracam ze szkoły i jakiś normalny obiad, może sobie odmówię ziemniaków. Około godziny 17 jem 2 kanapki chleb waza z serem żółtym. Dodatkowo 2x dziennie robię po 70 brzuszków + 1 raz dziennie spacer z psem około 40 minut. Dodatkowo w szkole mam 4 WF-y tygodniowo. Dodatkowo teraz chciałbym zacząć ćwiczyć, mam w domu sztangę + hantle, ale to chyba nie działa na odchudzanie? Jeśli miałbym za 2 miesiące wagę 60kg to byłbym bardzo zadowolony, bo myślę, że do tego czasu jeszcze coś urosnę.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 15
Waga: 69
Wzrost: 167
Obwód klatki: Nie mierzyłem
Obwód ramienia: 31
Obwód talii: Nie mierzyłem
Obwód uda: Nie mierzyłem
Obwód łydki: Nie mierzyłem
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: ----
Aktywność w ciągu dnia: Szkoła, 4 WF-y tygodniowo. Oprócz tego praktycznie nic, spacery z psem, ale to gdzieś 3 razy tygodniowo, teraz chciałbym więcej.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Piłka nożna, w szkole 45 minut dziennie, 4 razy w tygodniu.
Odżywianie: Lubię słodycze i właściwie wszystko. Nie lubię kaszy m.in. Teraz oczywiście wyeliminuję słodycze.
Cel: szybka redukcja
Ograniczenia żywieniowe: Żadnych.
Stan zdrowia: Nie mam żadnych chorób.
Preferowane formy aktywności fizycznej: 2x dziennie po 70 brzuszków. Siłownia, trening na klatkę i biceps.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: Brak.
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: Nie
Stosowane wcześniej diety: Żadnych.