Wakacyjny Konkurs Activlab - Oto Zwycięzcy!

:):)

Witam wszystkich!

W zasadzie wszystko zostało już napisane przez Was samych. Uwierzcie, pośród 100 zgłoszeń byłą pełna gama siłowni. Od takich, które spokojnie mogłyby konkurować z komercyjnymi klubami fitness po piwnice z dwoma hantalami, ławką i sztangą.
Wybór był na prawdę ciężki. Ostatecznie po lekturze wszystkich opisów i obejrzeniu wszystkich fotografii zdecydowaliśmy się na taką top 10, z której znowu wyłanialiśmy finałową trójkę.

Zdjaę sobie sprawę, że zadowolonych jest tylko 3% wszystkich uczestników i każdy z tych, którym się nie powiodło na pewno czuje pewien niedosyt. Jednakże komisyjnie postanowiliśmy docenić ludzi, którzy trenują w mocno hardkorowych warunkach, na sprzęcie zbudowanym według własnego pomysłu (nieukrywam, że bardzo pomysłowo!)

Ostatecznie oprócz funkcjonalności i możliwości wykonania jak największej liczby ćwiczeń, liczył się pomysł wykonania sprzętów i samozaparcie do treningów w takich warunkach.

Betonowe ciężary, lub też piasek w workach, spartańskie warunki do trenowania itd.
Jesteśmy przekonani, że nagrody zdopingują nagrodzonych do jeszcze większego wysiłku i większej determinacji nie tylko w treningach, ale również w dalszej rozbudowie ich własnych GYM-ów.

Pozdrawiamy!

"jednakże komisyjnie postanowiliśmy docenić ludzi, którzy trenują w mocno hardkorowych warunkach, na sprzęcie zbudowanym według własnego pomysłu"

to wystarczylo zmieniec temat z "konkurs na NAJLEPSZĄ przydomową siłownię" na "konkursu na najbardziej harcore'owa silonie", bo sie ludziska pogubili

to jest wlasnie ten chwyt marketingowy...

W takim razie lepiej bym wypadł jakbym dał zdjęcie ławki, hantla i sztangi

Troche to pokręcone bo to nie był konkurs na "najlepszą siłownię"

Pozdr.

Dobra juz zluzujcie. Nie wygraliscie to zaraz płaczecie.

Fenix - dokładnie.
Pamiętam co było jak konkurs ruszał.. a po co mam wysyłać, jak wygrają i tak Ci co mają wypasione siłownie!
Jak Duda się określił, że wysyła był zbiorowy lament, że już jest zwycięzca.. Tymczasem organizator wybrał siłownie odbiegając nieco od standardów ogólnie przyjętych, ale zgodnie z regulaminem a tu płacz, że mogli pochować sprzęt itd...

Według mnie wygrali ci co powinni - Komu by się chciało odlewać odważniki z betonu, albo ważyć worki? Mi raczej nie.. podobnie ma się to z ćwiczeniami w nieizolowanym pomieszczeniu...
Wielu z Was pewnie popierdziela na miejskie fintessy i jeszcze narzekacie..

Nie dogodzisz nikomu - taka prawda!

Gratulacje dla zwycięzców!

Ale ja nie płacze tylko tytuł konkursu mija się z wyborem.

I naprawdę wisi mi to bo i tak nie ćwicze już u siebie tylko chodze na publiczną siłownię


Pozdr.

dobrze rzeczesz Rybas...

Ale jakby tytul byl: "konkurs na najbardziej potrzebującą siłownie" to kazdy by wziąl i postawil taboret, kij od szczotki i butelki napełnione wodą.
Tak trzeba bylo wlasnie zrobic dac tytul "na najlepszą" i dac sprzet komus kto tego potrzebuje. Bo po co komu wypasiona ławka jak juz ma taką jedną.

Ja osobiscie bym zrobił inaczej, wybrał taką siłke, która jest potrzebująca i do tego ma fajny klimat (np moja